Woda do podlewania roślin domowych
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Woda do podlewania roślin domowych
Przeczytałam co wysłałeś i nasuwa mi się pytanie - czy to na tym bazowałeś pisząc o bakteriach?
Bo jeśli tak to ja tu widzę "ale" - ryby z cytowanego fragmentu są chore. Z akwarium w którym coś się dzieje i chorują ryby też bym nie podlewała. Szczególnie, że przeważnie się od razu coś tam im dolewa, a żadna chemia czy sól się w roślinkach nie powinna znależć. Nigdy.
Akwarium omawiane na początku jest zaznaczone że jest małe i uzdatnianie. Też bym się bała, bo to w końcu chemia,małe akwarium znowu lubi mieć wahające się parametry.
Wysłałeś mi link też jako potwierdzenie teorii szkodliwości link do forum o malawi gdzie gośc chce jako starter do akwarium wziąć wodę z jaqkiegoś zasyfionego akwarium przerybionego z fatalnymi parametrami i ogólnie określonego jako "g...".
Pomijając jedno z drugim woda z malawi się raczej nie nadaje do kwiatów. Ten przykład jest abstrakcyjny.
Ja piszę o akwarium słodkowodnym funkcjonującym poprawnie,o dobrych parametrach, bez chemii i w miarę stabilne.
Co do storczyków to nie wiem, nie mam punktu odniesienia, a storczyki też kapryśne.
Bo jeśli tak to ja tu widzę "ale" - ryby z cytowanego fragmentu są chore. Z akwarium w którym coś się dzieje i chorują ryby też bym nie podlewała. Szczególnie, że przeważnie się od razu coś tam im dolewa, a żadna chemia czy sól się w roślinkach nie powinna znależć. Nigdy.
Akwarium omawiane na początku jest zaznaczone że jest małe i uzdatnianie. Też bym się bała, bo to w końcu chemia,małe akwarium znowu lubi mieć wahające się parametry.
Wysłałeś mi link też jako potwierdzenie teorii szkodliwości link do forum o malawi gdzie gośc chce jako starter do akwarium wziąć wodę z jaqkiegoś zasyfionego akwarium przerybionego z fatalnymi parametrami i ogólnie określonego jako "g...".
Pomijając jedno z drugim woda z malawi się raczej nie nadaje do kwiatów. Ten przykład jest abstrakcyjny.
Ja piszę o akwarium słodkowodnym funkcjonującym poprawnie,o dobrych parametrach, bez chemii i w miarę stabilne.
Co do storczyków to nie wiem, nie mam punktu odniesienia, a storczyki też kapryśne.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Woda do podlewania roślin domowych
A storczyki to niby co, nie rośliny?
Jak widać innych opinii i tak nie dopuścisz, bo tylko jedna jest przecież wg Ciebie słuszna...
Na marginesie, storczyki nie są kapryśne, wymagają określonej pielęgnacji, jak każda inna roślina.
To, co przesłałem to tylko przykład - jeden z przykładów potwierdzających tylko to co pisałem - jakość wody z akwarium zależy od wielu czynników i wrzucanie takiej wody do jednego worka, bagatelizując różne warunki hodowli oraz stężenie poszczególnych pierwiastków, nie jest najlepszym wyborem.
Jakbyś bardziej zgłębiła temat i poczytała inne opinie, to być się również wiedziała że przed każdym podlaniem taką wodą należy zmierzyć jej stężenie azotu, amoniaku oraz np. sprawdzić jej pH. Druga sprawa, czy zawsze będziesz wiedzieć że dana ryba będzie chorować i od jakiego czasu? Zwłaszcza, że wiele chorób rozwija się bezobjawowo i nawet doświadczeni hodowcy nie są w stanie jej rozpoznać. Do tego czasu, np w odchodach możesz mieć różnego rodzaju pasożyty albo inne patogeny, które trafią z wodą do podlewanych roślin. Dlatego podlewanie taką wodą, choć u niektórych przynosi podobno pozytywne efekty, to może nieść również ryzyko.
Dlatego jeśli ktoś ma np. twardą wodę, to najlepiej podlewać wodą z RO (jeśli nie ma dobrej deszczówki) i używać normalnego nawozu. Będzie to o wiele bezpieczniejsze rozwiązanie.


Na marginesie, storczyki nie są kapryśne, wymagają określonej pielęgnacji, jak każda inna roślina.
