Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

[mymysteryy]

Myślałam,ze wytrzymają do grudnia,ale chyba nadchodzące mrozy je wykończą.

Też miałam nadzieję, że uprawa grunciaków zahaczy w tym roku o grudzień ... ale dzisiejsza fotka chyba jednak zakończy tegoroczny sezon

[badzia]

R.S., jesteś dociekliwy i zdeterminowany, na pewno cel osiągniesz. Oby tylko nasionka były pełnowartościowe. Kibicuję z wszystkich sił

[Rzepka]

Kasiu, piękny widok, dojrzałe pomidory gruntowe o tej porze na krzakach, ja bym jednak nie ryzykowała, zapowiadany przymrozek dzisiejszej nocy może je skosić.

Pozdrawiam Irena

[mymysteryy]

Irenko przed chwilą zerwałam wszystkie dojrzałe

[Lumen]

teraz to już koniec, definitywnie, ja ostatnią partię - sporą skrzynkę, zebrałem jakies 2 tyg temu, do dziś spokojnie dojrzewają sobie na parapecie, praktycznie żaden się ne zepsuł, papryki co najwyżej usychają ale są dalej smaczne.

[whitedame]

Własne pomidorki nawet z dojrzewalni ( w piwnicznej szafie ) są najsmaczniejsze.

[toldi]

Mmmmm ale smakowicie wygląda ta sałatka. Masz racje, że własne najlepsze, nawet dojrzewające w szufladzie. Jeszcze mi kilka ostatnich zostało.

[Pelasia]

Myślałam,ze wytrzymają do grudnia,ale chyba nadchodzące mrozy je wykończą.

Też miałam nadzieję, że uprawa grunciaków zahaczy w tym roku o grudzień ... ale dzisiejsza fotka chyba jednak zakończy tegoroczny sezon

Kasiu ,co to za odmiana? Świetnie sobie radzi w chłodzie

[Rolnik Sam]

Mój pokojowy krzak Crimson Crush owocuje dalej - kolejne trzy pomyrdołki czerwone
https://photos.app.goo.gl/Ux9JEq8MftCZgsiK6

W sumie wisi jeszcze 12szt. Są mniejsze niż pierwsze trzy, ale jak widać dojrzewają
za szybą...

R.S.

[Rolnik Sam]

Pomidorki grudniowe

Stoją za szybą i dochodzą sobie powoli. Jeszcze z dziesięć będzie mam nadzieję

https://photos.app.goo.gl/DAmqedKLuVn5dfQX9

R.S.

[badzia]

Wczoraj zjadłam ostatniego, Orange Strawberry. Oj smaczne to były kanapki. A jadłam z takim namaszczeniem jakbym nie pomidorem, lecz przednim winem się raczyła.

[Rolnik Sam]

Dzisiejsze zbiory

https://photos.app.goo.gl/pkV9jBy2iy5wjxJS9

Zjemy jutro na śniadanie wypluwając starannie nasiona ;)
Mam nadzieję, że jeszcze kilka sztuk będzie do świąt...

R.S.

[anulab]

Zdaj relację , czy ta odmiana oprócz odporności na zarazę ma też inne zalety .
U mnie odmianą odporną na zarazę jest np. Stupice . Pomidor nie do zdarcia , owszem
ma też inne zalety .Przeszukiwałam zagraniczne fora i natrafiłam na informację ,
że Stupice występuje w trzech rodzajach i być może z tego wynikają skrajne oceny tej
odmiany .
Rolnik Sam , a może uprawa z wilków i próba przechowania krzaczka przez zimę , będzie
receptą na małą ilość nasion oryginalnych ? Z jednego krzaczka można sporo rozsady
narobić .

[dziadek22]

Przed kilkudziesięciu laty był taki maj i czerwiec że trzy razy sadziłem wysiane w domu do skrzynek pomidory. Po trzecim razie zostały w gruncie pojedyncze osmalone przy samej ziemi krzaki, a sadziłem po 100 sadzonek. Gdy te krzaki odbiły sadziłem go gruntu kilkunastocentymetrowe, a nawet kilkucentymetrowe pędy. Żeby przyśpieszyć zbiory prowadziłem je przy paliku na jeden pęd. Wszystkie wilki trafiały do gruntu.
Po sezonie miałem tyle samo słoików przecieru pomidorowe co zawsze, a zebrane tuż przed mrozami zielone pomidory poczerwieniały owinięte w papier w tekturowych pudełkach i sałatkę pomidorową jedliśmy na Trzech Króli.

[Rolnik Sam]

Zdaj relację , czy ta odmiana oprócz odporności na zarazę ma też inne zalety .
U mnie odmianą odporną na zarazę jest np. Stupice . Pomidor nie do zdarcia , owszem
ma też inne zalety .Przeszukiwałam zagraniczne fora i natrafiłam na informację ,
że Stupice występuje w trzech rodzajach i być może z tego wynikają skrajne oceny tej
odmiany .
Rolnik Sam , a może uprawa z wilków i próba przechowania krzaczka przez zimę , będzie
receptą na małą ilość nasion oryginalnych ? Z jednego krzaczka można sporo rozsady
narobić .

Pomidorki bardzo mi odpowiadają - są idealnie wybarwione, kształt wzorcowy,
smak i zapach na swoim miejscu Lekko kwaskowe ale i słodkie. Nie mam uwag

Wiesz, że pomyślałem o klonowaniu krzaczora - może wysieje jeszcze jedno nasionko teraz
i do maja narobię sadzonek z klonów. Choćby z ciekawości co z tego wyjdzie. Nasion mam
chyba około 10szt więc w sumie wystarczy. Nasadziłem winorośli i miejsce pod pomidory
(i wszystko inne) się skurczyło

R.S.