Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10772
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Mam tak samo , w miejsce pomidorów w tunelu posadziłam 4 krzewy
winorośli . Na razie tymczasowo , tylko do wiosny , ale ostatecznie
i tak muszę ograniczyć ilość uprawianych odmian pomidorów.
Ja z odmian profi co roku pobieram pierwsze wilki na pomidory jesienne .
Skoro odmiana dobra , to żaden wilk nie powinien się zmarnować .
winorośli . Na razie tymczasowo , tylko do wiosny , ale ostatecznie
i tak muszę ograniczyć ilość uprawianych odmian pomidorów.
Ja z odmian profi co roku pobieram pierwsze wilki na pomidory jesienne .
Skoro odmiana dobra , to żaden wilk nie powinien się zmarnować .
- kamil_kluczbork
- 200p
- Posty: 450
- Od: 19 mar 2018, o 07:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kluczbork
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Pomidorowe szaleństwo na ten rok zakończone. Ach... dopiero co była wiosna, i znowu na nią trzeba czekać ;)
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13912
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
.../jokaer
U mnie w kolejnym sezonie w otwartym gruncie zagoszczą tylko Dwarfy. Dotarły kolejne nasiona, więc będzie z czego wybierać
U mnie w kolejnym sezonie w otwartym gruncie zagoszczą tylko Dwarfy. Dotarły kolejne nasiona, więc będzie z czego wybierać

-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
anulab ja też mam w planach pomidora caniles. Nasiona ze sklepowych owoców. Będziemy mieli porównanie jak rosną u nas.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10772
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
To jest już nas dwoje .
Smak na przyzwoity , może poleżeć , mam nadzieję , że
odporność na choroby dobra , doczytałam , że wczesny , wielkość też taka w sam raz ,
no i odporny na pękanie . Pomidor idealny , oby nie spłatał psikusa .

odporność na choroby dobra , doczytałam , że wczesny , wielkość też taka w sam raz ,
no i odporny na pękanie . Pomidor idealny , oby nie spłatał psikusa .
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
A to ciekawe
Też chciałam wybrać nasionka z tego pomidora, bo był na tyle dobry, że tata go zszamał jak jabłko zagryzając bułką (mniej pracochłonna wersja kanapki z pomidorem
). Ale zrezygnowałam, widząc, że to odmiana F1. Naprawdę powtarza cechy?


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10772
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Gwarancji nie daję , ale jeden krzak warto spróbować .Nie wiem jak z odpornością na szw .
-
- 50p
- Posty: 90
- Od: 17 mar 2018, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Województwo mazowieckie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
O pomidorach Caniles pojawia się dużo pochlebnych opinii, gdzie można je kupić i czy jest zaznaczona nazwa odmiany? Też chętnie bym spróbowała i posadziła 1 - 2 krzaczki. 

- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
U mnie Caniles są w "sklepie na L", najczęściej pakowane po kilka sztuk, nazwa odmiany na opakowaniu. 

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Myślę powoli nad przyszłym sezonem już i tak się zastanawiam czy nie zastosować takiego sznurka elastycznego Link usunięto. bab... ? Ktoś już próbował takiego rozwiązania?Dodatkowo wżyna się w łodygę gdy ta rośnie (to przy cieńszych sznurkach), mam grubszy bawełniany do wędzenia i byłam zmuszona popuszczać bo miały za ciasno.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Zbieraj stare rajstopy i pończochy. Nie ma lepszego elastycznego sznurka niż pocięte na kilkucentymetrowe odcinki takie rajtki.
Ponadto nie nasiąkają wodą, są porowate i szybko wysychają. Po sezonie można uprać i wykorzystać w następnym.
Ponadto nie nasiąkają wodą, są porowate i szybko wysychają. Po sezonie można uprać i wykorzystać w następnym.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Można jeszcze, jak nasze babcie, podrzeć na paski jakieś stare prześcieradło lub poszewkę ...
Ale wytrzymywały tylko jeden sezon niestety ...

Ale wytrzymywały tylko jeden sezon niestety ...
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
W tym roku miałam 10 krzaków Crimson Crush w gruncie (podniesiona grządka). Smakowo nie jest to mój ulubiony pomidor, ale zły nie jest, a ja mam dziwny smak ;) Ot, taki zwykły pomidorowy pomidor (100 razy lepszy niż te z marketów). U mnie ląduje w przetworach, ale obdarowani znajomi jedli go na świeżo ze smakiem.
Jeśli chodzi o odporność na ZZ, zdał egzamin celująco. Wprawdzie lato było sprzyjające i pomidory stały zdrowe, ale jesienią ZZ przyszła. Wykończyła wszystkie pomidory, te w tunelu też. Pierwsza padła grządka rosnąca obok CC, tak że się praktycznie lisciami dotykały, z różnymi odmianami. Kiedy inne pomidory padały, na CC zaczęły pojawiać się pierwsze plamy ZZ. 5-6 krzaków miało zaatakowane 1-2 liście, jeden krzak miał kilkucentymetrową plamę na łodydze. Reszta krzaków była wolna od ZZ. W takiej postaci stały gdzieś od drugiej połowy września do listopada kiedy zginęły śmiercią naturalną od niskich nocnych temperatur. Zaraza się na nich nie rozprzestrzeniała, owoce nie zostały zaatakowane. Mam fotkę z 4 listopada ciągle żywych krzaków, z próbującymi dojrzeć pomidorami.
U mnie ta odmiana zostaje na zawsze, jakby rok był paskudny i inne pomidory by się nie udały, to chociaż z tych krzaków pojemy.
Jeśli chodzi o odporność na ZZ, zdał egzamin celująco. Wprawdzie lato było sprzyjające i pomidory stały zdrowe, ale jesienią ZZ przyszła. Wykończyła wszystkie pomidory, te w tunelu też. Pierwsza padła grządka rosnąca obok CC, tak że się praktycznie lisciami dotykały, z różnymi odmianami. Kiedy inne pomidory padały, na CC zaczęły pojawiać się pierwsze plamy ZZ. 5-6 krzaków miało zaatakowane 1-2 liście, jeden krzak miał kilkucentymetrową plamę na łodydze. Reszta krzaków była wolna od ZZ. W takiej postaci stały gdzieś od drugiej połowy września do listopada kiedy zginęły śmiercią naturalną od niskich nocnych temperatur. Zaraza się na nich nie rozprzestrzeniała, owoce nie zostały zaatakowane. Mam fotkę z 4 listopada ciągle żywych krzaków, z próbującymi dojrzeć pomidorami.
U mnie ta odmiana zostaje na zawsze, jakby rok był paskudny i inne pomidory by się nie udały, to chociaż z tych krzaków pojemy.
Iza
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7
Dziękuję za wpis, cieszy mnie ta informacja bardzo 
I mnie ZZ wycina pomidory jak leci - jeśli CC wytrzyma to będę zachwycony
R.S.
Kolejna część wątku jest tu
viewtopic.php?f=42&t=117271&start=0

I mnie ZZ wycina pomidory jak leci - jeśli CC wytrzyma to będę zachwycony

R.S.
Kolejna część wątku jest tu