To, co przesłałem to tylko przykład - jeden z przykładów potwierdzających tylko to co pisałem - jakość wody z akwarium zależy od wielu czynników i wrzucanie takiej wody do jednego worka, bagatelizując różne warunki hodowli oraz stężenie poszczególnych pierwiastków, nie jest najlepszym wyborem.
Jakbyś bardziej zgłębiła temat i poczytała inne opinie, to być się również wiedziała że przed każdym podlaniem taką wodą należy zmierzyć jej stężenie azotu, amoniaku oraz np. sprawdzić jej pH. Druga sprawa, czy zawsze będziesz wiedzieć że dana ryba będzie chorować i od jakiego czasu? Zwłaszcza, że wiele chorób rozwija się bezobjawowo i nawet doświadczeni hodowcy nie są w stanie jej rozpoznać. Do tego czasu, np w odchodach możesz mieć różnego rodzaju pasożyty albo inne patogeny, które trafią z wodą do podlewanych roślin. Dlatego podlewanie taką wodą, choć u niektórych przynosi podobno pozytywne efekty, to może nieść również ryzyko.
Dlatego jeśli ktoś ma np. twardą wodę, to najlepiej podlewać wodą z RO (jeśli nie ma dobrej deszczówki) i używać normalnego nawozu. Będzie to o wiele bezpieczniejsze rozwiązanie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Woda do podlewania roślin domowych
Rośliny,ale nie wszystkie rośliny można traktować tak samo.I chyba każdy z nas to przyzna, bo zapewne każdy ma takie rośliny którym ciężko dogodzić.
Widzę, że storczyki często są wymieniane w tych kryteriach, stąd napisałam, że kapryśne. Choć na forum akwa o podlewaniu storczyków pisali w pozytywach ,więc diabli wiedzą. Może ja się mylę.
No malawia z przykładu zdecydowanie się różni od słodkiej. Słodka od słonej itd itd. To jest fakt niepodważalny. Ba,każde akwarium się różni, bo każde jest inaczej obsadzone i zadbane.
Żadna opinia nie jest słuszna, każdy zwyczajnie ma prawo do swoich poglądów i nie ma tu się co ciskać o to.
Ja mam akwarium,znam akwarium, znam parametry, znam stan ryb i wiem co się tam dzieje, więc mogę się zdecydować na co tam chcę. A to , że lubię zasięgnąć opinii innych to chyba tylko plus.
No własnie, fajnie by było gdyby ktoś jeszcze się wypowiedział.
Widzę, że storczyki często są wymieniane w tych kryteriach, stąd napisałam, że kapryśne. Choć na forum akwa o podlewaniu storczyków pisali w pozytywach ,więc diabli wiedzą. Może ja się mylę.
No malawia z przykładu zdecydowanie się różni od słodkiej. Słodka od słonej itd itd. To jest fakt niepodważalny. Ba,każde akwarium się różni, bo każde jest inaczej obsadzone i zadbane.
Żadna opinia nie jest słuszna, każdy zwyczajnie ma prawo do swoich poglądów i nie ma tu się co ciskać o to.
Ja mam akwarium,znam akwarium, znam parametry, znam stan ryb i wiem co się tam dzieje, więc mogę się zdecydować na co tam chcę. A to , że lubię zasięgnąć opinii innych to chyba tylko plus.
No własnie, fajnie by było gdyby ktoś jeszcze się wypowiedział.
Re: Woda do podlewania roślin domowych
Mając storczyka podlewałem akwariuwką i niemal go wykończyłem. Szybka zmiana podłoża uratowała kwiatka...
Woda akwariowa jest żyzną wodą bogatą w biopierwiastki i inne ustrojstwa które nie służą sukulentom i epifitom (storczyki) w naturze rosnących na drzewach i spijających deszczówkę. Akwariuwka wraz z mułem nadaje się do typowych długo kwitnących sezonowych kwiatków balkonowych , warzyw i owoców pod działkową uprawę.
