Hej, dopiero zaczynam moją przygodę z niecierpkami. Zasiałam je w sumie trochę późno, bardzo długo też wschodziły. Na próbę, do jednej doniczki jakoś 2tyg. temu zasiałam niecierpki nie przykrywając ich ziemią i już dogoniły o 3tyg starsze

(więc za rok pewnie będę je już siać ta metodą).
Nasion nie przykrywalam żadną folią i nie doswietlałam, jedynie od góry codziennie spryskiwałam wodą. Okna w mieszkaniu mam tylko północne więc słońca nie ma prawie wcale, a temperatura to 19-20 stopni. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Nie wiem czy brać się już za pikowanie czy jeszcze mogę spokojnie poczekać?
(Obok niecierpkow te dłuższe to jakieś gratisy od myfrienda

, a te dwie doniczki to małe heliotropy, jakoś za dużo ich nie wyszło, ale w sumie nasion też było mniej niż niecierpkow).
