Witam wszystkich bardzo serdecznie
Pogoda była cudna więc snułam się po ogródku, ależ ile można łazić z aparatem dlatego zaszłam do mojej przechowalni spojrzeć na roślinki .Do dalii jeszcze nie dotarłam może jutro jeśli pogoda pozwoli na siedzenie w ogródku . Na pierwszy ogień poszły szałwie Amistad ,heliotropy i doniczki z cebulkami lilii znaczy się z dzieciami lilii od Elżbietki cudnymi pieguskami .Wszystko dostało nową ziemię i trochę papu
Lilie raczej w tym roku nie zakwitną słabo przybierają na wadze, a mama zginęła ubiegłej wiosny .Nie wiem czym je podkarmić ,żeby szybciej przyrastały może specjalnie dla nich kupię Azofoskę albo Polifoskę czy Mocznik sama już nie wiem jak obornik to dla nich za mało. Bujanki szalały w ogródku, motyle,pszczoły również co chwilkę przylatywały. Dobrze ,ze mam mnóstwo Śnieżników i cebulic to maja w czym wybierać .Zakwitł wreszcie pierwszy narcyz Ice folies
czy w taki sposób może wychodzić jeżówka ?????
KRYSIU achhh jak potem trudno się przestawić jak trzeba iść do pracy ale cóż nie każdy może być na emeryturce. Niebieskości u mnie sporo gorzej z innymi kolorami o tej porze ale juz pokazał się pierwszy kwiat narcyza. OK pozbieram te siewki do doniczki niech trochę zmężnieją

U nas też była cudowna pogoda i grzechem byłoby siedzenie w domu
JOASIU doniczkę tego Żagwinu kupiłam wiosną i popatrz jak się fajnie rozlał na skalniaku .Dziękuję

za życzenia zdrówka przydadzą się jak nic, bo nie ma zamiaru opuścić mnie ta dolegliwość.Amelka zdrowo sie chowa i to najważniejsze. Fajne byłyby płożące przetaczniki czy Macierzanka piaskowa one chyba rozlewają się szybciej niż Żagwin
Wracamy więc do sierpnia 2018
ANDRZEJU Tobie też życzę zdróweczka

Może te kłujaki takie same tylko z wyglądu, jednak nie ten sam gatunek .Mój był okryty akwarium i jak widać nic mu sie nie stało nie jest sflaczały.Będę robiła koleżance sadzonkę to może i Tobie zrobić tego harpunnika

jeśli chcesz
IWONKO nie ma sprawy z tą wysyłką zresztą mogę Ci wysłać patyczki niech sie ukorzeniają u Ciebie jeśli tylko chcesz .W razie czego zrobię jeszcze sadzonki po pierwszym cięciu .Jeśli masz Delavayę to one jeszcze smacznie śpią, moje również. To najpóźniej wychodzące rutewki ,więc spoko. Jednak koperkowa powinna juz się pokazać. W tym roku szybciej przyleciały Bujanki bo i szybciej wszystko kwitnie .Bujanek jest w tym roku mnóstwo może nawet więcej niż pściół .W ubiegłym roku nie zrobiłam im ani jednej fotki były zbyt szybkie, ale w tym nie są nadmiernie pobudzone .Podoba mi sie to określenie pszczoły przez Amelkę- pścióła. Dzieci są jednorazowe i ten ich słownik

.Czasem wspominamy z synową jak nie raz zastanawialiśmy sie co znaczy dane słowo, gdy chłopcy byli mali. Dziękuję za życzenia zdrówka
AGNIESZKO nie uznaję solarium wiem ,że wygrzanie dobrze wpływa na takie boleści ,dlatego smaruję rozgrzewającymi maściami różnego kalibru, jednak to na niewiele pomaga .Wczoraj nawet woreczek z z gorczycą przykładałam pomaga na stany zapalne, ale nic .Pomagają tylko tabletki ale i tak na krótko, więc sie meczę aż ustąpi to draństwo .Nie słyszałam o ukorzenianiu z ziarenkami owsa

nawet nie słyszałam o takiej metodzie. Na czym miała by ona polegać ??????
IWONKO 0042 
oby Twoje życzenia sie spełniły

może nawet nie być pogody, oby tylko przestało mnie męczyć. Fruwających jest mnóstwo w ubiegłym roku nie było ich tyle
TERENIU Bobo jeszcze u mnie nie kwitła dopiero w ubiegłym sezonie je ukorzeniłam ,ale wyrósł na ślicznego bobaska

.Jestem ciekawa czy zakwitnie. Posadziłam go sobie naprzeciw altanki ,żebym go obserwowała.Oczywiście patyczki będą wiosną spoko
Życzę wszystkim miłego wieczoru 