Dziękuję wszystkim za życzenia i do roboty...cały rok przed nami

I znowu te ranne wstawania, ale mówią, że kto rano wstaje.. ten ...widocznie musi...
Danusiu podglądałem, podziwiałem, co sezon obiecuję sobie pierwszą partię wcześniej zasuszyć i uśpić, żeby zacząć sezon już z początkiem listopada, ale zawsze wychodzi na to, że wszystkie idą spać razem i kłopot, bo np. na Święta kwitnących brak...
Moniko, ja jak będę wyciągał swoje z piwnicy małymi partiami to i tak zejdzie mi z budzeniem do końca marca, ważne, że już zaskoczyło i już zapowiedzi sporo więc będzie na bieżąco co pokazywać. No właśnie, po sklepach oferta bogata i kusi, ale zawziąłem się i jak na razie popełniłem tylko jedną sztukę i od razu mnie wyprostowało (pokazywana 'Pink Star'), bo z roztoczem - teraz przekwitła więc zastosuję jej terapię wstrząsową i potraktuję temperaturą.
Jeszcze do wiosny będę wałczył z wełnowcami , bo jednak przetrwały w niektórych cebulach i wyłażą gdzieniegdzie...Przy przesadzaniu pędzluję całą cebulę 'Mospilanem'.
A na bieżąco II pęd 'Dancing Queen' (3 kwiaty) rozpoczyna kwitnienie :
Hip. 'Exposure' mizernie dwa kwiaty jeden pęd, ale jest na czym oko zawiesić:
No i z najbliższych zapowiedzi Hip. w typie 'Striatum' stara odmiana cebulka, a nie cebula, ale daje radę (kwitła w lipcu):
Jednak, te obudzone podczas mojej nieobecności na nowo przysnęły i ruszyły po tygodniu ciepełka w chałupie...

Teraz powinno już być bez niespodzianek...
