Witam!
No proszę zima Was tak samo porusza jak kiełkujące przebiśniegi! ale nie dziwię się skoro nie ma śniegu...bo ja właściwie z niewielkimi przerwami mam od listopada
Asiu tak rośliny okryte razem
z okryciem, bo gdzie przykryłam gałązkami iglastymi to nawet nie widać
Justynko dla dziewczynek odstąpiłabym, ale jak
Werbenę patagońską wytępiłam jak komuś pisałam, ale w miejsce jej mam las siewek werbeny hastaty, którą już też wyrywałam. Patagońska uchowała się w tunelu i na jesieni nasiona rzuciłam w grunt. Myślę że będą siewki albo nasiona
Beatko niestety! nie wiadomo o jaką grupę dbają, ale o maluczkich na pewno nie!
Iwonko niestety mróz zrobił się up.... bo wilgoć (stąd szadź) i wiatr niestety zapierają dech przy -7 st.
Dorotko wczoraj było ślicznie, ale dzisiaj szaroburo i ta wilgoć, że przejście przez ogrodu nie należy do miłych...no i znowu latam z wrzątkiem do kurów
U mnie sikorek dziesiątki i widzę jak tyją

wróble, mazurki, kosy, kowaliki. Sikorki są bogatki, ubogie i modre

Najwięcej młócą przy karmniku z dala od domu
Ewelinko jak zobaczyłam ten spektakl to poszłam po aparat, bo do kurek wychodzę obładowana w wodę, czajnik itp poza tym latam ze słonecznikiem i napełniam karmniki, ale widoki musiałam Wam pokazać

Nie martw się ...będzie dobrze tylko trzeba iść do wyborów w maju i wybrać właściwych. Obecni nie przegłosują ...nie odważą się przed wyborami

Pozdrawiam
Lucynko takie mamy klimaty i już! Są rejony gdzie jest większy śnieg i większy mróz, ale mnie wystarczy tyle. Widziałam na FB jak facet zgarniał śnieg z dachu i robił tunel żeby wyjść z chałupy...no i dobrze, że nie mieszkam w Bieszczadach
Lucynko roślinki wyjdą bo to nie pierwsza taka zima, a mrozu wielkiego na razie nie ma.
Trzymaj się cieplutko i zdrowo
Gosiu no tak Wy obydwie z Lucynką mieszkacie w innej strefie klimatycznej

Nie mów chop! bo zima jeszcze się nie skończyła, a ta serwuje nam różne atrakcje. Musisz pracować nad swoim M, a ja będę trzymać kciuki to życzenia na pewno się spełnią
Marzenko przyjeżdżaj oddam w dobre ręce

Są miejsca że nawet jest go w nadmiarze, szczególnie po przejechaniu pługa, a w prognozie w piątek ma być świeża dostawa śniegu
Misiu z tym białym to jest tak, że piękny ale ciągle taki sam
Mariuszu niby niedaleko mieszkamy a różnica jest. Wiesz bliżej Krakowa też nie ma takiej pięknej zimy...my mieszkamy wyżej i jak śnieg spadnie to zawsze poleży

Kolorki to kuleczki na różowej śnieguliczce! to piękna roślina cały rok!
Agnieszko może zapamiętam, a jak nie to wybacz

będę się powtarzać
Dziękuję za miłe słowa, napisane przez Ciebie są mi szczególnie drogie, bo znam Twoje wyczucie smaku
A wiesz że jak wyszłam i zobaczyłam właśnie ten widok to wróciłam z aparatem. Za niedługo mgły opadły i już było zwyczajnie
U mnie też pierońsko zimno, chociaż termometr nie wskazuje aż tak niskich wartości. Za to mogłam odpalić kominek i zrobiło się przytulnie
A żeby ocieplić zimę to kilka zdjęć z maja!
Dziękuję za odwiedziny i życzę dobrej nocy!