Cześć, naoglądałem się fotek w tym poście, natomiast podobnej do mojej sytuacji nie znalazłem.
W tamtym roku w maju posadziłem 10 tui smaragd na balkonie w dużych donicach. Przez cały rok miały się bardzo dobrze, na simę trochę oklapły ale jak zrobiło się ciepło ożywiły się natomiast od dwóch tygodni końcówki igieł na wszystkich pędach zrobiły się brązowe. Przebarwienie/wysychanie następuje wgłąb od końcówki pędów do gałązek.
Podlałem je wodą ze środkiem przeciw brązowieniu igieł (Siarczan magnezu, 16% tlenek magnezu 32% trójtlenek siarki), natomiast nie wiem czy zastosowałem dobrą taktykę.
Pod koniec marca, zanim to zaczęło się dział podsypałem je nawozem i zacząłem intensywniej podlewać. Później niestety przyszła fala przymrozków i może to miało coś na rzeczy.
Będę wdzięczny za opinie.
