swider21 mieliśmy ten sam problem z brzydką trawą w ogrodzie. Mamy jej dość sporo, bo działka ma 60 arów. Próbowaliśmy wielu nawozów. Początkowo zrobiliśmy analizę gleby, gdzie dostaliśmy poradę jaki rodzaj nawozu powinniśmy zastosować. Po pierwsze w związku z tym, że mieszkamy na terenie podmokłym zalecono nam stosowanie nawozu w formie granulatu. Działa troszkę wolniej niż ten w płynie, ale nie zostanie wypłukany przez deszcze czy podlewanie.

Po drugie powinno się wykonywać nawożenie 3 - 4 razy w ciągu okresu wegetacyjnego. Pierwsze w okolicach marca-kwietnia (zaraz po pierwszym koszeniu - jest to ważny aspekt, do którego warto się zastosować!). Dobierając odpowiedni nawóz w tym okresie powinno się przeczytać skład i wybrać ten z wysoką zawartością azotu, fosforu, potasu, magnezu i wapnia. Kolejne powinno wykonać się na przełomie maja-czerwca.
link do sklepu usunięto/mod. N. . Trzecie powinno wykonać się na przełomie połowy sierpnia do max połowy października i wybieramy takie nawozy, które nie zawierają azotu lub jest go znikoma ilość. Ponieważ jest on odpowiedzialny za wzrost, a nie potrzebujemy tego na okres zimowy. Stosujemy nawóz
link do sklepu usunięto/mod. N. jesienny.
Jeśli chcesz nawozić 4 razy (nie wolno częściej) w ciągu roku, to powinieneś jeszcze w marcu po pierwszym koszeniu zrobić to pierwszy raz, drugi na samym początku maja, trzeci max do połowy lipca i ostatni pod koniec września lub w połowie października. W 3 pierwszych terminach wybierz nawóz wiosenny/letni natomiast w ostatnim jesienny/uniwersalny i pamiętaj o znalezieniu takiego z jak najmniejszą ilością azotu.
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam.
U nas z trawy jak na twoim zdjęciu (pierwszy raz nawóz zastosowany był w marcu 2018 roku) na dzień dzisiejszy trawnik jest piękny, mięciutki, o cudownej barwie mocno zielonej.
Powodzenia w pielęgnacji
