
W ogródku Hortensjomanki :)
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Piękne zielone mieczyki dorwałaś ! Też się nad takimi do siebie na działkę zastanawiam ! 

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17368
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Małgosiu piękne dalie kupiłaś.
I mieczyki.
Jeszcze trochę i będziemy je sadzić
Pozdrawiam wiosennie
I mieczyki.
Jeszcze trochę i będziemy je sadzić

Pozdrawiam wiosennie

- hortensjomanka
- 100p
- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Beatko
Mieczyki to nie moja bajka, ale córka z mężem bardzo je lubią. Muszę być tolerancyjna
W ubiegłym roku wygospodarowałam jej kawałek ziemi,aby zrobiła z nim co zechce ( na ucho Ci powiem że w ten sposób próbuje ją od małego zarazić ogrodem
, a nuż się uda . Zrobiła sobie płotek z patyków i całkiem pomysłowo zagospodarowała w tym roku padło hasło, że będzie dużo mieczyków.
no, ok:) czego to nie zrobi mama 
Ewelinko i Jadziu
Na początku nawet nie chciałam dopuszczać myśli o pomyłkach. Mam tak mało miejsca w ogródku, że każdy centymetr na wagę złota
. Nie mam gdzie upychać tego co nieplanowane :-/. Potem mina mi opadła, dziś już nie cieszą mnie te zakupy, a bardziej trzeźwo przygnębia myśl co z tego wyrośnie:-/.
Ale paragony zachowałam, w razie niezgodności będę reklamować. Co jak co, ale świadome robienie ludzi w bambuko bardzo mnie irytuje. Uważam że taka reakcja to nie robienie sobie kłopotu a wręcz obowiązek każdego szanującego się ogrodnika
( ależ to poważnie zabrzmiało
). Tylko tak można nauczyć pseudo sprzedawców szacunku i uczciwości wobec każdego klienta.
Aniu oj to prawda- już za chwilę, za momencik...
Mnie również to cieszy.Bo stęskniłam się za szpadlem i motyczką
Uściski Ci posyłam
Mieczyki to nie moja bajka, ale córka z mężem bardzo je lubią. Muszę być tolerancyjna

W ubiegłym roku wygospodarowałam jej kawałek ziemi,aby zrobiła z nim co zechce ( na ucho Ci powiem że w ten sposób próbuje ją od małego zarazić ogrodem



Ewelinko i Jadziu
Na początku nawet nie chciałam dopuszczać myśli o pomyłkach. Mam tak mało miejsca w ogródku, że każdy centymetr na wagę złota

Ale paragony zachowałam, w razie niezgodności będę reklamować. Co jak co, ale świadome robienie ludzi w bambuko bardzo mnie irytuje. Uważam że taka reakcja to nie robienie sobie kłopotu a wręcz obowiązek każdego szanującego się ogrodnika


Aniu oj to prawda- już za chwilę, za momencik...


Uściski Ci posyłam

W ogródku Hortensjomanki 
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...

Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2871
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Piękne dalie kupiłaś
Ja tez mam mieczyków zatrzęsienie bo dostawałam je jako gratis przy zakupach ale nie przepadam za nimi bo rosna mi za wysoko i sie przeginają. Jak sie mają twoje sieweczki,przepikowałas je juz wszystkie?

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- hortensjomanka
- 100p
- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Iguś i ja z tego samego powodu mieczyków nie lubię:) Roślinki fajnie rosną - wszystkie już w osobnych kwaterkach. Trochę mi heliotrop chorował, musiałam go pryskać, bo marniał w oczach.
Zgłosiłam się na ochotnika i wzięłam się za pomidory:). Nigdy ich nie siałam, toteż jestem ciekawa jak mi pójdzie ta uprawa. Do maja trochę czasu, w najgorszym przypadku kupimy sadzonki
Mąż jak kocha to musi wybaczyć.
W przyszłym tygodniu planuje w szklarence posiać szpinak , aksamitki i cynie.
Zgłosiłam się na ochotnika i wzięłam się za pomidory:). Nigdy ich nie siałam, toteż jestem ciekawa jak mi pójdzie ta uprawa. Do maja trochę czasu, w najgorszym przypadku kupimy sadzonki


W przyszłym tygodniu planuje w szklarence posiać szpinak , aksamitki i cynie.
W ogródku Hortensjomanki 
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...

Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2871
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
To super
że już są w swoich kwaterach i niech ci rosną wspaniale
Moje petunie bardzo anemiczne chyba je wysieje powtórnie w innym podłożu. Datura mi w ogóle jeszcze nie wzeszła,ciekawe czy w ogóle wzejdzie;siałaś ja może kiedyś? Akasamitki wziosłe i rozpiechrzłe juz mi wzeszły. Teraz planuję posiac część różowej cynii i cynobrowej tytoni a reszta będzie wprost do gruntu. Fajnie mieć swoje zdrowe pomidory; swietnie że wpadłaś na ten pomysł
Planujesz też nową rabatę różaną?



Planujesz też nową rabatę różaną?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- hortensjomanka
- 100p
- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Iguś nim wyrzucisz petunie przepikuj te marnoty, zobaczysz po tygodniu jak ruszą:). Jeśli będzie z nimi coś nie tak, wtedy wyrzucisz
siewki na początku wszystkie tak zdechlawo wyglądają:).
Jak mogę Ci doradzić, spróbuj na przyszłość od odmian tych strzępiatych (zwisają 40cm , widziałam w kolorach bordowych i białych,ale może inne też są) - ten strzępiaty gatunek jest super w uprawie. Siewki są krępe ,szybciej rosną od innych ,bardzo ładnie się krzewią " od małego" nic nie musisz uszczykiwać. Odporne są na choroby grzybiczne i kwitną najdłużej.
Dla przykładu pokaże Ci zdjęcia.
Wszystkie gatunki w tym samym czasie siałam i podobnie kiełkowały:
Tu wielkokwiatowa czerwona:
Położyłam zapalniczkę abyś miała skalę porównawczą:

A tu o strzępiatych płatkach:

Trzykrotnie przerosła tą pierwszą.
Ja trzeci rok je sieję i zawsze taka różnica jest.
Ta odmiana jest dobra dla początkujących
Można bez stresu i zniechęcenia się na niej uczyć:)
A tu jedna obok drugiej:

Pokaże jeszcze odmianę o pełnych kwiatkach ( tacka po lewej na górze). Radzi sobie całkiem dobrze,ale fatalnie kiełkuje. Na 200 nasion mam tylko 24 sadzonki. W ubiegłym roku było podobnie :-/ :

Datury miałam w ubiegłym roku- one bardzo nierówno i długo schodzą do miesiąca. Nie wiem czy moczylaś nasionka?
Titonia bardzo mnie kręci w tym roku:)
cynobrowa musi być na żywo piękna 
Iguś planuje rabatę jedną różano- żurawkowo- trawkową , jedną różano- hortensjową( nie wiem jak mi zgra ten duet:-/) i pokoik różany . Wybrałam do niego same pachnące okazy
. I choć obiecywałam sobie że już nigdy nie kupię róż angielskich dla Abrahama złamałam tę zasadę.

Jak mogę Ci doradzić, spróbuj na przyszłość od odmian tych strzępiatych (zwisają 40cm , widziałam w kolorach bordowych i białych,ale może inne też są) - ten strzępiaty gatunek jest super w uprawie. Siewki są krępe ,szybciej rosną od innych ,bardzo ładnie się krzewią " od małego" nic nie musisz uszczykiwać. Odporne są na choroby grzybiczne i kwitną najdłużej.
Dla przykładu pokaże Ci zdjęcia.
Wszystkie gatunki w tym samym czasie siałam i podobnie kiełkowały:
Tu wielkokwiatowa czerwona:
Położyłam zapalniczkę abyś miała skalę porównawczą:

A tu o strzępiatych płatkach:

Trzykrotnie przerosła tą pierwszą.
Ja trzeci rok je sieję i zawsze taka różnica jest.
Ta odmiana jest dobra dla początkujących

A tu jedna obok drugiej:

Pokaże jeszcze odmianę o pełnych kwiatkach ( tacka po lewej na górze). Radzi sobie całkiem dobrze,ale fatalnie kiełkuje. Na 200 nasion mam tylko 24 sadzonki. W ubiegłym roku było podobnie :-/ :

Datury miałam w ubiegłym roku- one bardzo nierówno i długo schodzą do miesiąca. Nie wiem czy moczylaś nasionka?
Titonia bardzo mnie kręci w tym roku:)


Iguś planuje rabatę jedną różano- żurawkowo- trawkową , jedną różano- hortensjową( nie wiem jak mi zgra ten duet:-/) i pokoik różany . Wybrałam do niego same pachnące okazy

W ogródku Hortensjomanki 
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...

Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- hortensjomanka
- 100p
- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
W ogródku Hortensjomanki 
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...

Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Małgosiu co posadzisz w tym fikuśnym dzbanie-donicy czy róże. Rabatki juz czyściutkie naszykowane na tegoroczne nasadzenia.U mnie po tych wiatrach nazbierało sie w ogródku mnóstwo wiatraczków klonów, jesionów i akacji strach sie bać. Do tego ta pszenica i możliwe że też słonecznik ale to dopiero sie przekonam .Cudowne masz te sieweczki moje surfinie nie wykiełkowały, a przecież to były zebrane przeze mnie nasionka.Możliwe ,ze nie były zapylone
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
O widzę że nie tylko ja mam bzika na punkcie hortensji
Moja ogrodowa w donicy też puszcza listki, nie wiem kiedy ją wyciągnąć na zewnątrz.
Podlewasz te na strychu jakoś?
Będę częściej zaglądał, pozdrawiam

Moja ogrodowa w donicy też puszcza listki, nie wiem kiedy ją wyciągnąć na zewnątrz.
Podlewasz te na strychu jakoś?
Będę częściej zaglądał, pozdrawiam

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Witaj
. Twoje petunie bardzo ładnie wyglądają
. Moje malusieńkie ale może dotrwają i zakwitną
. Jeszcze ich nie pikowałam ale może za tydzień się uda . Czy ten marcowy zakup to donica czy taki specjalny ładny pojemnik na deszczówkę?? Widziałam takie i dlatego dopytuję
. Ja ostatnio myślałam nad zakupem takiej donicy gdzie rośliny sadzi się kaskadowo
i kto wie czy jak ta pogoda będzie mnie tak wkurzać to nie kupię sobie dla poprawienia nastroju
. Pozdrawiam
.







- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Witaj.
Zwabił mnie do Ciebie tytuł wątku i nick. Swojego czasu, kilka lat temu byłam totalnie zafiksowana na punkcie hortensji i pożądałam wszystkie nowości jakie tylko dało się kupić (mowa tu o bukietowych i drzewiastych). Teraz mam w ogrodzie kilkadziesiąt tych pięknych krzewów. Choroba nieco zelżała, bo po pierwsze nie ma już gdzie sadzić a po drugie mam jeszcze drugą wielką miłość a są nimi róże.
Lubię jednak cały czas podglądać jak u innych rosną hortensje, czy jakie kompozycje można z nimi stworzyć.
Chciałam się jeszcze odnieść do twoich wysiewów parapetowych. Chyba popadnę w kompleksy . U mnie w tym roku jakieś wszystko marne. Patrząc na twoje malutkie roślinki aż nie chce się wierzyć że one na parapecie trzymane. Piękne równiutkie, nie wyciągnięte. Gratuluję świetnej ręki
Zwabił mnie do Ciebie tytuł wątku i nick. Swojego czasu, kilka lat temu byłam totalnie zafiksowana na punkcie hortensji i pożądałam wszystkie nowości jakie tylko dało się kupić (mowa tu o bukietowych i drzewiastych). Teraz mam w ogrodzie kilkadziesiąt tych pięknych krzewów. Choroba nieco zelżała, bo po pierwsze nie ma już gdzie sadzić a po drugie mam jeszcze drugą wielką miłość a są nimi róże.
Lubię jednak cały czas podglądać jak u innych rosną hortensje, czy jakie kompozycje można z nimi stworzyć.
Chciałam się jeszcze odnieść do twoich wysiewów parapetowych. Chyba popadnę w kompleksy . U mnie w tym roku jakieś wszystko marne. Patrząc na twoje malutkie roślinki aż nie chce się wierzyć że one na parapecie trzymane. Piękne równiutkie, nie wyciągnięte. Gratuluję świetnej ręki

