Ostatni post zakończyłem stwierdzeniem, że już nie powinno być niespodzianek, ale okazuje się, że nic za darmo każde zawirowanie w już rozpoczętej wegetacji cebuli odniesie wymierny skutek. Tak się dzieje teraz z moją 'Dancing Queen' , która na drugim pędzie udaje coś w rodzaju 'Nymph', albo jeszcze coś innego:
ale i tak mi się podoba:
Tu już dzisiaj 3 kwiaty w pełnym rozkwicie:
Stara odmiana w typie 'Striatum też już w pełnym rozkwicie:
No i
Marta do tablicy - co Ty zrobiłaś tej matecznej, a raczej co jej nie zrobiłaś , że nie kwitnie u Ciebie, a powinna...
No dobra , za to kwitną u Ciebie inne i to super

... czekam teraz na zakwitnięcie tych posadzonych zielonym do dołu...
Aha,
Danusiu zapomniałem Ci odpowiedzieć na temat tych skurczonych 'skurczybyków', bądź cierpliwa ja nie mam extra recepty na specjalne ich traktowanie, kilka takich już też pożegnałem, bo nie rokowały. Traktuję wszystkie jednakowo i jak nie 'zaskoczą' ich strata...

. Muszę też przyznać, że niektóre zaskakują dopiero na 3 sezon. To wszystko zależy od odmiany, jeśli słaba i chimeryczna, to marne widoki ...
