Od wiosny do jesieni w moim raju

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Babciabenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1640
Od: 10 maja 2012, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Wróciłaś do raju!Dobrze Zuziu,to Ci się pomoże pozbierać po ciężkich emocjach! Piękna wiosna u Ciebie w ogródku! ;:3 ;:3 ;:3
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Zuziu, ogromnie mi przykro z powodu straty siostry. ;:168 Pamiętaj jednak, że ona nie odeszła na zawsze, że tak długo będzie z Tobą, jak długo pozostanie w Twojej pamięci. ;:108
Działeczka pięknie sobie poradziła i cieszy wspaniałymi kwitnieniami. ;:138 ;:138
Stanowi też odskocznię od codziennych trosk i smutków. ;:303 Niech więc da Ci ona dużo radości w tej szarej codzienności. ;:138
Zdrówka. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Zuziu , no popatrz jaka ze mnie gapa , dopiero się zorientowałam , że otworzyłaś wąteczek , ale po prawdzie u mnie też trochę problemów .Najważniejsze jednak , że wróciłaś do ogrodu bo na smutki najlepsza praca .Musi upłynąć trochę czasu żeby wspomnienia dobrych chwil z siostrą wywoływały uśmiech na Twojej twarzy , ale z pewnością tak będzie .Twoje ciemierniki jak zwykle urodziwe a moje jakoś nie chcą kwitnąć , chyba muszę je postraszyć . :;230 , a może są głodne bo czegoś im nie dałam ?No i bądź tu człowieku mądry co im dolega .Spokoju i dobrych myśli ;:196
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Zuziu, moje wyraz współczucia ;:168 Ogród na pewno ukoi Twoje serduszko, a czas... zabliźnia, blizny bolą. Taka kolej losu... ech...

Piękne masz pięciorniki, one robią na mnie wrażenie... chyba muszę się zaopatrzyć.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Witaj Zuziu, niestety taki nasz los, że nigdy nie wiemy co nam przyniesie :( Bardzo mi przykro, le pamiętaj, że w Twoim sercu będzie zawsze!
Ogród budzi się do życia, więc niedługo na pewno pochłonie Cię na dobre :) Pozdrowienia i trzymaj się ciepło ;:196
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13122
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Zuziu życie jest brutalne ale cóż pozostają wspomnienia, dobrze że jest ogród nasze forum gdzie można oderwać się od codzienności choć na chwilę.
Ciemierniki króluja w naszych ogrodach z Twoje to cudne pannice, cebulowe tez juz pchają się do sloneczka i chcą pokazać swoją urodę, poczekajmy jeszcze chwilę i ogród bedzie cudownie ukwiecony, pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
1Kasia1
100p
100p
Posty: 196
Od: 1 lut 2016, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Witaj Zuziu, smutne wieści nam przekazałaś. Dobrze, że idzie wiosna i pozwoli Ci ukoić zranione serduszko ;:167 .
Ciemierniki pięknie kwitną w Twoim ogrodzie.
Pozdrawiam Cię ciepło ;:168
Pozdrawiam - Kasia :)
Dom w Lukrecji z ogrodem
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Zuziu Kochana, przypomniało mi się, że masz Baronessę, powiedz mi jak ona u Ciebie się miewa? Jaki ma rozmiar? Niby piszą, że to nie duża róża... zamówiłam sobie dwie sztuki i nie bardzo wiem ile im miejsca przeznaczyć (chcę żeby były obok siebie), a za nimi, na drugim tle planowałam Leonarda da Vinci. Jak sądzisz jest to dobry pomysł?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Witam wszystkich serdecznie :D .

Co do działeczki wierzcie mi że mało mnie teraz obchodzi, właściwie prawie nie jeżdżę bo i osobisty kierowca póki mu nie zdejmą szwów ze stopy nie może jeżdzić, ale to już inna historia nie tak poważna. ;:224 . Dziś jednak byłam, syn mnie podwiózł ;:108 . Czy można uwierzyć że wiosna i kolorki nie cieszą, można bo mnie nie cieszą ;:185 . Jeszcze raz wszystkich przepraszam za moje użalanie i za to że mało się udzielam na forum. Zadaję sobie tylko pytanie czy te zmartwienia moje się nigdy nie skończą. Wiem, wiem..każdy ma swoje zmartwienia, nie ja jedna..ale ja sobie z nimi nie radzę ;:185

Skoro już byłam na działce kilka zdjęć pstryknęłam, kiedy znów będę nie wiem ;:185


