Witajcie

.
Minął już ponad miesiąc od mojego ostatniego wpisu więc pasuje się odezwać

. Przyznam się, że nawet nie staram się nadrobić zaległości jakie sobie zrobiłam , bo to jest po prostu niemożliwe. W moim ogrodzie nastała zima .Rośliny smacznie sobie śpią i czekają na wiosnę . Tego roku nie planuję żadnych zimowych zakupów w e- sklepach . Na razie nie mam miejsca na nowe rośliny i nie chcę na siłę nic wciskać. Ostatnio zainteresował mnie jednak temat roślin pokojowych, których mam w zasadzie mało. Jakoś nigdy nie przykładałam się do uprawy roślin doniczkowych. Wszystko sadziłam w ziemię uniwersalną , nigdy nie przesadzałam do większych donic, z reguły zalewałam i potem lądowały w śmietniku

. Postanowiłam jednak zainteresować się tematem i podejść do niego odpowiednio. Ostatnio sporo czytam na temat roślin łatwych w uprawie

. Dowiedziałam się np co to jest perlit i, że ziemia uniwersalna nie zawsze jest dobra. Ja mam właśnie w dwóch doniczkach taką okropną co wysycha na wiór w momencie

. Wiosną przesadzam moje wszystkie rośliny do lepszej ziemi i dokupuję nowe. Zobaczymy czy ta wiedza, którą ostatnio posiadłam zaowocuje bujną zielenią w domu .
Marysiu z pergoli niestety nic nie wyszło

. Tzn są elementy i są pomalowane ale niestety nie daliśmy rady jej zamontować. Pogoda pokrzyżowała nam szyki i montaż trzeba będzie wykonać wiosną. Na pewno pokażę zdjęci

. Remonty ukończone także trochę odświeżyłam wnętrze . Pozdrawiam

.
Lucynko na razie nie przewiduję żadnych roślinnych zakupów . Z reguły ostrzyłam sobie ząbki na możliwość przedterminowego zimowego szaleństwa w e -sklepach. Tego roku jednak się powstrzymuję i nie kupuję kompletnie nic. Czekam aż ruszymy z nową częścią działki

. Pozdrawiam

.
Agnieszko niestety nie udało się zamontować pergoli. Pogoda trochę pokrzyżowała nam plany no ale czasem tak bywa. Wiosną będziemy mieli co robić . Miejmy nadzieję, że róże ładnie przezimują. Pozdrawiam .
Soniu malowanie zakończone pomyślnie i to na zewnątrz i to wewnątrz

. Na róże z niecierpliwością czekam i mam nadzieje, że przezimują zadowalająco. Na pewno na efekt pięknych kwiecistych ścian trzeba będzie trochę poczekać ale myślę , że warto. Pozdrawiam .
Sabinko ależ dawno Cię nie było . Nie martw się bo te forumowe zaległości to nie tylko Ty sobie narobiłaś

. Ja ostatnio też rzadko bywam na forum. Może to takie chwilowe wypalenie ?? Ty z małym brzdącem masz co robić a mi się po prostu nie chce albo wolę poczytać książkę niż odpalać komputer

. Constance Spry chodziła za mną już od jakiegoś czasu i w końcu się na nią zdecydowałam. Trochę trzeba poczekać na efekt obsypanego krzewu ale na pewno warto. Dziękuję za tyle miłych słów

. Pozdrawiam

.
Małgosiu niestety miałaś rację. Nie daliśmy rady zamontować pergoli po prostu czasu nam brakło a potem to zrobiły się już mrozy

. Ja na razie nie będę nic zamawiała. Mam o co dbać a jak przygotujemy tą nową część działki to dopiero będę miała masę pracy i zamówienia na pewno też jakieś będą. Oj, róże bywają denerwujące ale są takie piękne. Ja też miałam takie momenty, że miałam nie kupować ale jednak nie umiem się oprzeć

. Pozdrawiam

.
Mariuszu dzięki za słowa uznania . Rośliny smacznie sobie śpią i czekają na wiosnę i oby się doczekały

. Pozdrawiam .
Małgosiu odpisałam Ci na PW Dziękuję za dobre słowo . Pozdrawiam .
Pozdrawiam serdecznie

.