Zbyszku ciemierniki polecam. Jak dobrze wybierzesz im miejsce, to są w zasadzie bezproblemowe. Mam ich mniej niż bym chciała, ale chyba 10 sztuk bym naliczyła.
Janku według opisu ta dalia dorasta do 35 cm czyli idealnie nadaje się do uprawy w donicach czy skrzynkach. A balkon masz słoneczny? Ja niestety nie. Dalie lubię i bardzo mi się podobają, tylko nie mam warunków by przechowywać karpy zimą. Dlatego zrezygnowałam z większej uprawy w gruncie, jednak czasem kupię coś do donic i traktuję jak jednoroczne. Ciemierniki są super. Chciałabym kupić gdzieś tybetańskiego. Widziałam u Danusi i od razu wpadł mi w oko.
Seba krokusów sporo, bo od 10 lat co roku dosadzam kolejne. Taki bzik i nic na to nie poradzę

Wystarczył jeden słoneczny dzień i buchnęło kolorem.
Witaj
Frate w moim wątku. Miło, że się ujawniłaś lub ujawniłeś. Jeszcze milej byłoby gdybym znała Twoje imię, jeśli to nie tajemnica. Zapraszam do zaglądania i czytania. Na pewno zjawię się z rewizytą by zobaczyć Twoje "pole walki"
Beatko 
dzięki, że mi przypomniałaś o tych irysach holenderskich. Przecież planowałam zgapić Twój pomysł. Ja wiem, że z ta dzielnością i rozwagą bywa różnie. Wiem z autopsji. Raz czy dwa nic nie kupię tylko pooglądam, a innym razem nie umiem się oprzeć i pakuje do koszyka - jak te lilie dzisiaj w Biedronce

Chociaż czekam na przesyłkę kilkunastu lilii. A to przecież dopiero połowa marca. Nie mam pojęcia gdzie je wszystkie posadzę. Drzewa trzeba doceniać . Mam ich całkiem sporo. Owocowe trzymam dość nisko, ale klimat robią. Szczególnie w te upalne lata cień jest na wagę złota. I ja życzę Ci działkowej pogody w weekend!
Pogoda wciąż niespecjalna, ale wiosna coraz bliżej. Staram się codziennie choć godzinę poświęcić na sprzątanie zeszłorocznych "śmieci". Efektu WOW nie ma, ale jestem coraz bliżej końca. Wkrótce trzeba będzie ciąć róże. Forsycja w wazonie już kwitnie, a na działce też pąki coraz większe. Powojniki też upominają się o cięcie. Niektóre mają już 2-3 cm pąki liściowe. Szczególnie wyrywny u mnie jest
Innocent Blush. Pokazały się też iryski żyłkowane. Widziałam też kilka zawilców greckich z pąkami

Żeby tylko było więcej słońca, to i cieplej będzie. A wtedy nastąpi eksplozja kwitnień. Co roku czekam na to widowisko.
A to dzisiejszy zakup w B.:
