Kiedy najpóźniej powinno się wsadzić kłącza w doniczki na podpędzenie? Niektóre zakupione kłącza nie mają jeszcze kiełków i zastanawiam się czy też je powinnam wsadzić już, czy można później to zrobić? Oczywiście jeśli będzie to miało duży wpływ, że niepodpędzone mogą nie zakwitnąć to wsadzę je też, bo nie chciałabym przegapić widowiska kwitnących kann - już wspominałam wcześniej, że kanny będę miała w ogródku pierwszy raz (wątki przeczytałam dokładnie, ale chyba ta informacja mi gdzieś umknęła).
Myślę, że połowa kwietnia, choć nie ma tutaj sztywnych ramek, wszystko zależy od warunków jakie mamy w domu.
Pędzimy marzec, kwiecień a co bardziej wyrywni robią to wcześniej.
Dlaczego chcesz czekać? Zimowanie/przechowywanie jest najgorszym okresem dla kłączy...
Wiem, że przechowywanie w domowych warunkach kłączy to nie najlepszy dla nich okres - zastanawiałam się tylko, czy te kłącza, które nic nie puściły jeszcze to czy też wsadzać, czy nie ma pośpiechu i można trochę później (kłącza kupiłam luty/marzec i te co jeszcze nie mają kiełków nie mają jakiś złych oznak, które by kazały je jak najszybciej posadzić w doniczki - poza jednym, od którego musiałam odciąć 1,5cm plasterek i zasypać węglem drzewnym, bo trochę było podejrzane - ale teraz jest jak najbardziej w porządku). Jeśli można je jeszcze przetrzymać do początku kwietnia - to pewnie je dopiero wtedy wsadzę, chyba, że zauważę, że coś niedobrego zaczyna się z nimi dziać to wcześniej - nie mam tyle miejsca na parapetach w pokojach, by je wszystkie tam umieścić (okupuje je wiele innych rozsad jednorocznych) a na południowym parapecie na poddaszu jest na razie za chłodno, bo nieogrzewane jest (temp.10 stopni) - tym bardziej, że się u mnie ochłodziło i słońca jak na lekarstwo.
Jeśli kłącze z pewnością jest zdrowe to może poczekać. Tylko po co? W czasie przechowywania potrafią nieraz podsychać albo gnić...
Tego Ci nie ocenię, bo nie mam kłącza w ręku, sklepy sprzedają je w różnym stanie, musisz sama ocenić i zdecydować.
Kłącze ukorzenia się około 3 tygodni(będzie już kwiecień), to masz miesiąc, aby podrosło i w maju zaczynasz hartować, oczywiście to zależy od pogody,
jeśli nie da się wystawiać na zewnątrz to masz super miejsce na poddaszu. Powodzenia.
Iwonko ratuj ! Coś mi tym moim niektórym maluchom jakoś dziwnie się listki nie chcą rozwijać. Nic na pierwszy rzut oka nie widać, ale jak zaczęłam dobierać się do wnętrza tej listkowej rurki okazało sie, że zagnieździły sie tam mszyce. Zdarzyło się komuś z Was tak kiedyś? Moja wina , bo postawiłam obok nich fuksję co prawda po zabiegu przeciw mszycom, ale widać , że nie do konca je zwalczyłam. Czy takim maluchom nie zaszkodzi oprysk? Można by powiedzieć, że mszyce im szkodzą bardziej. Radźcie proszę co robić. W niedzielę ma być ciepło więc może pójda na dwór i tam je potraktuje odpowiednio ?
Nie miałam mszyc na siewkach tylko na kiełkujących kłączach na strychu, za to w domu mam ziemiórki.
Zalej wodą te rurki i jak coś wypatrzysz to rozgnieć palcami, możesz prysnąć czymś gotowym co można w domu.
Nie mam doświadczenia z większą artylerią na siewkach, ale jak ta mszyca tam zostanie to z pewnością zaszkodzi. Powodzenia w polowaniu.
2/3 moich cann (a kupiłem kilka bajeranckich) umarło. 5 odmian bezpowrotnie - wszystkie kłącza były uschnięte na wiór i zagrzybiałe. Ehh ale jeszcze 2 tyg temu były ok.... Moim błędem było pozostawienie ich samych, bez piasku, ziemi w garażu...
Pozdrawiam
Unynus ! Smaczna hahaha! Canny są bardzo żarłoczne, lubia dobrze zjeśc Zaprawiona kompostem lub przerobionym obornikiem Poza tym normalna .Wszystko znajdziesz w wątku, wiele razy również o tym jest napisane
Kupiłam zwykłe kanny na Olx. Zależało mi żeby zrobić sobie 5 metrowy "żywopłot" więc nabyłam 40 sztuk kłączy. Wszystko super ale jak naczytałam się o wirusach jestem pełna obaw czy one są ok. Czy moglibyście ocenić ze zdjęcia od tego pana czy one są zdrowe? Niepokoją mnie dolne liście.
Syriusz dlatego właśnie pisałam, aby nie czekać ze świeżo zakupionymi kłączami ze sklepów, bo to różnie bywa. unynus ja kupuję uniwersalną na bazie torfu. Ewa Anmiko zdjęcie jest ciemne i nie widać szczegółów, wydaje mi się, że nie wyglądają źle. Same dolne liście w sezonie naturalnie mogą usychać.
Jak będziesz miała swoje to zrobisz fotki liści, może nie będzie źle. Powodzenia.
Dzięki za odpowiedź. W planie mam wysadzać w maju od razu do gruntu ale wsadziłam do doniczek 5 sztuk. Puszczą pędy to zobaczymy czy warto wysadzać resztę.
Wczoraj posadzilam do doniczek 6 odmian zakupionych od Tomka i 3 odmiany z all.... ma być Durban, Alaska, Louis Cotton czy będą ... czas pokaże a z nasion powoli sobie rosną.