Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

oczywiście że się ukorzenią tak w wodzie jak i ziemi
Na powietrzu jak najdłużej a potem gdy temp zaczyna regularnie być poniżej 10st
Do chłodnego powyżej 5 st i (ciemnego) pomieszczenia tak rośliny matczyne jak i sadzonki
Na zimę tak jak innym zimującym trzeba dać urlop, jak najmniej liści i światłem oraz temperaturą zahamować wegetacje rośliny do wiosny
https://www.youtube.com/watch?v=EPhjTVs3t88&t=165s
https://www.youtube.com/watch?v=zy1myHmaTGs
Moje tygodniowe sadzonki
Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Bardzo Ci dziękuję za wyczerpujace odpowiedzi.
3emfipa
50p
50p
Posty: 89
Od: 25 kwie 2017, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Cześć, to mój pierwszy rok z pepinem, dzięki pięknemu latu nawet udały się owoce.
Mam pytanie, ponieważ polegałam na zagranicznych stronach a wiadomo, klimat nie wszędzie taki sam :-)
Mianowicie, wyczytałam, że przed "zimowym snem" należy pepino przesadzić do większej doniczki, aby zimę spędził na ukorzenianiu się i tak dalej. Praktykujecie tą metodę?
Ja swoje mam w doniczce ok 7-8 l i widzę, że bryła korzeniowa już niemal wyłazi górą i nie wiem czy czekać do wiosny, czy właśnie teraz przesadzić?

Druga kwestia to taka, że mocno żółkną mu i odpadają liście. Głód czy normalny objaw jesienny, a może stres po przeniesieniu do pomieszczenia?

z góry dziękuję i pozdrawiam :-)
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Albo plaga przędziorków.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Co do zimowania nie odpowiem, bo moje pepino jeszcze radośnie siedzi na zewnątrz (i kwitnie ogromem kwiatów przy 4 stopniach w nocy - nie miałam serca ich urywać) i raczej się to nie zmieni do końca października, a może nawet połowy listopada, jeśli pogoda nie zaskoczy nagłym przymrozkiem. I wygląda na to, że jest diabelnie zadowolone z tego stanu rzeczy, bo wygląda duuużo lepiej niż przez lato.
Za to mogę powiedzieć, jak wpłynęła na moją roślinę jesienna przeprowadzka do nowej, dwa razy większej donicy. Cóż... :;230 Ciężko mi stwierdzić, co dzieje się pod ziemią, ale na parę dni po przeprowadzce pepino poszło jakieś 20 cm w górę, na boki i wzięło się ostro za kwiaty, więc chyba "odwrócenie uwagi od zielonego" nieszczególnie zdało egzamin.
Od siebie mogę też dodać, że moje pepino jest wprost mączlikarnią. Co ruszę liśćmi albo poruszę je np. podlewaniem, to w górę wzlatuje chmara białych muszek. Ale roślina jakoś nic sobie z tego nie robi, bo uszkodzeń na liściach ni widu, ni słychu, dalej robi za naprawdę piękną ozdobę i ani trochę nie marnieje. Przędziorków też mu nie brakuje.
No ale oprysk przed wsadzeniem do pomieszczenia tak czy siak wszystkie rośliny zaliczą. Środki już kupione i leżą sobie na półce, aż dane pogodowe zaczną ostrzegać o przymrozkach w mojej okolicy.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Oficjalnie ogłaszam, że popełniłam niewybaczalny czyn i nie wiem, czy właśnie nie uśmierciłam sobie pepino. :roll:
Po wniesieniu do domu nie mogło się "ogarnąć". Niby kaloryfery wyłączone, niby wypryskane na szkodniki przed wzięciem do domu, kilkanaście stopni do max. 20 w pokoju, okno uchylone... no słowem wszystko co można zrobić dla tej nieszczęsnej roślinki przy braku możliwości zapewnienia jej lepszej kwatery.
No i znalazłam winowajcę. Bo na szkodniki owszem, wypryskałam, za to na grzyby to już jakoś nie przyszło mi do głowy. Nie wiem, co dokładnie mi pepino zaatakowało. Za dużo o chorobach grzybowych u pepino nie ma w internecie, więc ciężko mi określić. Ale było to coś baardzo agresywnego, bo po wniesieniu do domu w zeszłym tygodniu było może parę liści z plamkami na cały krzaczor, a dziś już jak zaczęłam rwać zarażone wraz z całymi łodygami, to skończyłam, kiedy roślinka była w takim stanie:

Obrazek
A tu przykładowy liść przed cięciem:
Obrazek

Ech, boli mnie, jak patrzę na to pepino. Mam tylko nadzieję, że odbije, a jeśli nie... czeka mnie w przyszłym roku sianie, bo nie było nawet z czego zrobić sadzonki, żadnej zdrowej łodyżki, nawet najmłodsze listki były już w koszmarnym stanie.
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

No cóż, masz prawie idealny materiał na sadzonki.
Zostaw z 3-5 najgrubszych pędów. Utrzymuj w doniczce glebę bardzo lekko wilgotną i czekaj :D odbije
Resztę zetnij jak najniżej.
Odetnij ostrym nożem (żyletką)po skosie ok 5 mm pod pierwszym oczkiem i wstaw do słoika z wodą tak aby były zanurzone ok 3/4

https://www.youtube.com/watch?v=fHWdcL7UzUE
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

A moje Pepina zamarzły. :(
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Nie strasz mnie,
bo dopiero w piątek pojadę na wieś a tam część sadzonek jeszcze w tunelu
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

kaczmot ;:oj
Super, dziękuję! Nie pomyślałabym, że z tych badyli jeszcze cokolwiek da się zrobić. Zastosuję się i będę roślinę obserwować.

Moje pepino przeżyło bez problemu mały przymrozek, ale nie stały w szczerym polu, tylko osłonięte wysokimi i dość ciasno ułożonymi sztachetami płotu, więc na nie nie wiało. Auć. :( Jesteś pewien, że już po nich? Może odbiją jeszcze od korzeni?
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

U mnie w nocy było -7 i nawet pietruszke korzeniową ściąło, a ona rosła przy murku. Pepino stało w otwartej przestrzeni, w dodatku w donicach, więc zapewne przemroziło je do cna. Wezmę je do domu i zobaczę, czy coś zacznie ruszać ale wątpie.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Błażej, i jak Twoje pepino?
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Pizza,
Na pewno odbiją, dlatego pisałem o pozostawieniu kilku pędów, reszta to plan B :D
Gdyby nie odbiły ;:145
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Moje Pepina wyglądały źle. Gałązki porobiły się miękkie jakby je rozsadziło ale te grubsze, zdrewniałe wyglądały nawet ok. Przyciąłem je ostro i wyniosłem na chłodny strych. Jak coś ruszy to ok, a jak nie to trudno. Przyjdzie wysiać z nasion. :)
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Pizzo, ja bym dobrze opryskał Miedzianem a po tygodniu czymś z mankozebem jeśli znowu wyskoczy. W razie czego będę miał 2 sadzonki na wydanie. ;)
Błażeju, ponoć zdrewniałe części zniosą kilka stopni na minusie, więc powodzenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”