Nasze 1500m2 - cz. 3
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6407
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu w ogrodzie masz same wiosenne cudeńka, dobrze że poszłaś i je znalazłaś.
Tak jak napisała Anida, miałaś cudny sen. Tato dał Ci wyraźny znak. Ogród, chociaż trochę, chociaż na chwilę, pomoże zapomnieć Wam o bólu jaki przeżywacie. Wiem coś na ten temat, bo działka bardzo mi pomogła po śmierci męża.
Tak jak napisała Anida, miałaś cudny sen. Tato dał Ci wyraźny znak. Ogród, chociaż trochę, chociaż na chwilę, pomoże zapomnieć Wam o bólu jaki przeżywacie. Wiem coś na ten temat, bo działka bardzo mi pomogła po śmierci męża.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11744
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosiu miałaś piękny sen, tata daje Ci znać, że jest szczęśliwy
Łzy mi się zakręciły
Dobrze, że w snach możemy zobaczyć ukojenie.
Idzie wiosna, doczekać się jej nie mogę.Wczoraj zabrałam na chwilę mamcię, bo czuje, że jest osłabiona, a brak ruchu powoduje, że opadła z sił.Moja mama i brak energii, widzę, że męczy się z tym.Tłumaczę ,że po upadku troszkę czasu minie, zanim nabierze sił i że mamy czas, dopiero początek marca.Martwi się ,że drzewka mamy niepomalowane
Gosiu czy będziesz otwierała wątek sprzedażowy?
Buziaki,
ściskam mocno


Idzie wiosna, doczekać się jej nie mogę.Wczoraj zabrałam na chwilę mamcię, bo czuje, że jest osłabiona, a brak ruchu powoduje, że opadła z sił.Moja mama i brak energii, widzę, że męczy się z tym.Tłumaczę ,że po upadku troszkę czasu minie, zanim nabierze sił i że mamy czas, dopiero początek marca.Martwi się ,że drzewka mamy niepomalowane

Gosiu czy będziesz otwierała wątek sprzedażowy?

Buziaki,

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosiu cudowny sen
A wiosna przychodzi nie pytając nas o zdanie, możemy tylko próbować za nią nadążyć
Widoki z ogrodu przepiękne 



?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu ! To , że czas goi rany to nie jest banał tylko najświętsza prawda. Ja mojego Tatę straciłam już 20 lat temu, a męża zaraz za poł roku po tacie . Miałam wtedy dopiero 36 lat i zupełnie nie wiedziałam jak sobie poradzić z ta tragedią . Dzisiaj wiem, że najgorsze co można zrobić to zamknąć sie w sobie ze swoim bólem i odsunąć od najbliższych , od tych ktorych kochamy i którzy nas kochają. Tak się często dzieje bezwiednie w naszej bezradności . Obaj mężczyźni mojego życia odeszli z powodu nowotworów. Żałobę trzeba koniecznie przeżywać wspólnie z najbliższymi bo inaczej krzywdzimy i siebie i bliskich. Twój Tata ewidentnie pokazał Ci dwie rzeczy . Po pierwsze, że powrócił do domu, do ogrodu , najpiekniejszego z możliwych gdzie jest radosny i szczęśliwy. A po drugie jak ktoś już tu napisał żebyś i Ty nie rezygnowała z tego co w Twoim życiu jest tu na Ziemi radością i pasją . 

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosiu,
cieszę się, że wyszłaś do ogrodu. Tato będzie z ciebie dumny i na pewno nie raz da ci jeszcze sygnał, że jest z tobą i obserwuje z góry, jak pielęgnujesz ogród.
Zdjęcia piękne, widać już wiosnę.
cieszę się, że wyszłaś do ogrodu. Tato będzie z ciebie dumny i na pewno nie raz da ci jeszcze sygnał, że jest z tobą i obserwuje z góry, jak pielęgnujesz ogród.
Zdjęcia piękne, widać już wiosnę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu, tata na pewno chciałby, żebyś zaczęła dostrzegać to, co jest wokół Ciebie, a z czasem ponownie tym wszystkim się cieszyć i stąd ten sen
Ciężko jest przeboleć odejście ukochanej osoby, ale na to niestety nie mamy wpływu
Wiosna postanowiła Cię chociaż trochę pocieszyć i sypnęła tym, co sprawia radość o tej porze roku. Lada chwila zrobi się ciepło i wtedy to dopiero będzie pracy w ogrodach, ale i radości z każdego kwiatuszka


