Lidzi jak zimuje Abeliofylum koreańskie to do końca nie wiadomo, bo zima jaka była każdy wie, no było kilka stopni mrozu i bez śniegu, okryte dało radę, to jego pierwsza zima była

, fajnie miałaś, skoro pogrzebałaś w ziemi, ja niestety tylko w doniczkach, zresztą chyba i tak bym się nigdzie nie wybrała, po wczorajszym bardzo złym samopoczuciu dziś musiałam odleżeć swoje

pogoda sercowców dobija, skoki ciśnienia, zmiany temperatury okropne
Bogusiu wszystkim nam już ta zimna wiosna

tak bardzo chcemy ciepła, takie rosliny jak wawrzynek, czy jaśmin o tej porze cieszą i to bardzo, a Ciebie przy domu cieszyły by jeszcze bardziej, chcesz Bogusiu jaśmin?, mam ukorzeniony wiec moge podesłać
Maryniu one tak mnie prosiły no weź mnie i mnie weź, no jak mogłam nie wziąć
Witaj
Karolu 
, dzięki za pochwałę Wawrzynka, z wysiewami poszalałam

, no to teraz jak byś zobaczył co jeszcze

, ja chyba oszalałam, ale ja to tak lubię, więc co mi tam

a miejsca nie mam, no i co, gdzies to upchnę, wiekszość to jednoroczne więc chyba raczej nie będzie problemu, sieję je co roku bo bardzo je lubię

, a prymulki i brateczki te drobne uwielbiam, pozdrawiam i zapraszam, też lubie ciekawe i nie typowe rosliny
Dzisiaj w związku z pogodą jaka za oknem pokażę resztkę zdjęć z tamtego roku
No i moja kochana wioska, czyż nie jest pięknie