Woda akwariowa jest żyzną wodą bogatą w biopierwiastki i inne ustrojstwa które nie służą sukulentom i epifitom (storczyki) w naturze rosnących na drzewach i spijających deszczówkę. Akwariuwka wraz z mułem nadaje się do typowych długo kwitnących sezonowych kwiatków balkonowych , warzyw i owoców pod działkową uprawę.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Woda do podlewania roślin domowych
Od wielu lat podlewam wodą z akwarium , czasami zmieszaną z deszczówką albo odstaną kranową i nigdy nic się nie stało. Jedyne czego się obawiam w wodzie z akwarium to wapń ale tak samo jest z wodą wodociągową. O żadne drobnoustroje absolutnie się nie martwię , tak samo jeśli znalazłby się w szczątkowej ilości amoniak, co w akwarium z dobrze natlenioną wodą praktycznie nie ma szans. Jeśli obawiać się wody z akwarium to co powiedzieć o zaleceniach z wielu książek o podlewaniu rozcieńczoną gnojowicą albo gnojówką z pokrzyw 

- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Woda do podlewania roślin domowych
Pokrzyw?wka jest dość odżywcza tyle że sakramencko cuchnie.
Nie wlałabym do kwiat?w w mieszkaniu. Może jeszcze do tego nie dojrzałam ;p
Nie wlałabym do kwiat?w w mieszkaniu. Może jeszcze do tego nie dojrzałam ;p
Nawadnianie doniczki, od góry czy od dołu
Witam, chciałbym się dowiedzieć czy jest duża różnica przy nawadnianiu roślin podczas nalewania wody do doniczki na ziemie, lub przez nalewanie wody do doniczki, aby woda została "zassana" do góry.
Troszkę szukałem wiadomości na ten temat, z tego co wyczytałem to zależy głównie od roślin, jednak wielu ludzi pisze, że różnicy praktycznie nie ma i obie metody są równie skuteczne, pytam ponieważ sam szukam skutecznego rozwiązania do nawadniana i parę pomysłów do nawadniania od dołu zrodziło się w mojej głowie, jednak wolę się upewnić, że taka technika ma w ogóle prawo bytu.
Jakie są Państwa opinie i doświadczenia z tym związane?
(Jest to mój pierwszy post, proszę o wyrozumiałość jeżeli nie ten dział, czy coś
)
Troszkę szukałem wiadomości na ten temat, z tego co wyczytałem to zależy głównie od roślin, jednak wielu ludzi pisze, że różnicy praktycznie nie ma i obie metody są równie skuteczne, pytam ponieważ sam szukam skutecznego rozwiązania do nawadniana i parę pomysłów do nawadniania od dołu zrodziło się w mojej głowie, jednak wolę się upewnić, że taka technika ma w ogóle prawo bytu.
Jakie są Państwa opinie i doświadczenia z tym związane?

(Jest to mój pierwszy post, proszę o wyrozumiałość jeżeli nie ten dział, czy coś

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Podlewanie
Hmmm, w drugiej opcji chyba chodzi o podlewanie do podstawki.
Wybór między jedną, a drugą metodą to nie tak że nie ma różnicy i można wybrać dowolną z nich.
Są rośliny, które mają wrażliwą szyjkę korzeniową, wtedy zalecane jest podlewanie do podstawki.
Podlewanie od góry, bardziej popularne przeznaczone jest do większości roślin. W takiej metodzie cała bryła korzeniowa jest bardziej nawodniona i korzenie rozbudowują się nie tylko w dół, ale i na boki.
Wybór między jedną, a drugą metodą to nie tak że nie ma różnicy i można wybrać dowolną z nich.
Są rośliny, które mają wrażliwą szyjkę korzeniową, wtedy zalecane jest podlewanie do podstawki.
Podlewanie od góry, bardziej popularne przeznaczone jest do większości roślin. W takiej metodzie cała bryła korzeniowa jest bardziej nawodniona i korzenie rozbudowują się nie tylko w dół, ale i na boki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4888
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Podlewanie
Chciałam się podzielić moim spostrzeżeniem. Podlewanie do podstawki zamiast od góry do ziemi jest bardzo skuteczne w walce z małymi muszkami typu owocówki, które bardzo lubią wilgotną z góry ziemię w doniczkach.
