Lobelia cz.4

[drakka]

One tak mają, daj im jeszcze trochę czasu.

[PEPSI]

Lobelię sieję mniej więcej w połowie lutego. Nie przykrywam nasion ziemią, zraszam tylko delikatnie. Potem pikuję kępkami, a w czerwcu mam już pięknie kwitnące błękitne kobierce.

[Dysia16011]

Też tak zrobiłam w zeszłym roku jak Pepsi, miałam piękne kępki lobelii na obwódkach

[ence-pence]

U mnie lobelia śpi nadal. Wstrzymuję się z ponownym siewem do połowy lutego.

[drakka]

Moje już widać

[Ninia]

Ja moje chyba jutro będę pikować.

[hortensjomanka]

A to moje:

[_dorota_]

A to moje:

Czy one są wysiewane takimi kępkami czy tak pikowane?

[calka]

Moje po 10 dniach od wysiania




Bardzo trudno równomiernie rozsypać nasiona.

[Mariola54]

Ło matko dla całej wsi starczy sadzonek.
Masz co pikować.

[calka]

Pikuję kępkami, ale faktycznie wychodzi ok 200 sztuk

[anida]

Ewo, to jedna paczka? Bo kupiłam 2 i teraz zastanawiam się czy wysiać obie. Choć w późniejszym okresie wzrostu zawsze mi część pada. A gdyby tak posiać od razu do komórek i nie pikować?
Angeliko, Małgosiu, siałyście tak od razu czy pikowałyście?

[calka]

Anido
2 paczki różnych odmian. Zdarzało mi się siać wprost do wielodoniczek ale tylko białą odmianę. Jej nasiona są jasne i większe, dzięki temu łatwiej równomiernie rozsiać.

[Zibi_41]

Ewo, to jedna paczka? Bo kupiłam 2 i teraz zastanawiam się czy wysiać obie. Choć w późniejszym okresie wzrostu zawsze mi część pada. A gdyby tak posiać od razu do komórek i nie pikować?
Angeliko, Małgosiu, siałyście tak od razu czy pikowałyście?

Jeśli starczy Ci cierpliwości, to jest to do zrobienia, a efekt będzie mniej więcej taki :

[anida]

Efekt wow. Biorę się więc do roboty i sieję do palet.