IWONKO sama sie zdziwiłam tymi pąkami na Żagwinie Kiedyś go miałam i szalał, jednak gdy zmieniałam rabatkę przesadziłam go i od tego czasu mogłam go tyko podziwiać w innych ogródkach. Tego nie będę ruszać a słoneczna rabatka widocznie mu pasuje .Na razie robię tylko przemyślenia jak ciąć róże, jednak gdy sie ociepli zaraz biorę sekator w dłoń, bo nie ma co czekać aż róże pokażą listki i daremnie będą się produkować. Teraz wszystko fajnie widać co i gdzie .Od strony podwórka na Elmshornie już pokazują się listki
Jadziu, jakże mnie ujęła ta fotka. https://www.fotosik.pl/zdjecie/cd7fb7f901ed255d
Robisz fotki wyjątkowe i WYJĄTKOWE Ta zdecydowanie należy do tej drugiej grupy.
A róża Chopin to jakby pod wodą była, jakby tańczyła - no rewelka! https://www.fotosik.pl/zdjecie/02164f67dfa02d47
Twoja Elżbietka rządzi!
Moja śpi pod igliwiem ale widzę, że cały czas ma zielone listki.
Bardzo lubię żagwiny. Trzymam za Twojego kciuki.
BEATKO fotki jak fotki jedne lepsze inne gorsze. Nie zawsze jestem z nich zadowolona np ta z Fruczakiem beznadzieja .Oj będzie ostre cięcie Elżbietki to trza będzie zaś parę patyków wsadzić w ziemię Brawa dla wytrzymałej pannicy u Ciebie będzie mieć jak w raju Oby juz sie ociepliło bo brakuje kolorków w ogródku .Miłej niedzieli
No właśnie Jadziu pytam bo ja to już nie wiem co robić skoro u mnie listki mają nie tknięte róże , ale i tak pewnie nie teraz bo jeszcze przymrozki spore mają być
Dzisiaj wykorzystałam dobrą pogodę ,żeby usunąć trochę listowia z rabatek szczególnie gdzie wychodzą krokusy bo biedne nie miały siły się przebić przez te liście .No tak niewinnie się zaczęło, a potem fajnie sie je grabiło bo gleba podmarznięta była to trza było wykorzystać ten dzień. No to mam już częściowo posprzątane oczywiście przez przypadek, bo nie miałam tego w planach wszak to dzisiaj niedziela
a oto parę dzisiejszych fotek
TERENIU nie ciesz sie za wcześnie bo jeszcze wszystko może się zdarzyć już przerabiałam nie raz ten temat .Nie mniej cieszę sie razem z Tobą ,bo to zawsze dla mnie satysfakcja
IWONKO tnij bo wyjdzie im to na dobre bez miłosierdzia bo ja w tym roku też nie będę miała dla nich serca tylko będę ciachać aż miło. Trudno będę czekać dłużej na kwiaty .Fajnie się pisze a potem ręka drży, bo szkoda każdego pędu
Pytałaś o pysznogłówkę cytrynową, a ja zapomniałam odpowiedzieć Wcześniejsze sianie nie powinno jej zaszkodzić, ona nie jest zbyt wyrywna.Kiełkuje szybko, ale masy nabiera pomaleńku. Zawsze siałam w połowie marca, ale teraz mam nadmiar czasu, to chyba tez posieję. Tym bardziej, że ustawiłam już foliaczek
Tak, Jadziu - idzie ocieplenie. Miniona noc była na razie najzimniejszą na jakiś chyba nawet miesiąc - więc prognoza pogody jak na razie doskonała.
W nastepny weekend zaczynam sianie, bo dni ku temu mają być przychylne.
No i znowu już bratki się pojawią i może stokrotki kolorowe. Zawsze początkiem marca je sobie serwuję
Ależ ten luty przelatuje błyskawicznie.
Ja dzisiaj biorę do ręki sekator, wprawdzie spóźniona o dwa tygodnie z tym cięciem brzozy i tawuł ale lepiej późno niż wcale.
Udanego tygodnia.
Jadziu jak zwykle dajesz po oczach kolorami . Ta róża Chewdelight bardzo mi się podoba i lilia w kropki Corsage- urocza.
