Dobudowa balkonu w bloku
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Dobudowa balkonu w bloku
Witajcie. Nie znalazłam tematu, więc zakładam nowy.
Ot?ż bardzo cierpię na brak balkonu w moim małym mieszkaniu i jako , że to parter szybko wyłapałam możliwość dobudowy takowego. Niestety nie jestem właścicielem mieszkania i w moim imieniu występuje inna osoba, starsza, kt?rą jakoś nie potrafi chyba tego załatwić. Ciągle temat się odwleka, co pytam jak postępy to jest w toku p?jscia gdzieś żeby zapytać...a ja się napalałam że wiosenne się je już będę robić na balkonie.
Proszę podpwiedzcie mi jak to załatwić? Gdzie iść i co trzeba załatwiać żeby było jak najszybciej?
Dodam, że zgoda administracji już jest, ale reszta jest do wykonania we własnym zakresie.
Ot?ż bardzo cierpię na brak balkonu w moim małym mieszkaniu i jako , że to parter szybko wyłapałam możliwość dobudowy takowego. Niestety nie jestem właścicielem mieszkania i w moim imieniu występuje inna osoba, starsza, kt?rą jakoś nie potrafi chyba tego załatwić. Ciągle temat się odwleka, co pytam jak postępy to jest w toku p?jscia gdzieś żeby zapytać...a ja się napalałam że wiosenne się je już będę robić na balkonie.
Proszę podpwiedzcie mi jak to załatwić? Gdzie iść i co trzeba załatwiać żeby było jak najszybciej?
Dodam, że zgoda administracji już jest, ale reszta jest do wykonania we własnym zakresie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Dobudowa balkonu w bloku
Z samym dostawieniem jakiegokolwiek tarasu do sciany nie będzie problemu. Możesz mieć problemy związane z wykuciem drzwi balkonowych czyli osłabieniem zewnętrznej ściany nośnej. Z tego co wiem będzie potrzebne pozwolenie na budowę a to wiąże się z wykonaniem projektu. Wszystko razem może sporo kosztować.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Dobudowa balkonu w bloku
Drzwi balkonowe są - mam obecnie typ balkonu zwany żygownikiem papieskim czyli drzwi balkonowe z parapetem i barierką.
O tyle mniej problemy, więc w sumie stelaż i mogą budować podłogę balkonu.
Dokąd należy się udać po takie pozwolenie? Administracja tym się nie interesuje z tego co widzę, chce tylko przedstawienia potrzebnych papierów kt?re potem zatwierdza.
I jakoś geodeta czy specjalista jest potrzebny chyba ,prawda?
Jesteśmy dogadane z kosztami i wiem że może to być kilkanaście tysięcy. Natomiast bardziej niż na kosztach to mi zależy na czasie.
I pytanie jeszcze takie- czy przy takiej odbudowie balkonu wzrasta opłata za mieszkanie?
O tyle mniej problemy, więc w sumie stelaż i mogą budować podłogę balkonu.
Dokąd należy się udać po takie pozwolenie? Administracja tym się nie interesuje z tego co widzę, chce tylko przedstawienia potrzebnych papierów kt?re potem zatwierdza.
I jakoś geodeta czy specjalista jest potrzebny chyba ,prawda?
Jesteśmy dogadane z kosztami i wiem że może to być kilkanaście tysięcy. Natomiast bardziej niż na kosztach to mi zależy na czasie.
I pytanie jeszcze takie- czy przy takiej odbudowie balkonu wzrasta opłata za mieszkanie?
Re: Dobudowa balkonu w bloku
Użytkownik janek45 ma wątek 'balkon u Janka', niestety nie ma już foto, dobudował balkon na piętrze
viewtopic.php?f=36&t=67707

