Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

[lanceta]

leszczyna-Krysiu, choinki miejskie,są zapewne bardzo drogie.To duże konstrukcje i muszą być,
nie tylko oryginalne,ale i trwałe.
W domy preferujemy,choinkę żywą i wysoką do sufitu.
W tym roku otrzymałam niespodziewany prezent od dawnej koleżanki z pracy.Otrzymałam 14 gwiazdek/płatki śniegu/ na choinkę.Moja koleżanka podobnie do Ciebie nie rozstaje się z szydełkiem.Jak zobaczyłam te "płatki śniegu" - pomyślałam o Tobie,takie skojarzenie.

pelagia72-Agnieszko, u nas ogród wygląda,jak na przedwiośniu.Irysy /pumilki/ wypuściły nowe liście,zawilec ma liście na 15 cm.Krokusy powschodziły.Boje się znacznego spadku temperatury.
Mamy kolejny deszczowy dzień, jak na końcówkę grudnia-pogoda marcowa.
Agnieszko, mnie się wydaje, że wrocławska choinka ma strusie pióra.
Dedykuję Wam i odwiedzającym - naszą choinkę,a Krysi dodatkowo płatek wydziergany szydełkiem...
Niech nam się Wszystkim darzy w Nowym 2019 Roku !

[koziorozec]

Witaj Lodziu,wszystkiego najlepszego z Nowym Roku,niech się darzy w życiu i w ogrodzie ,niech dopisuje zdrowie i nich się spełniają marzenia,śliczna choinka ,pozdrawiam

[lanceta]

koziorozec - Marto, dziękuję i wzajemnie

Od wczoraj mam takie widoki, ale już zapowiedzianą plusową temperaturę.

[Iwonka1]

Lodziu, obie choinki piękne I to zarówno ta na wrocławskim rynku, jak i Twoja osobista. Ta "miastowa" bardzo oryginalna. Ktoś miał niebanalny pomysł i mimo iż jestem zwolenniczką naturalnych, to ta zasługuje na uznanie Na swojej masz cudne bombki, zupełnie w moim klimacie.
Zaczął się Nowy Rok i oby był przynajmniej tak samo dobry, jak poprzedni. Wszystkiego dobrego nie tylko ogrodowo, ale i dla Ciebie samej. Pięknych kwitnień różanych i jeszcze cudniejszych dalii. Pozdrawiam

[e-genia]

Lodziu u mnie tylko 2 dni był piękny śnieg, nawet dużo śniegu a dziś wszystko się topi ,choinka

[leszczyna]

Lodziu u Ciebie podobnie jak u mnie ze scenerią zimową...miałam jeden wieczór, obiecałam sobie rankiem jak wstanę to foty popstykam aby zimę uwiecznić.
Kicha jak wstałam było po zimie i tak jest do tej pory, robiąc troszkę porządku na tarasie już myślałam o wiośnie.
Popatrzyłam pomyślałam i już chyba wiem co przerobię
U Ciebie jeszcze klimat świąteczny, u mnie też jak się uda choinka w domu postoi do Matki Boskiej Gromnicznej, na razie igiełki nie opadają choć kot nam wypija wodę z pojemnika w którym stoi choinka.

pozdrawiam

[lanceta]

Iwonka1-Iwonko ,dziękuję za miłe życzenia.
Tobie ,również życzę wszystkiego najlepszego.Niech się wiedzie w domu i ogrodzie
e-genia- Geniu,dobrze, że zdążyłam zrobić zimowe fotki - na drugi dzień,było po zimie, i tak
jest do dzisiaj.
leszczyna-Krysiu,,jak zwykle,nadal łączą nas podobieństwa
- zimową scenerię miałam jeden dzień, ale udało mi się zrobić zdjecia,
- chodzę po domu i mnie nosi- myślę o wiośnie i snuję plany,
- choinka stoi i nasze koty /przybyła Tosia/, również wypijają wodę z choinkowego pojemnika.
Dopóki nie nakryliśmy winowajców na gorącym uczynku,sądziliśmy, że to choinka ma takie
pragnienie, dlatego jest w dobrej formie.Teraz,musimy częściej uzupełniać wodę i wszyscy są
zadowoleni.Pozdrawiam