- hortensjomanka
- 100p
- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Wiolu witam Cię serdecznie 
Wiesz co? Jak przeczytałam że też "hortensjujesz" namiętnie pierwsze co zrobiłam, to przeskoczyłam do Twojego wątku, by sobie powzdychać do hortensji
. Śliczne masz odmiany,a jeszcze śliczniejsze są Twoje róże
- widać, że je kochasz
. Ja w tamtym roku przekonana byłam, że kocham Angielki- kupiłam same ulubione ... Ale nic z tego:-/, tak mnie irytowały że im szansy nie dałam
. Podobno wystarczy trzy lata - ech, trudna sztuka przymykania oczu.Deszczowy lipiec zrobił swoje do tego stopnia, że rozstałam się z nimi bez nutki żalu. Obrażona w planach miałam posadzić w puste miejsca nowe hortensje. Bo z nimi kłopotu nie ma- tak sobie tłumaczyłam.
Zimą
już mi przeszło i znowu kupiłam, ale bardziej z głową, bo zaczęłam szukać takich tylko takich odmian, które długo kwiat trzymają i w razie deszczowego lipca będą pięknie stały w wazonie
Ja się na róże obrażam, bo ich jeszcze nie rozumiem, nie znam ich mowy ciała - chyba na tym mój problem polega.
Ale nie wyobrażam sobie żeby ich nie mieć w ogóle w ogrodzie :-/ Może to taki pod górkę początek trudnej miłości?
Ewelinko
Tak to zbiornik na wodę
Doniczki kaskadowe w różnych formach miałam ubiegłego roku. Bardzo je lubię
bo można z nimi cudować jak tylko pozwala wyobraźnia
W tym roku również będą
Ja w ogóle bardzo lubię donice w ogrodzie 
Jadziu to zbiornik na wodę. Cieszę się że go w końcu kupiłam
. By sobie ułatwić pracę, mam na swojej działeczce w trzech miejscach beczki, niestety nie są one urokliwe. Ozdobiałam je matami, ale nie było to zbyt wygodne. Cieszę że chociaż w miejscu najbardziej widocznym będzie teraz ładnie. Na górze tego pojemnika jest doniczka - posadzę tam jakaś płaczącą fuksje 
Damianie miło Ciebie witam
- fajnie widzieć kogoś hortensjowo- zakręconego, aż buzia mi się cieszy 

Wiesz co? Jak przeczytałam że też "hortensjujesz" namiętnie pierwsze co zrobiłam, to przeskoczyłam do Twojego wątku, by sobie powzdychać do hortensji





już mi przeszło i znowu kupiłam, ale bardziej z głową, bo zaczęłam szukać takich tylko takich odmian, które długo kwiat trzymają i w razie deszczowego lipca będą pięknie stały w wazonie


Ewelinko
Tak to zbiornik na wodę

Doniczki kaskadowe w różnych formach miałam ubiegłego roku. Bardzo je lubię




Jadziu to zbiornik na wodę. Cieszę się że go w końcu kupiłam


Damianie miło Ciebie witam


W ogródku Hortensjomanki 
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...

Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- hortensjomanka
- 100p
- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
To wiatrzysko okropne zniszczyło mi drzwi w szklarence. Jedna szybkę mi zdmuchnęło:-/. Szczęście całe że blisko mam płotek mały gdzie się zaklinowała, bo w przeciwnym razie bym chyba musiała na pobliskich działkach szukać :-/.
Przyjechały pierwsze zamówienia
:
Różyczki
Apple blossom
Compassion
Morgengruss
Alchymist

Hortensje:
Radiata
Limki 3 szt , będzie szpalarek:-)
Hakonechloa ALBOSTRIATA
Juka Karolińska

Przyjechały pierwsze zamówienia

Różyczki
Apple blossom
Compassion
Morgengruss
Alchymist

Hortensje:
Radiata
Limki 3 szt , będzie szpalarek:-)
Hakonechloa ALBOSTRIATA
Juka Karolińska

W ogródku Hortensjomanki 
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...

Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3386
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: W ogródku Hortensjomanki :)
Witaj. Petunie ładnie rosną. Siałam pelargonie, ale nic nie wzeszło.
Zakupy super ,wiem jak cieszą , ja jeszcze czekam.na realizacje zamówienia.