Lubię do Ciebie zaglądać bo zawsze jakieś "perełki" pokazujesz
Dzisiaj walczyłam z wysianą pszenicą, bo chodziłam w tym miejscu jak po perskim dywanie i byłam ciekawa jak to wygląda od spodu .Powiem Wam ,ze to robota głupiego jednak co mam zrobić jak coraz większe trawki sie pokazują .Jak zaczęłam podważać łopatką na ścieżce to momentami ściągałam calutkie wielkie ukorzenione placki to było OK .Gorzej jednak to co wysiało się na rabatce i wśród kamieni tam powoli wybieram siewki pszenicy, ale roboty z tym co niemiara. Raz i więcej nie dam się zapędzić w maliny przez ptaki Otwiera sie coraz więcej krokusów i widać coraz więcej tulipanowych liści oby pokazały sie również kwiaty, a nie tylko liście .Niedługo sie przekonam jednak to ubiegłoroczne nasadzenia, wiec powinny zakwitnąć
IWONKO jeśli mogę Cie pocieszyć to też powoli zaczynam obcinać róże wszak ma być pogoda plusowa, chociaż nie wiadomo jak długo ,ale większych mrozów chyba już nie będzie .Potem gdy pokazują się listki to żal chwytać za sekator .Na razie wybiórczo i patyki idą zaraz do ziemi oczywiście nie wszystkie bo jak zacznę obcinać Elżbietkę czy Elmshorna to musiałabym pół ogródka zająć patykami
MAŁGOSIU lubię nakrapiane lilie a Corsage jest wyjątkowo cudna i fotogeniczna. Muscadet czy Flore Pleno uwielbiam CHEWdelight to róża z Serbii ma też inną nazwę może ładniejszą Esther Queen of Persia mam ją już parę latek i lubi niskie cięcia zresztą nie jest wysoka ma jakiś 1m Muszę powsadzać parę jej patyczków jak będę ścinąć
BEATKO masz rację już prawie ostatnie dni lutego i co roku on szybciej przelatuje Zresztą ostatnie lata migusiem przelatują bo człek coraz starszy.Też będę musiała wysiać jeszcze pomidorki bo nie wszystkie wysiałam co chciałam .Może i ogórki jakieś wysieje i postawie na korytarzu ,żeby zbyt szybko nie windowały do góry.Dla mnie sezon jest zbyt krótki bo potem słonko mało zagląda do mojego ogródka Tobie również udanego tygodnia jestem ciekawa tych podpór Czy znasz może Bazylię świętą (Ocimum Sanctum) pierwszy raz słyszę taką nazwę to super roślinka
IWONKO Pysznogłówkę wysiałam i sekund 5 wykiełkowała sprinterka z niej .Druga sprawa to nasionka odpowiedniej kwalifikacji .Nie wiem czy sklepowa też by tak ruszyła .Niech tak sobie rośnie powoli ma czas ja również .Dla Ciebie Twoja ulubienica
Jadziu piękna wiosenka już u Ciebie, te krokusiki przesłodkie, a i wspomnieniowym fotkom nic nie brakuje.
U mnie dziś wieje mimo słoneczka. Na działce byłam wczoraj tylko chwilkę, kwitną żółte krokusy i przebiśniegi - jakże te pierwsze kwiatuszki cieszą oko i serce.
Mam nadzieję, że weekend będzie pogodny, bo muszę poprzycinać powojniki.
Ja też na jesieni dosadziłam sporo tulipanów więc jest szansa na kwitnienie, ale jestem ciekawa ile z poprzednich wzejdzie i zakwitnie.
Jutro już marzec
Serdeczności i przesyłam
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać Beata Bazylowo
Jadziu kolorowymi wspomnieniami mocno przywołujesz wiosnę i widać jak Ci do niej tęskno
Byliśmy dziś spacerkiem na działce i już przeraża mnie ilość pracy jaka jest każdej wiosny.
Liście na warstwie kory - jakim sposobem to posprzątać?
Póki co mam za sobą przycinanie powojników i zruszenie gleby na warzywniku.
Jak tak siewy wiosenne ?
Moje pomidorki z wcześniejszego siewu już się pokładają i muszę jutro dać je do pojedynczych doniczek. Flancowałam już łzawice ogrodową bo szczypiorki z woreczka wystawały
Błyskawicznie w tym roku wykiełkowały te czarne i twarde jak kamień kuleczki.
Pozdrawiam
Witam wszystkich miłych gości bardzo serdecznie dzisiaj dalej walczyłam ze ścieżką i wykiełkowaną pszenicą ufffffff.Powoli wychodzę na prostą i nawet wysiałyśmy z Amelką rzodkiewki .Ciekawe jak urosną wysiane jej rączką bo w ubiegłym roku wysiane przez nią maczki poszalały Mam nadzieje ,ze z rzodkiewkami będzie to samo .Okryłam to włókniną i obłożyłam kamieniami ,żeby wiatr mi tego nie zdmuchnął.Oczywiście Amelka znosiła mi zewsząd kamienie miała frajdę .No cóż rośnie może mała pomocnica a już się pyta co jeszcze będziemy siać Dzisiaj w ostatnim dniu lutego przyleciał pszczeli zwiadowca Nie omieszkałam go obfocić
KRYSIU moje tez się wyciągnęły jednak nie wszystkie. Część już wsadziłam głębiej Wysiałam tylko po 2-3 ziarenka do pojemniczka Nie zazdroszczę ściągania liści z kory to gorzej niż z tą moją pszenicą Ja jednak wolę mieć ziemię niczym nie okrytą chociaż nie powiem podobają mi sie wykorowane grządki wyglądają tak czysto.Wysiałam też dzisiaj majeranek nie wiem czy to nie za wcześnie, ale jak wzejdzie to dobrze trzeba go i tak popikować
BEATKO już powoli zaczyna podobać mi sie to moje przedwiośnie .Dzisiaj zauważyłam nawet wystające z ziemi kudłate łebki sasanek szczególnie białej bo ona jest wcześniejsza.Tulipanowych liści sporo wychodzi mam nadzieję ,ze i kwiaty też sie pokażą bo sporo jesienią posadziłam .U mnie raczej są jednoroczne Mam sporo krokusów ale jeszcze nie wszystkie rozkwitły jedne dopiero się gramolą z ziemskich czeluści
MARIUSZU wiosna wciąż sie budzi ja jednak czekam na kwitnienie mojej panny młodej czyli wawrzynka wilczełyko Alba.Jest super zapaczkowany to samo różanecznik dauricum April snow też jest fajnie zapaczkowany na dodatek cudnie pachnie i razem z wawrzynkiem będzie kakofonia zapachów, ale mnie to pasuje Już jestem podekscytowana