Wiosna postanowiła Cię chociaż trochę pocieszyć i sypnęła tym, co sprawia radość o tej porze roku. Lada chwila zrobi się ciepło i wtedy to dopiero będzie pracy w ogrodach, ale i radości z każdego kwiatuszka

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
jakie piękne ciemierniki i nie tylko. Co to za czerwona wierzba ? Jakieś dziwo, nie widziałam jeszcze . Ma naprawdę czerwone pędy ? Moja najukochańsza istota też się nie budzi, jedynie wiosna obudzona
Pięknie już u Ciebie 


- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosieńko, gdyby nie Tata, to zamknięta w swoim smutku, przegapiłabyś cud natury, jakim jest budzące się z zimowego snu nowe życie.
On zawsze będzie w Waszym, bo i siostry, życiu obecny. A cudowny sen i mnie wycisnął kilka łez.
Wspierajcie się wzajemnie i nie zmarnujcie tego w czym Tata za życia uczestniczył, ucząc Was podstawowych zasad ogrodnictwa.
Takiej galopującej wiosenki jeszcze u nikogo nie widziałam, dziękuję Ci za te fantastyczne foteczki.


On zawsze będzie w Waszym, bo i siostry, życiu obecny. A cudowny sen i mnie wycisnął kilka łez.

Wspierajcie się wzajemnie i nie zmarnujcie tego w czym Tata za życia uczestniczył, ucząc Was podstawowych zasad ogrodnictwa.
Takiej galopującej wiosenki jeszcze u nikogo nie widziałam, dziękuję Ci za te fantastyczne foteczki.


- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17303
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
No proszę Małgosiu
Jak piękna wiosna u ciebie
A ten ciemiernik jest prześliczny .

Jak piękna wiosna u ciebie

A ten ciemiernik jest prześliczny .

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Witaj Gosiu,piękny sen i piękna wiosna w ogrodzie ,a tata zawsze będzie się z wami cieszył roślinkami i ślicznym ogrodem ,krokusy cudne ,ale ciemiernik i moje serce uwiódł ,pozdrawiam 

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosia, przeglądałam wątki, które odżyły wraz z wiosną i jako, że miałam dłuższą przerwę na FO dopiero przeczytałam o twojej stracie. Powiem tak, nie wyobrażam sobie nawet jak się czujesz. Nie wiem czy miałabym odwagę sobie wyobrażać. Mój tato jeszcze żyje i oby żył jak najdłużej. Jest po operacji serca i pamiętam jak wszystko przeżywaliśmy. Rodzina nawet nie chciała mi zdradzić terminu operacji , bo byłam w ciąży i miałam problemy z ciśnieniem, a nerwy na pewno by nikomu nie pomogły. Pamiętam jednak jak odszedł od nas tato mojego eMa. Jeszcze 60 lat nie miał. Też raczysko. Do końca wierzyliśmy, ze jednak jest lepiej. Dopatrywaliśmy się poprawy nastroju i ufaliśmy, że to znak, że los może się jeszcze odwrócić.. wszak zdarzają się cuda, a tylu dobrych ludzi modliło się w jego intencji. Niestety nic nie dało się zrobić. W tym roku minie już 5 rocznica. Teściu nigdy nie był jakoś bardzo towarzyski, taki typ mało mówiącego, wycofanego człowieka, typowy ścisły umysł nie mówiący o uczuciach.. w końcu pan fizyk... ale zawsze jako pierwszy przychodził za węchem jak piekłam coś słodkiego. On mnie przekonał, że zaczynając działać w ogrodzie trzeba mieć plan.. nie byle jaki, ale taki rozrysowany w skali
Jak sadziłam coś nowego to burczał, że już niedługo na nic nie będzie miejsca, bo ja wszędzie te kwiatki wsadzam, a potem się okazało, że znajoma przyszła podziwiać ogród, bo mój teść jej naopowiadał jakie to Sabinka cuda zrobiła z nieużytków za domem.. Wspomnienia zostają, a łzy nadal kręcą się w oku. Tobie została winorośl ja za każdym razem kiedy planuję nową rabatę myślę sobie jak można coś robić nie wyrysowując tego na wyskalowanym planie
Siły ci życzę kochana. Nie samej radości, bo smutek jest dobry i w takiej chwili nikt nie powinien oczekiwać, że będziesz się jakby nic uśmiechać..


