Grubosz - Crassula cz.5

Zablokowany
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Mam od kilku dni grubosza widłakowatego. Malutki, ale taki wdzięczny. Aż żałuję, że tyko jedną doniczkę kupiłam, tym bardziej, że kilka złoty kosztował. Już przesadzony. Doniczkę wstawiłam w osłonkę, ale na wszelki wypadek zrobiłam w jej dnie kilka dziurek.
Takie cudeńko
Obrazek
Awatar użytkownika
anna1946
200p
200p
Posty: 326
Od: 9 wrz 2017, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Piotr=) czy piwnicę masz widną ? Szukam sposobu na przechowanie.
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5057
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Tak mam jasną i ok 6-10*C
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Awatar użytkownika
anna1946
200p
200p
Posty: 326
Od: 9 wrz 2017, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Piotr=) dzięki za odpowiedz. Ja mam niestety piwnicę z malutkim okienkiem .

Zmoderowano - to nie jest wątek o jucce ogrodowej... Mod.
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5057
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

W całkowitym rozkwicie
Obrazek

Obrazek
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Wow! Ale okaz! ;:oj
Liczę, że moje kiedyś też się tak popiszą ;)

Pozdrawiam,
Artur
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Przepiękne kwitnienie! To Minima, prawda?
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Piotrze ależ spektakl urządził wam grubosz na święta, pięknie zakwitł :)

Karta to zwykła Crassula ovata, Minima ma krótkie okrągłe listki.

Tu u mnie ta zwykła z Minima ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Być może kogoś to zainteresuje. Chcąc mieć roślinę kwitnącą wcześniej należy ukorzenić zrazy z rośliny już kwitnącej. Robiłem próby i po 3-4 latach ukorzeniona sadzonka kwitła. Dużo zależy też od nawozu jaki podajemy.
Piotr - piękny okaz.
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5057
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Karta pisze:Przepiękne kwitnienie! To Minima, prawda?
Tata to ten

-- Śr 26 gru 2018 22:48 --

Mam 4 z niego sadzoni 3 I 4 letnie I nie kwitły więc to zbieg okoliczności.
Dużo zależy od uprawy I warunków klimatycznych
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Piotrze - ale to chyba nie jest Minima u ciebie tylko zwykła Crassula ovata? Ma przecież takie wydłużone liście co wyraźne widać po powiększeniu zdjęcia jak i na poprzedniej stronie, a Minima ma takie krótkie okrągłe listeczki, jak monety.
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5057
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Tak to zwykły przepraszam za pomyłkę
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
orlinka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 17 lip 2010, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Witam serdecznie,
Ostatnio zauważyłam na swoim gruboszu brzydkie wklęsłe plamy. Na początku na spodnie stronie liści, a teraz już z wierzchu. Niektóre liście opadają i wysychają robiąc się całkowicie srebrzyste i błyszczące :shock: wygooglałam, że przyczyną mogą być wciornastki (które przywlekłam z nowym storczykiem).
Ale tu ciekawostka. W dwóch plamach na środku liści wyrastają nowe listki, a teraz już korzonki. ;:202 ktoś widział coś podobnego? Zamieszczam zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
fly_away
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 5 paź 2018, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Witajcie,
na wstępie chciałabym się przywitać - i od razu zwrócić się z prośbą o radę do tak zacnego grona - jestem pod wielkim wrażeniem Waszych gruboszy. Sama jestem posiadaczką kilku drzewek - m.in. ovata, blue wave oraz hobbit...

Proszę o podpowiedź w kwestii chorującego grubosza - prawdopodobnie crassula ovata obliqua. Zakupiony ponad rok temu w markecie, od kilku tygodni wyraźnie choruje. Na jego liściach pojawiły się grudki. Od razu uprzedzę, po przeczytaniu klkunastu stron tego wątku już wiem, że stoi w nieco za ciepłym miejscu (17-18st) ale stoi tam "od zawsze" i nigdy nie był przesadzany (przeze mnie). Donica ma otwory.
Będę wdzięczna za podpowiedź.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19296
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Nigdy nie był przesadzany... Matko, to dziwisz że jest w takim stanie???? Te grudki to najprawdopodobniej nieprawidłowy proces gospodarki wodnej.
Trzeba koniecznie i bezwarunkowo teraz przesadzić do nowego podłoża, standardowej mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok. 1:1. Nie podlewaj przez tydzień, potem jak znajdziesz chłodne stanowisko sporadycznie aż do wiosny.
Rośliny, a zwłaszcza sukulenty bezwzględnie przesadzamy bezpośrednio po zakupie.

I jeszcze jedno - wywal koniecznie osłonkę, a doniczkę postaw na podstawce, żeby do korzeni docierało powietrze.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”