Re: Podlewanie
Cześć,
Mam pytanie odnośnie podlewania roślin w dużych doniczkach plastikowych, staram się robić podłoże w miarę możliwości przepuszczalne i po obfitym podlaniu po kilku dniach wysycha wierzchnia warstwa podłoża (tak do 2-3 cm, w zależności od temperatury). Po ponad tygodniu zauważam, iż podłoże na dnie donicy wciąż jest wilgotne natomiast 5 cm od góry jest sucho. Pytanie brzmi - czy dla roślin które lubią lekko wilgotne podłoże powinienem czekać aż ziemia przeschnie również na samym dnie? Mam w dużej doniczce np. klon palmowy atropurpureum i jako że nie do końca ogarniam to w jaki sposób roślina pobiera wodę, zastanawiam się, czy dla części korzeni stojących kilka-kilkanaście dni w suchej ziemi to nie jest szkodliwe, czy wystarczy roślinie że dolna część bryły korzeniowej ma dostęp do wody? Może głupie pytanie ale dopiero zaczynam, przelałem już dwie roślinki i nie chcę popełnić kolejnego zabójstwa
z góry dzięki za odpowiedź
Mam pytanie odnośnie podlewania roślin w dużych doniczkach plastikowych, staram się robić podłoże w miarę możliwości przepuszczalne i po obfitym podlaniu po kilku dniach wysycha wierzchnia warstwa podłoża (tak do 2-3 cm, w zależności od temperatury). Po ponad tygodniu zauważam, iż podłoże na dnie donicy wciąż jest wilgotne natomiast 5 cm od góry jest sucho. Pytanie brzmi - czy dla roślin które lubią lekko wilgotne podłoże powinienem czekać aż ziemia przeschnie również na samym dnie? Mam w dużej doniczce np. klon palmowy atropurpureum i jako że nie do końca ogarniam to w jaki sposób roślina pobiera wodę, zastanawiam się, czy dla części korzeni stojących kilka-kilkanaście dni w suchej ziemi to nie jest szkodliwe, czy wystarczy roślinie że dolna część bryły korzeniowej ma dostęp do wody? Może głupie pytanie ale dopiero zaczynam, przelałem już dwie roślinki i nie chcę popełnić kolejnego zabójstwa

z góry dzięki za odpowiedź
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Podlewanie
Podlewanie uzależnione jest od podłoża oraz danej rośliny. Przelałeś, bo przede wszystkim Twoje rośliny rosną w samej ziemi, a nie mieszance ziemi i rozluźniacza. Inaczej podłoże ma tendencje do zbijania się, a tym samym do nieregularnego przesuszania podłoża zwłaszcza w głębi bryły korzeniowej co w konsekwencji prowadzi do gnicia korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Podlewanie
Jako podłoże mam mieszankę dopasowaną do rośliny, bardziej pytam o to czy czekać aż ziemia przeschnie w doniczce cała, czy wilgotna ziemia kilka cm od dna zaspokaja potrzeby rośliny?
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Podlewanie
"Mieszanka dopasowana do rośliny" - masz na myśli, że kupiłeś ziemię oznaczoną przez producenta, że pasuje do tego Twojego klonu?
Jeśli tak, to dopasowana oznacza mniej więcej tyle, że właściwe jest pH, odczyn podłoża. Niemniej zwykle ta mieszanka to torf niski z dodatkiem wysokiego, odpowiednio przemielony, z dodatkiem (lub nie) nawozu startowego. Konieczny żwirek lub perlit jako rozluźniacz. Poza tym akurat klony palmowe lubią mieć chłodno koło korzeni, ja bym wyściółkowała jeszcze ziemię w donicy 2-3 cm warstwą drobnego żwiru. No i niezbędna jest spora warstwa drenażu.
B.
Jeśli tak, to dopasowana oznacza mniej więcej tyle, że właściwe jest pH, odczyn podłoża. Niemniej zwykle ta mieszanka to torf niski z dodatkiem wysokiego, odpowiednio przemielony, z dodatkiem (lub nie) nawozu startowego. Konieczny żwirek lub perlit jako rozluźniacz. Poza tym akurat klony palmowe lubią mieć chłodno koło korzeni, ja bym wyściółkowała jeszcze ziemię w donicy 2-3 cm warstwą drobnego żwiru. No i niezbędna jest spora warstwa drenażu.
B.
Re: Podlewanie
Dzięki za zainteresowanie
mieszanki sam robię także bez obaw o to. Chodzi tylko o to czy czekać między podlewaniami aż podłoże będzie prawie suche na dnie doniczki czy podlewać jak np do połowy jest sucho?

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Podlewanie
No to myślę, że powinieneś zacząć i przeczytać wątki poświęcone uprawie klonu:
Np.:
viewtopic.php?f=33&t=68764&hilit=Klon+palmowy
Np.:
viewtopic.php?f=33&t=68764&hilit=Klon+palmowy
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta