Danusia. Mój ogród cz 5

[iwona0042]

Trochę szkoda róży bo fajnie wyglądała, ale fakt mączniak urody jej nie dodawał, pamiętam

[marzena06]

Danusiu wreszcie wraca stara gwardia na swoje miejsce, cieszę się z tego bardzo bo i ja za Wami się stęskniłam
Ty już jesteś babcią na całego bo 3 wnucząt to już coś,ja mam tylko jedną ,ale za to jaka iskierka wszędzie jej pełno, dzięki niej jakoś się pozbierałam w sobie .Tak jak u Ciebie mój ogród przeszedł metamorfozę, ale to że względu na brak sił . W końcu nasze zdrowie jest ważniejsze niż wypucowane rabatki.Pozdrawiam cieplutko

[Maska]

Danusiu a ja w tym roku zrobiłam fidze tylko kopczyk z kory i liści, bo tak kazali w Roku w Ogrodzie i mam nadzieję, że przetrwa zimę...aha i jeszcze kazał przyciąć solidnie

[Tacca]

Iwoka, właśnie kiedyś wyglądała zjawiskowo a ostatnie lata tylko fajnie.
Marzenka, ja z rozrzewnieniem wspominam czasy kiedy wracałam do domu z ogrodu urobionapo pachy. Byłam dumna i szczęśliwa. Teraz jestem szczęśliwa że mogę cieszyć się ogrodem i razem z wnukami szaleć na teawniku. Oni są jak papużki nierozłączki, chociaż każde od innej córki.. Najwarzniejsze zeby ogród dawał trochę radości.Najmłodszy jeszcze mała gapa, za todwoje starszych, Mateusz i Laura nadają sens życiu. Jak przychodzą to zapominam o wszystkich dolegliwościach.
Marysiu, zobaczymy wiosną. Nawet jak Ci zmarznie to i tak odbije od korzeni. Moja dwa lata temu nie była okrywana tylko kopczykowana i latem miała sporo dojrzałych owoców. Niestety ubiegła zima była bardzo sucha a fidze nie zrobiłam nawet kopczyka. Załatwiły ją wiosenne przymrozki. Nigdy na zimę nie przycinam. Wiosną robię korektę. Mocno przycinana figa strasznie się rozkrzacza. Swoją już raz musiałam odchudzić. Szkoda mi miejsca. Latem podzielimy się doświadczeniami.

[iwona0042]

To znaczy teraz ją już okryłaś tak?, ja w poniedziałek pojadę okryć, umówiona jestem z koleżanką, ona mi pomoże, bo Adaś to nie chce się w to bawić, ale on nie rozumie jak bardzo mi zależy na tych roslinkach

[Tacca]

Okryłam już parę dni temu. Wycuięłam wysoką trawę. Obstawiłam nią figę i okryłam cienką tkaniną. Bardziej osłoniłam przed silnym wiatrem niż przed mrozem. Grubszą warstwę ma tylko pod nogami.

[iwona0042]

No tak, więc ja jakieś kartony z pracy przywiozłam i pookrywam te mniej odporne nimi

[Tacca]

Iwonko, już chyba czas, bo śniegu ani widu ani słychu a nan najbliższe noce spory spadek temperatury zapowiadają.
Znalazłam jakieś zdjęcia z ubiegłego sezonu.

[iwona0042]

Ojej Danusiu cudne te zwisające korale, miałam jednego roku, tak mi się podobały, i oczywiscie nie zebrałam nasion, tylko kupiłam i wyszło mi zupełnie co innego
Bo ten to chyba zwisły, a ja trafiłam wyniosły czy jakoś tak

[Tacca]

Tak to szarłat zwisły, jest moim ulubieńcem.. Przyjdziesz nakaeę to dostaniesz nasiona.
Jesienią maiałam nadmiar kiwi. Pierwszy raz robiłam drzemy. Akinidia lepiej żeluje się od porzeczki, smak rewelacyjny. To jest teraz ulubiony drzem moich wnuków.

[iwona0042]

No i kolejna roślina której się dochować nie mogę, mam niby obupłciową a raz nie rosnie, a dwa nie owocuje, choć kwitnie, widziałaś ją Danusiu, jestem zła na nią, chyba muszę sobie sprawić coś nowego, bo bardzo chciała bym ją mieć.

[Tacca]

Jak jest dwupienna i kwitnie to powinna owocować. To chyba ktoś Cię nabrał.

[JAKUCH]

Widzę Danusiu ,że znów wróciłaś na stare śmieci więc pozdrawiam Cię noworocznie życząc byś nas znów nie opuszczała Miło znów spotkać starych znajomych mile zawsze sie gawędziło .Jakoś nie widywałam Twoich wpisów. Iwonka też bumelowała calutki sezon ale znów sie ujawniła .Koleżance też w tym roku obrodziła po raz pierwszy Aktinidia bo nie było wiosennych przymrozków .U nas śniegu mnóstwo a u Was ani na lekarstwo

[pitertom]

Danusiu wpadam z rewizytą
Ciekawe, klimatyczne i przytulne zakątki stworzyłaś w swoim ogrodzie,miło pospacerować

[Beaby]

Danusiu
Ciekawa jestem co nowego z Twoich ślicznych prac pojawiło się ostaanio w Twoim ogrodzie.
Miło czytać, że wszystko u Ciebie ok i cieszę się, że znalazłaś więcej czasu dla Forum.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie