Witajcie kochane.
Jadziu ja teraz prawie przy każdej róży powsadzałam po kilka patyczków, przydypałam je ziemią i poczekam co będzie. Z zeszłego roku (nie chcę zapeszyć) mam chyba małą Teasing Georgię i chyba Benjamina Brittena. Jak faktycznie przeżyją i coś z nich będzie to będę miala satysfakcję. Tylko się zastanawiam , kiedy można je wykopać i posadzić do doniczki?
Witaj
eDorko w moim ogródku. Jaki on tam królewski? Ale za pochwałę dziękuję. Mam dużo bukszpanu, bo jak chyba już kiedyś pisałam dostawałam od już śp.sąsiada całe wiadra obciętego bukszpanu i żal mi go było wyrzucić , więc sadziłam, a potem wymyśliłam takie romby i tak wyszło.
Miło mi Cię gościć i zapraszam częściej i pozdrawiam
Witaj
Aniu - jak już wyżej pisałam nic wielkiego w tym ogrodzie, tyle że dużo bukszpanu. Boję się co bedzie w tym roku z nim, oby tylko ta wstrętna ćma bukszpanowa wyniosła się gdzie indziej. Na pewno będziemy z nią walczyć.
Daysy - jak Ci już wiadomo zdecydowałam, że mimo wszystko pozostanę przy moim zamówieniu. A może będą chciały u mnie rosnąć. A jak nie to poszukam czegoś innego. Ale spróbuję. Dorzuciłam jeszcze Stawberry Hill. Myśl o niej chodzi za mną już ze 2 lata. Raz ją zamówiłam, ale brakło więc zaproponowano mi Wildeve. Ale teraz mam nadzieję, że dotrze do mnie.
Ja Kosmos mam też od zeszłego roku i bardzo mi przypadły do serca od pierwszego roku.
Poniżej Chippendale i Kosmos