viewtopic.php?f=36&t=67707
Pozdrawiam, Feliksa
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Dobudowa balkonu w bloku
Dzięki, już tam u niego napisałam. Tylko nie wiem czy nie chodzi o domek jednorodzinny - stare zdjęcia zanikły ale na nowych jest jakby garaż...
W bloku są trochę inne zasady, dopuszczają chyba tylko parter.
W bloku są trochę inne zasady, dopuszczają chyba tylko parter.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Dobudowa balkonu w bloku
Idź po najmniejszej linii oporu i znajdź konkretnego wykonawcę, który ma pozwolenia na takie roboty . On będzie wiedział najlepiej jakie papiery będą potrzebne i wszystko sam załatwi. Najwyżej trochę doplacisz. Oczywiscie pamiętaj o tym, że "drobiazgowa kontrola wszystkich kolejnych działań jest najwyższą formą zaufania". 

- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Dobudowa balkonu w bloku
Trochę się ruszyło, bo wzięliśmy to we własne ręce i zapytaliśmy ludzi co ostatnio robili do kogo się udać. Może do lata coś się uda zacząć.
A teraz pytanie techniczne.
Mam wybrać daszek. Do wyboru mam plexi lub blachę.
Nie wiem Na co się zdecydować żeby nie popełnić błędu. Z jednej strony bym chciała przeżroczysty dach bo balkon jest z myślą o roślinach i chcę dużo słońca. Z drugiej strony mam nad sobą taką hadrę co mnie cały czas śledzi wzrokiem i o wszystko się czepia ( ostatnio zażyczyla sobie likwidacji kwiatów bo jej śmierdzą I ma zawroty głowy). Z tego powodu jestem za blachą.
Dodatkowo Pani sobie trzepie brudy i koc psa na moje kwiaty , więc ten daszek ma być też osłoną.
Żeby się zasłonić jestem bardziej za blachą tylko pytanie czy blacha mi nie zacieni zbytnio?
Balkon jest południowy i parter.
Nad barierką też myślę i Tu mniej więcej jestem w tej samej rozterce, ale to jest mniej ważne i można to dowolnie przerobić.
A teraz pytanie techniczne.
Mam wybrać daszek. Do wyboru mam plexi lub blachę.
Nie wiem Na co się zdecydować żeby nie popełnić błędu. Z jednej strony bym chciała przeżroczysty dach bo balkon jest z myślą o roślinach i chcę dużo słońca. Z drugiej strony mam nad sobą taką hadrę co mnie cały czas śledzi wzrokiem i o wszystko się czepia ( ostatnio zażyczyla sobie likwidacji kwiatów bo jej śmierdzą I ma zawroty głowy). Z tego powodu jestem za blachą.
Dodatkowo Pani sobie trzepie brudy i koc psa na moje kwiaty , więc ten daszek ma być też osłoną.
Żeby się zasłonić jestem bardziej za blachą tylko pytanie czy blacha mi nie zacieni zbytnio?
Balkon jest południowy i parter.
Nad barierką też myślę i Tu mniej więcej jestem w tej samej rozterce, ale to jest mniej ważne i można to dowolnie przerobić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Dobudowa balkonu w bloku
Rób tak dalej to milusińska sąsiadka wprowadzi Ci się na stałe do mieszkania a Ty zamieszkasz w piwnicy. Bądź miła i następnym razem poleć sąsiadce jakiegoś dobrego lekarza od zawrotów głowy.
Nagraj ją jak trzepie brudy i zgłoś gdzie trzeba. Jest na to artykuł.
Daszek zrób z płyty komorowej poliwęglanowej lub PVC dostępnej w marketach budowlanych. Nic przez nią nie widać a nie zabiera tyle światła co blacha.


Wykroczeniem może być też wywieszanie zbyt mokrego prania.Sprawdź czy taki regulamin jest u Ciebie.- Trzepanie dywanów na balkonie również podpada pod art. 75. § 1 KW, tj. "Kto bez zachowania należytej ostrożności wystawia lub wywiesza ciężkie przedmioty albo nimi rzuca, wylewa płyny, wyrzuca nieczystości albo doprowadza do wypadania takich przedmiotów lub wylewania się płynów, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany". Wiele wspólnot zakazuje trzepania swoimi wewnętrznymi regulaminami.
Daszek zrób z płyty komorowej poliwęglanowej lub PVC dostępnej w marketach budowlanych. Nic przez nią nie widać a nie zabiera tyle światła co blacha.

- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Dobudowa balkonu w bloku
To jest emerytowana Pani prawnik, więc gdzieś jej się chyba służbowość zaplątała i daje popalić wszystkim.
Poprzednich lokatorów ścigała np za spuszczanie wody w ubikacji czy zamykanie drzwi. I żebyś wiedział, że się przeprowadzili do piwnicy. Bez żartów , to byli studenci, więc jak mieli ochotę siąść się napić to szli do piwnicy właśnie. Bo w domu się nie dało.
Ja i tak jestem delikatna w kontaktach, bo mi się zdaje że mam do czynienia z człowiekiem mocno zaburzonym i traktuję ją jak powietrze. Czasem wprost robię z niej durnia i jej wmawiam że to nie ja, ona wtedy dostaje szału i mi wygraża że mnie nagrywa i zgłosi tu i tam. Wcześniej się denerwowalam tym, miałam epizod że spakowałam manatki ale mnie właścicielka zatrzymała ( dla niej też to problem jak nikt tam nie chce mieszkac).
Niemniej jednak jest baba męcząca, siedzi i nasluchuje i czepia się wszystkiego. Niby nie zwracamy na nią uwagi ale mocno nam wjeżdża w życie, jakby tylko dziecko zaczęło być głośniej to już jest u nas w eskorcie policji i twierdzi że jej się ściany trzęsą. Jak wystawiam kwiaty to ma zawroty głowy. Jak mi kiedyś doniczka spadła to afera była jakbym granat wyrzuciła przez okno celem wysadzenia osiedla. Jak otwieram okno czy wychylam się do roślin to zaraz słyszę, że u niej zaskakuje klamka i stoi nade mną obserwując co robię. Kiedyś usiłowałam ją nagrać - strzepnęła mi wtedy na twarz jakąś szmatę, drobiny mi poleciały w oczy i zostałam wyeliiminowana na pół dnia.
Jak chce wymusić żebym zamknęła balkon to też zaczyna trzepać szmaty. Albo stoi i woła że nas słychać czy że z mojego mieszkania jej wylatuje drażniąca substancja i ona ma zawroty.
10 światów.
Zalewa mi też kwiaty czymś, bo ją wkurza że je mam. To akurat nagrałam, poruszyłam temat na moim parapetowym wątku,.są zdjęcia. Rozmawiałam z gościem z administracji i wiedzą już tam o problemie. Niestety występuje w moim imieniu właściciel mieszkania, która się za mną wstawia ale nie chce się w to mieszać, bo ma dość. . Gdybym nie miała nic do stracenia to bym zagrała inaczej. Ale mam co stracić- mieszkanie.
Tu są przykładowe fotki tego co mam na codzień