[leszczyna]

Lodziu.....dochodzą mnie złe wieści

[lanceta]

Krysiu, do mnie wczoraj też doszły.
Myślę,że sprawa nieaktualna, ponieważ wczorajsi pesymiści - dzisiaj są dobrej myśli

U nas nadal bez śniegu, ale biało od szronu.Temperatura minus 7-8 st. w nocy, w dzień minus 5.
Prognozowano na dzisiaj plus 2.
Wiosna coraz bliżej, widać to po zaopatrzeniu działów ogrodniczych w nasiona na nowy sezon.

Dzisiaj kilka aktualnych migawek :

Zacznę od przedsiębiorczej kotki,która późną jesienią ,mocno wychudzona ,zrobiła nam nocną pobudkę,wręcz krzykliwą awanturę To był krzyk desperacji,który wywarł mocne wrażenie.Po nakarmieniu ,zaczęła nas odwiedzać, a ponieważ zapałałam do tego stworzenia miłością "od pierwszego wejrzenia",był weterynarz, profilaktyka itp.A teraz jest TOSIA !!!! moja pupilka/na fot./, której nie chce zaakceptować Maks. Widzi w niej konkurentkę, a nie dziewczynkę

[Olusia]

Zawitałam , chociaż wirtualnie ....wygodnego łóżeczka nie sprawdzę
Ale przypomniałam sobie ogródek , a nawet oba ... Pamiętasz , jak nie mogłyśmy zagotować wody na kawę ?
Gapy , do prądu czajnika nie włączyłyśmy . Dobrze , że panowie byli
Fragmentami , dojrzałam zadaszenie na tarasie . Czy to jakiś materiał odporny na deszcze ?
Pomyślności dla całej rodziny na cały rok !!!

[anabuko1]

Śniegu widzę nie masz.
U mnie nie było.A dzisiaj napadało i jest już biało.Ale zdjęć nie robiłam.Jakoś weny na robienie zdjęć nie mam.
Kotka prześliczna.Cieszy się,że do was trafiła

[lanceta]

Olu,
jak miło, po tak długim okresie powitać Ciebie
Mam wielką nadzieję, że ponownie mnie odwiedzisz i sprawdzisz walory, tego łoża.
Naszego spotkania/kwietniowego ?/ nigdy nie zapomnę, a czajnik - przeszedł do historii
Olu, zadaszenie, które zauważyłaś na tarasie, wykonane jest z sprasowanego drewna/trwałość/,
a pokrycie z litego odpornego poliwęglanu, łączonego panelowo w niewidoczny, specjalny sposób
"Fastlock".
Zacienienie z płótna wymyśliły i uszyły moje córki.

Dzisiaj rano zaskoczył mnie taki widok :









Aniu, po wysłaniu powyższego, zobaczyłam Twój post.
Cieszę się, że o mnie nie zapomniałaś , a to, że jesteś Osobą wrażliwą - wiem od dawna
Jak widzisz,na załączonych obrazkach - dzisiaj do mnie też zawitała zima.

[anabuko1]

Lodziu!
Widzę widzę piękna biała zima i do ciebie dotarła.
Nawet kotek ją podziwia
dobrej soboty

[leszczyna]

Ile radości może sprawić człowiekowi troszkę śniegu, u mnie dzisiaj też ogród pomalowany na biało. Pewno to za długo nie potrwa bo już jest teraz na plusie.

[Iwonka1]

To widzę, że Twoje obawy już nieaktualne i śnieg chociaż odrobinę okrył ogród
Kotka wyczuła dobre fluidy i znalazła prawdziwy dom. A Maks z czasem też na pewno ją zaakceptuje