Ewuniu cudna ta czerwona chryzantema.
Zaopatrzyłaś ptaki, dobrze bo mrozy zapowiadają. Mój Wnusio też już sypie ziarno do karmnika.
Zdrowiej i kuruj się szybko, święta do przygotowania, a potem już wysiewy.
Ewa śliczne te twoje kotki. Trzymaj się dzielnie i pogodnie A nie myślałaś może aby iść torem leczenia naturalnego np.dieta (post Daniela) dr Ewy Dąbrowskiej? Organizm ma wspaniałe mechanizmy naprawcze jeżeli odrzucimy tą chemiczną przemysłową karmę ze sklepu; kosztuje to dużo wysiłku ale rezultaty również są wspaniałe. Ćoś wiem na ten temat
Życzę ci aby się tobą właściwie zajęli w tym szpitalu i trzymam mocno kciuki!!!
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa i melduję się, że wróciłam... Rekonwalescencja troszkę potrwa, a na pracę wszelaką mogę się przyglądać Za oknem szaro mokro i wcześnie ciemno to pocieszam się fotkami z minionego lata ... co i Wam polecam
Witaj Ewuniu. Cieszę się, że jesteś już w domu. Niech okres rekonwalescencji przebiega pomyślnie. Życzę Ci dużo, dużo zdrowia.
Tak pięknie powitałaś nas wiosennymi i letnimi zdjęciami, to wspaniałe antidotum na szare i chłodne dni.
Ewuś świetnie, że już resztę rekonwalescenci odbywasz w domu. Kuruj się spokojnie.
Też pocieszałam się wiosennymi kwitnieniami, bo choroba drugi tydzień mnie trzyma w domu.
Jak dobrze wiedzieć, że już jesteś, Ewuniu!
Rekonwalescencja w domku pod opieką osoby najbliższej przebiega zawsze sprawniej niż z dala od domu. Kuruj się więc, kochana i wracaj do pełnej sprawności jak najszybciej.
Letnie wspomnienia na Twoich zdjęciach również i mój nastrój poprawiły , jako że za oknami przez cały dzień u mnie dzisiaj ciemno i nieprzyjemno.
Ewko jak to dobrze, że już jesteś z powrotem. W domu najlepiej się wykurujesz a robota na pewno się jakoś sama zrobi.
Widać, że i nastrój masz o niebo lepszy co widać po cudnych kwiecistych foteczkach.
Wspaniale że już jestes w domu. Ewa to pewnie twoja jedyna i niepowtarzalna okazja w życiu żeby uniknąć tego
"świątecznego młynu"
I nie daj się zwariować tylko spokojnie i z zadowoleniem wykorzystuj ten czas na dobrą rekonwalescencje! To teraz najważniejsze!
Spokój, luz i dużo przyjemności Trzymam mocno kciuki i życzę wszystkiego dobrego!
Witaj Ewciu,fajnie ,że już jesteś z nami ,nic nie rób tylko się przyglądaj,oglądaj i zdrowiej w międzyczasie ,może jakaś dobra duszyczka pomoże przygotować święta ,pozdrawiam i dużo zdrówka życzę