Kłaczek pieska strzepnięty na moje pomidory....
W doniczkach też są kłaki


Podlewanie mi z góry roślin. To fragment z filmiku. Nawet dureń zauważy że to jest lane z niskiej wysokości spokojnym strumieniem i bardzo precyzyjnie na moje rośliny . Co to jest nie wiem, pachnie wodami zdrojowymi z solą, jest tłustawe, a roślina polana tym puszcza soki i zamiera.
Za pomysł z płytą dziękuję. Zapytam czy jest taka możliwość,bo fajnie to wygląda.
Poprzednich lokatorów ścigała np za spuszczanie wody w ubikacji czy zamykanie drzwi. I żebyś wiedział, że się przeprowadzili do piwnicy. Bez żartów , to byli studenci, więc jak mieli ochotę siąść się napić to szli do piwnicy właśnie. Bo w domu się nie dało.
Ja i tak jestem delikatna w kontaktach, bo mi się zdaje że mam do czynienia z człowiekiem mocno zaburzonym i traktuję ją jak powietrze. Czasem wprost robię z niej durnia i jej wmawiam że to nie ja, ona wtedy dostaje szału i mi wygraża że mnie nagrywa i zgłosi tu i tam. Wcześniej się denerwowalam tym, miałam epizod że spakowałam manatki ale mnie właścicielka zatrzymała ( dla niej też to problem jak nikt tam nie chce mieszkac).
Niemniej jednak jest baba męcząca, siedzi i nasluchuje i czepia się wszystkiego. Niby nie zwracamy na nią uwagi ale mocno nam wjeżdża w życie, jakby tylko dziecko zaczęło być głośniej to już jest u nas w eskorcie policji i twierdzi że jej się ściany trzęsą. Jak wystawiam kwiaty to ma zawroty głowy. Jak mi kiedyś doniczka spadła to afera była jakbym granat wyrzuciła przez okno celem wysadzenia osiedla. Jak otwieram okno czy wychylam się do roślin to zaraz słyszę, że u niej zaskakuje klamka i stoi nade mną obserwując co robię. Kiedyś usiłowałam ją nagrać - strzepnęła mi wtedy na twarz jakąś szmatę, drobiny mi poleciały w oczy i zostałam wyeliiminowana na pół dnia.
Jak chce wymusić żebym zamknęła balkon to też zaczyna trzepać szmaty. Albo stoi i woła że nas słychać czy że z mojego mieszkania jej wylatuje drażniąca substancja i ona ma zawroty.
10 światów.
Zalewa mi też kwiaty czymś, bo ją wkurza że je mam. To akurat nagrałam, poruszyłam temat na moim parapetowym wątku,.są zdjęcia. Rozmawiałam z gościem z administracji i wiedzą już tam o problemie. Niestety występuje w moim imieniu właściciel mieszkania, która się za mną wstawia ale nie chce się w to mieszać, bo ma dość. . Gdybym nie miała nic do stracenia to bym zagrała inaczej. Ale mam co stracić- mieszkanie.
Tu są przykładowe fotki tego co mam na codzień

Kłaczek pieska strzepnięty na moje pomidory....
W doniczkach też są kłaki


Podlewanie mi z góry roślin. To fragment z filmiku. Nawet dureń zauważy że to jest lane z niskiej wysokości spokojnym strumieniem i bardzo precyzyjnie na moje rośliny . Co to jest nie wiem, pachnie wodami zdrojowymi z solą, jest tłustawe, a roślina polana tym puszcza soki i zamiera.
Za pomysł z płytą dziękuję. Zapytam czy jest taka możliwość,bo fajnie to wygląda.
Re: Dobudowa balkonu w bloku
Cześć! Pomysł z dobudowaniem balkonu jest super. Tylko z uwagi na sąsiadkę musisz szczególnie zadbać o wszystkie formalności (zezwolenie na budowę załatwia się w urzędzie miejskim i warto je mieć). Co do daszku, to zwróć uwagę, że blacha może być dość akustyczna i przy każdym deszczy będzie strasznie bębnić. Warto by ją jakoś wygłuszyć. I zwróć uwagę, żeby spad na balkonie był na zewnątrz. 

Biofizyk z wykształcenia, ogrodnik z zamiłowania: latem na działce, zimą w domu - w wersji HiTech -regulamin
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Dobudowa balkonu w bloku
Bardzo dzięki za uwagę o blasze! Od razu pomyślałam o moim parapecie blaszanym, kt?ry w deszczowe noce dosłownie spędza sen z powiek . Jakbym miała sobie dołożyć jeszcze odgłos?w kapania to bym zwariowała. Także chyba faktycznie plastik.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Dobudowa balkonu w bloku
Na parapet połóż pasek starej wykladziny dywanowej i po kłopocie.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Dobudowa balkonu w bloku
Kładę tam np doniczkę i też załatwia sprawę.