Lisico, miło mi czytać takie słowa
Trawnik niestety wymaga bardzo dużo pracy. Nie wiem, czy w tym roku bedzie tak ładny jak w czerwcu rok temu, bo strasznie zaatakowany został przez mrówki. Walczyłam z nimi całe lato, ale chyba ich nie wytępiłam.
Jak dalie podeschły to chyba lepiej, niż jak zgniły. Może po namoczeniu będą żyły?
Nawet nie zapisałam nazw nowych. Siedzą w garażu. Tym powinny dotrwać do sadzenia. Wtedy zrobię zapiski.
Traktuję je jak jednoroczne, bo mój garaż nie jest ogrzewany. Teraz zgniły, ale kiedy były porządne mrozy, przemarzały.
Martuś, jak zwykle masz dla mnie dobre słowo
Warzywa będą dalej, ale po południowej stronie domu. Natomiast byliny posadzę w skrzyniach przy ścieżce po północnej stronie domu. Na razie skrzynie już są. Teraz muszę kupić masę ziemi, bo nie tylko muszę zapełnić 3 nowe, ale trzeba uzupełnić stare w warzywniku. Ziemia bardzo osiadła.
Aniu, faktycznie nasłodziłaś
Ale mi miło
U mnie rdest nie jest ekspansywny. Normalna płożąca się roślina. Łatwo utrzymać go w ryzach. Jeśli chcesz wyślę ci kawałek.
Ja już kilka razy traciłam dalie, więc nie jestem zrozpaczona. Szkoda niektórych odmian, ale trudno, mam kolejne, które tez mi się podobają
Maryniu, ja tez traktuje swoje dalie jak jednoroczne, ale co roku próbuję przechować. W tym roku za późno je wykopałam i za krótko suszyłam. W tym roku chcę się poprawić
Aniu, własnie ja tak samo zrobiłam.
Piwonia w tamtym roku nie kwitła. Liczę, że w tym roku zakwitnie. Tylko ciągle jest taka malutka.
Marysiu, byłam bardzo zaskoczona, że róże mają nowe liście. Nie wiem, czy zakwitną wcześniej, bo paki są w górnych częściach gałęzi
Iwonko, jeśli dalie giną, kupuję nowe. Przecież co roku kupujemy mase kwiatów do donic
Dzisiaj popracowałam troszeczkę w ogrodzie.
Ustawiłam nowe skrzynie na kompostownik, bo oprócz skrzyń na rośliny, kupiłam tez własnie na kompostownik, bo stary już się zapełnił.
Dokończyłam sprzątanie rabaty przy tarasie i zaczełam największą rabatę.
Szkoda, że muszę iść do pracy
