Zimę mamy w pełni a w moim komputerze różane lato. Chciałam wam pokazać przed sezonem trochę moich roż.
Swoich róż nie okrywam na zimę bo mój ogród jest zaciszny i umieszczony z południowej strony. W zwiazku z zimami nie zimami bardzo szybko się nagrzewa. W efekcie ciepłe okrycie wyrzadzało wiecej szkody, roślinki przegrzewały sie i za wczesnie wchodziły w okres wegetacji. A potem nawet przy minimalnych mrozach przemarzały.
Takie miniaturki kupuję po przekwitnieciu w marketach za grosze, mam ich sporo w ogrodzie. Jedne zostają miniaturkami na zawsze inne dorastają do normalnych rozmiarów.
![Obrazek](http://images32.fotosik.pl/430/67f797d0477be241med.jpg)
![Obrazek](http://images31.fotosik.pl/431/9dbdf4eee5bf0684med.jpg)
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/46/7dc63def6250d51d.jpg)
Swoje piękności fotografuję również w taki sposób.
![Obrazek](http://images36.fotosik.pl/46/7b87897511f9c56dmed.jpg)
Pozdrawiam
agata