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Zuziu, najważniejsze, że jest już znany powód kłopotów zdrowotnych wnuka. Borelioza jest bardzo podstępna i trudno ją wykryć. A u Was się już udało i to jest wielki sukces. Ludzie latami nie znajdują przyczyny. Popytam w pracy, bo coś mi się obiło o uszy, któraś z koleżanek ma z tym problem. To tez Poznań, więc zdobędę namiary i napiszę do Ciebie. Wnuk to młody chłopaczek, pomimo, że szczuplutki, to ma jeszcze sporo siły do walki z tym paskudztwem i jestem przekonana, że zaserwują mu skuteczną terapię. Nie załamuj się i wierz w to, że wszystko da się naprawić.

Na działeczce czasem po prostu pobądź, by ziemia przyjęła wszystkie Twoje zmartwienia. Oddychaj spokojnie, a może popłacz, by wyrzucić z siebie zmartwienia.

Piękny ten ciemiernik z plamkami- bardzo, bardzo mi się podoba. ;:167
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Zuziu wiem, że to niewielkie pocieszenie, ale wnusio jest młodym człowiekiem jego organizm łatwiej sobie ze wszystkim poradzi. Bolerioza ma tak wiele twarzy... sama po tomografii głowy dowiedziałam się, że kiedyś miałam podobno bolerioze... skąd, kiedy sama nie wiem. Kochana ;:168 ... działeczka cię potrzebuje ... to jak rodzina, odwdzięczy ci się ciszą, zapachem kwiatów i śpiewem ptaków. Będzie dobrze ... ;:167 ;:167 ;:167
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Babciabenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1640
Od: 10 maja 2012, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Zuziu Twoja działeczka jakby chciała Cię pocieszyć i okazuje to nader kwitnąco!
Wnusio z tego wyjdzie przy odpowiedniej terapii antybiotykowej ,dopiero co moja znajoma ogrodniczka to przeszła! Trzymaj się! ;:3
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Zuziu, tak mi przykro z powodu choroby Twego wnusia. Bolerioza jest podstępną chorobą, ale większość chorych udaje się wyleczyć, zwłaszcza przy wcześnie postawionej diagnozie. Ja osobiście znam dwie takie osoby bardzo dorosłe, które przeszły pozytywnie terapię. Twój wnusio jest młodziutki, a młody wiek sprzyja kuracji. Będzie dobrze, tylko musicie w to uwierzyć i myśleć pozytywnie. To bardzo ważne, wiem coś o tym.
A działki nie unikaj, ona pomoże Ci zapomnieć choć na chwil parę o zmartwieniach, da wytchnienie psychiczne i poprawi nastrój.
Zuziu, będzie dobrze, ja w to wierzę, a niezależnie od tego zwrócę się do Wyższej Instancji o pomoc z Niebios dla chorego.
Trzymaj się, kochana. ;:167 ;:167 ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Zuziu, trzymaj się Kochana,, masz tutaj wielkie wsparcie ;:168
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Od wiosny do jesieni w moim raju

Post »

Ahh Zuziu, dopiero się kapnęłam, że otworzyłaś :oops:

Rany, tyle się na ciebie zwaliło :( Tak mi przykro kochana. Śmierć i choroby bliskich :(
Co do boleriozy to może nie zaszło to daleko, może nie będzie jakiejś przewlekłej postaci, może wnuk dobrze zareaguje na leczenie.

Rozumiem jeśli byś zamknęła, ale może nie rób tego jeszcze. Nawet jak długo byś nie pisała. Ale raz na jakiś czas. Może to jest potrzebne właśnie, odskocznia od codzienności, od życiowych trosk. ;:168 Czasem jest potrzeba wygadania się komuś, wyrzucenia tego z siebie.

Muszę kiedyś przejrzeć poczynania działkowe twoje. Też będę miała do urządzania, powoli, bo duży teren dość. Ale może coś podpatrzę u ciebie. A co do hoi - tutaj już ci odpowiem. Kalimantan - odcięłam jakiś "kawalątek" co w ziemi totalnie by się zagrzebał przy sadzeniu, liść ładny, z kawałkiem łodyżki choć mega króciutkim, ale jak się ukorzeni to coś kiedyś powinno zacząć rosnąć. Także jeśli będziesz zainteresowana dalej kiedyś może, to dam znać jeśli będziesz chciała tego cosia :) Bo tak to ona jest jak "kapusta", chyba, że puści u mnie jakiś pęd, bo u poprzedniej właścicielki rosła po liściu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”