W lipcu wybieram się na 2 tygodnie urlopu i nie bardzo mam pomysł jak zadbać o kwiaty z balkonu.
Dotychczas przenosilam doniczki do mieszkania i wstawiłam do miski z wodą. Niestety w tym roku ten sposóbnie wypali.
Mam groszek kwitnacy, lawende, goździki, peralgonie, niecierpki i bratki, a do tego 2 jalowce.
Jest tego zbyt dużo na wnoszenie do mieszkania.
Zakupiłam takie nasadki na butelki, które nakręca się na butelki i wciska w ziemię. Dzisiaj postanowiłam je wypróbować i nie ufam im zbytnio.
Do podlanej ziemii wetknelam zakupioną nasadke z butelką z wodą. I niestety woda cała przedostala się do ziemii, w podstawce nadmiar.
Sądziłam że wody będzie ubywac po trochu a tu 'chwila' i pusta butelka.
Tak to ma działać? Obawiam się, że w taki sposób zaleje kwiaty..
Proszę o spostrzeżenia lub rady jak zabezpieczyć kwiaty metodą domową.
https://goo.gl/images/7tjXro
Jeśli temat nie jest w odpowiednim miejscu proszę o przeniesienie a nie usuwanie