Siły ci życzę kochana. Nie samej radości, bo smutek jest dobry i w takiej chwili nikt nie powinien oczekiwać, że będziesz się jakby nic uśmiechać..

- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2592
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu kochana jest mi bardzo przykro z powodu straty ukochanej osoby .
Trzymaj się cieplutko ,wiem ,że potrzeba czasu ,ale teraz wiosną będziesz mogła troszkę głowę zaprzątnąć innymi sprawami a czas po prostu leczy rany.
Ja wierzę w sny niektóre ,w znaki osób,które już odeszły i wiem ,że twój tato chciałby abyś nadal czerpała radość z życia i ogrodu,czego ci życzę .
Wiosna do ciebie również zagląda i jest piękna .Trzymaj się cieplutko
Trzymaj się cieplutko ,wiem ,że potrzeba czasu ,ale teraz wiosną będziesz mogła troszkę głowę zaprzątnąć innymi sprawami a czas po prostu leczy rany.
Ja wierzę w sny niektóre ,w znaki osób,które już odeszły i wiem ,że twój tato chciałby abyś nadal czerpała radość z życia i ogrodu,czego ci życzę .
Wiosna do ciebie również zagląda i jest piękna .Trzymaj się cieplutko

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Dzień dobry Gosiu, ależ piękna wiosna u Ciebie! Te słoneczne ranniki i krokusy na pewno cieszą. Wierzba super, im częściej ją widzę, tym bardziej mi się podoba
Słoneczka życzę i pogody, na dworze i w sercu




"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Minnie
- 200p
- Posty: 273
- Od: 11 kwie 2016, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Witaj Gosiu,
nie sądziłam, że powodem niechęci do wiosny może być takie smutne wydarzenie
Tulę do serca bardzo mocno, w końcu przyjdzie taki dzień, kiedy ból choć trochę zelżeje. Zostaną piękne wspomnienia i ciepłe myśli. Sen o tacie bardzo mnie poruszył, najwyraźniej chciał Ci dać do zrozumienia, abyś wyszła do ogrodu i nadchodząca wiosna ukoiła troszkę ból i żal. Skoro tak kochał rośliny i kwiaty, na pewno nie chciałby, abyś zamykała się i cierpiała w domu. Jestem pewna, że winorośl nie uschnie, wręcz przeciwnie, będzie rosła pięknie ku Twej radości. Będziesz mieć po tacie żywą pamiątkę 
nie sądziłam, że powodem niechęci do wiosny może być takie smutne wydarzenie


Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Bylinowo-różany ogród u Minnie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Kochane bardzo bardzo wam dziękuję za tyle ciepłych słów
Bałam się, że weźmiecie mnie za jakąś wariatkę wierzącą w sny
, ale dla mnie to był tak piękny sen, że musiałam się nim z kimś podzielić. Tym bardziej, że tata tak rzadko mi się śni. Po tym śnie i waszych wpisach spróbowałam trochę popracować w ogrodzie. Pogoda była piękna, widziałam że powojniki mają już bardzo duże pąki, chwyciłam więc na próbę sekator i... ogród znów wyciągnął po mnie swoje macki
Nie było tak beztrosko jak wcześniej, pewnie jeszcze długo nie będzie, ale najważniejsze, że potrafiłam się w tym wszystkim odnaleźć na nowo. Praca sprawiała mi przyjemność, tak samo widok gramolących się z ziemi roślinek i jedynie siewki goździków kamiennych wywoływały ukłucie w sercu...
anida gdzieś przeczytałam, że żałoba jest ceną jaką płacimy za miłość. Widocznie nic w życiu nie może być za darmo, nawet posiadanie kochanych rodziców...
Lidziu nie wiedziałam, że przeżyłaś tak ogromną stratę
Co do ogrodu to oczywiście miałaś rację, wyszłam do pierwszych prac (od października) i szybko okazało się, że wciąż mogę w nim znaleźć ukojenie.
Aniu Annes 77 tak, gdy już nie możemy zobaczyć tej ukochanej osoby, nawet sen z nią jest świętem
Sama nie mogę długo pozostawać w bezruchu, więc jak najbardziej rozumiem twoją mamę. Wiosna jednak za pasem, już teraz trafiają się piękne, ciepłe dni, więc powoli wrócimy jakoś do formy
Co do wątku sprzedażowego to chyba jednak otworzę. Długo o tym nie myślałam, ale wydaje mi się, że przyda się coś co pochłonie moje myśli i zajmie ręce... A czemu pytasz?
Natalko Blueberry może to i lepiej, że wiosna nie spytała o zdanie... Wyprosiłabym ją za furtkę, a tak to miałam okazję docenić jej terapeutyczne znaczenie
Z nadążaniem w tym roku pewnie będę miała spore trudności, ale powoli powoli...
Ewuniu ewaidc1198 bardzo mi przykro, że i ty musiałaś przeżyć tak wielką stratę
Do tego podwójną i w tak krótkim czasie
Życie czasem potrafi ciężko nas doświadczać... Dobrze chociaż, że stawia również na naszej drodze życzliwych ludzi, którzy mądrymi, dobrymi radami wesprą, gdy sami się chwiejemy
Paulinko ja też się cieszę. Ogród przyjął mnie jak stary dobry znajomy. Mam nadzieję, że wiosna wprowadziła się już na dobre, bo większość roślin już ruszyła i mrozy wcale nie są im do szczęścia potrzebne...
Iwonko 1 tata był kochany, zawsze mogliśmy na niego liczyć, nawet gdy już sam był chory martwił się o nas, więc z pewnością masz rację pisząc, że chciałby abym dostrzegła wiosnę. Nawet jeśli ta radość nadal podszyta jest dużą dozą smutku, to jednak praca w ogrodzie pozwoliła mi oderwać trochę myśli, przewietrzyć głowę...
Karolinko pamiętam jaka ogromna strata dotknęła ciebie
Życie czasem naprawdę potrafi dać nam w kość
Ta czerwona wierzba to wierzba sachalińska, zwana smoczą. Wiosną ma czerwone pędy, które do tego fantazyjnie się spłaszczają i wykręcają w różne wygibasy.
Stasiu gdyby nie ten sen pewnie jeszcze długo nie umiałabym się przełamać do ogrodu, a tymczasem praca w nim tak dobrze podziałała i na moją głowę i na ciało, któremu długi przestój wcale nie służy
Aniu anabuko wiosna z każdym dniem ładniejsza, oby tylko mrozy nie wróciły...
Martuś dziękuję. Jeszcze nie w pełni potrafię się tym wszystkim cieszyć tak, jak wcześniej, jednak mam nadzieję, że ogród i tym razem da mi upragnione wytchnienie.
Sabinko dziękuję, że podzieliłaś się ze mną swoją historią. Mam nadzieję, że twój tata będzie z wami jeszcze wiele wiele lat, życzę ci tego z całego serca. Przykro mi, że teść musiał od was odejść. Na dodatek w tak młodym wieku... Ja też do samego końca miałam nadzieję, karmiłam się nią, aby w ogóle mieć siłę wstać z łóżka. A przecież musiałam mieć siłę, bo tata z każdym dniem miał jej mniej
Piękne wspomnienia pozostaną z nami na zawsze, przynajmniej tego nikt nam nie zabierze... Szczególnie dziękuję ci za ostatnie zdanie, bo czasami mam wrażenie, że teraz wielu ludzi odmawia innym prawa do żałoby
Beatko może nie leczy, ale z pewnością zabliźnia... Blizny zostają z nami na zawsze, ale już tak nie bolą jak świeże rany. A teraz już wiem, że ogród będzie opatrunkiem
Agniesiu wiosna chwilowo zrobiła sobie przerwę, bo od wczoraj pada, ale śniegu było niewiele, to i deszcz się przyda. Wierzba na żywo wygląda jeszcze fajniej. Dziękuję za życzenia zwłaszcza tej pogody w sercu, bo wiele ostatnio musi znosić...
Aniu Minnie dziękuję za piękny wpis. Mam nadzieję, że spełni się z niego każde słowo
Nowych zdjęć ogrodowych niestety nie mam, dlatego dla was wszystkich doniczkowa azalia.






anida gdzieś przeczytałam, że żałoba jest ceną jaką płacimy za miłość. Widocznie nic w życiu nie może być za darmo, nawet posiadanie kochanych rodziców...
Lidziu nie wiedziałam, że przeżyłaś tak ogromną stratę

Aniu Annes 77 tak, gdy już nie możemy zobaczyć tej ukochanej osoby, nawet sen z nią jest świętem


Natalko Blueberry może to i lepiej, że wiosna nie spytała o zdanie... Wyprosiłabym ją za furtkę, a tak to miałam okazję docenić jej terapeutyczne znaczenie

Ewuniu ewaidc1198 bardzo mi przykro, że i ty musiałaś przeżyć tak wielką stratę



Paulinko ja też się cieszę. Ogród przyjął mnie jak stary dobry znajomy. Mam nadzieję, że wiosna wprowadziła się już na dobre, bo większość roślin już ruszyła i mrozy wcale nie są im do szczęścia potrzebne...
Iwonko 1 tata był kochany, zawsze mogliśmy na niego liczyć, nawet gdy już sam był chory martwił się o nas, więc z pewnością masz rację pisząc, że chciałby abym dostrzegła wiosnę. Nawet jeśli ta radość nadal podszyta jest dużą dozą smutku, to jednak praca w ogrodzie pozwoliła mi oderwać trochę myśli, przewietrzyć głowę...
Karolinko pamiętam jaka ogromna strata dotknęła ciebie


Stasiu gdyby nie ten sen pewnie jeszcze długo nie umiałabym się przełamać do ogrodu, a tymczasem praca w nim tak dobrze podziałała i na moją głowę i na ciało, któremu długi przestój wcale nie służy

Aniu anabuko wiosna z każdym dniem ładniejsza, oby tylko mrozy nie wróciły...
Martuś dziękuję. Jeszcze nie w pełni potrafię się tym wszystkim cieszyć tak, jak wcześniej, jednak mam nadzieję, że ogród i tym razem da mi upragnione wytchnienie.
Sabinko dziękuję, że podzieliłaś się ze mną swoją historią. Mam nadzieję, że twój tata będzie z wami jeszcze wiele wiele lat, życzę ci tego z całego serca. Przykro mi, że teść musiał od was odejść. Na dodatek w tak młodym wieku... Ja też do samego końca miałam nadzieję, karmiłam się nią, aby w ogóle mieć siłę wstać z łóżka. A przecież musiałam mieć siłę, bo tata z każdym dniem miał jej mniej


Beatko może nie leczy, ale z pewnością zabliźnia... Blizny zostają z nami na zawsze, ale już tak nie bolą jak świeże rany. A teraz już wiem, że ogród będzie opatrunkiem

Agniesiu wiosna chwilowo zrobiła sobie przerwę, bo od wczoraj pada, ale śniegu było niewiele, to i deszcz się przyda. Wierzba na żywo wygląda jeszcze fajniej. Dziękuję za życzenia zwłaszcza tej pogody w sercu, bo wiele ostatnio musi znosić...
Aniu Minnie dziękuję za piękny wpis. Mam nadzieję, że spełni się z niego każde słowo

Nowych zdjęć ogrodowych niestety nie mam, dlatego dla was wszystkich doniczkowa azalia.



Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe