Ogródek KaRo cz.8

[Margo2]

Krysiu, a dlaczego pomidorów nie pojedliście?
Ja mam zatrzęsienie

[Karo]

Zaraza je dopadła Gosiu.
Mam tak już trzeci raz z rzędu.
Nie ma sensu uprawa na polu bez chemii.

[anabuko1]

Na 3 fotce dojrzalam piękna hortensje. Co to za odmiana ?
Róże masz piękne. I zdrowe jak widać. Jakoś specjalnie ja traktujesz ?
Cenny piękne. Moje w tym roku jakieś bidy były.
Chyba że mało albo przyznam ,że rzadko je podlewalam .
A rok jeszcze suchy był . Jak u mmie .
Na drugi rok chyba będę je trzymać tylko w donicy. I bliżej tarasu to będę pamiętać o ich podlewaniu .
Pozdrawiam Krysiu .

[DzonaK]

Oj Krysiu muszę Ci powiedzieć , że piękny masz ogród w maju kwitła Ci na biało pięknie jakaś roślina ( poproszę o jej nazwę ) mam na myśłi ta przy ławeczce .
Hortensje bajeczne , hosty moje ulubienice .
Warzywniak też niczego sobie a jak dopieszczony nawet jednego chwasta nie zauważyłam

[Karo]

Aniu
Ta hortensja to
H. bukietowa "Pink Diamond"
Tak wygląda w sezonie


Joasiu witaj.
Miło mi,że podoba Ci się mój ogródek
Ten kwitnący w maju krzew to Tawuła Van Houtte'a
Przepiękna,darzę ją wielką sympatią zobacz dlaczego

U mnie również było bardzo sucho minionego lata
Ja też zaniedbywałam kwiatki doniczkowe i dlatego canny nie kwitły zbyt intensywnie.
Teraz już obiecuję sobie,że w następnym sezonie będę bardziej systematyczna.

Podejrzałam w sieci,że od jutra ma nastąpić zmiana pogody już na jesienną,
więc wybrałam się do ogródka by uprzątnąć pozostające jeszcze tam donice.
I chyba dobrze,że się wzięłam za to,bo już wieczorem powiało i zaczął padać deszcz.
Nadal jednak zostawiłam dalię
Ma taki śliczny duży kwiat,żal mi było ją wykopać,
ale to już ostatnie minuty jej i całego ogródka...
















Jutro ,muszę,już bezwzględnie zabrać do domu pelargonie...
Żałuję,że nie zdążyłam dzisiaj,przed deszczem i przed nocą ,że znowu zmokły,ale cóż...
nie dałam rady

[DzonaK]

Krysiu ta tawuła jest niesamowita już się zakochałam . Widziałam że są jeszcze sadzonki w sprzedaży , ale trochę boję się już ją kupować, u mnie zaraz maja być przymrozki
Czy na wiosnę jak ją kupię to będzie dobrze ??? Musze ją mieć , dziwić się , że człowiek zostaję maniakiem ogrodowym , no weź się oprzyj jak tu takie cudne rośliny są.

[Igala]

KaRo; dopiero cię znalazłam (do tej pory sledziłam tylko twoj wątek doniczkowy); piękny masz ogród! Widzę że używasz zrębków.
Jak ci się to sprawdza, mniej chwastów i więcej wilgoci w glebie?

[Karo]

Asiu - póki nie ma mrozów możesz jeszcze sadzić wszystko,
bez względu na to czy kupisz roślinę kopaną z gruntu czy w donicy.
Bardziej wrażliwe drzewa i krzewy, po wsadzeniu kopczykuje się - przysypuje ziemią na jakąś tam wysokość,
a małe byliny i cebulowe można przykryć miejsce ich wsadzenia gałązkami iglaków.
Ale wiosną również można sadzić, ta tawuła jest odporna na wszelkie warunki i dość szybko rośnie.

Igo - zrębki to była klęska
Pierwszy rok było całkiem znośnie,ładnie nawet,drugi tylko wtedy jak było sucho,
choć już mnie zaczynał denerwować widok ciągłego ' bałaganu" na rabatkach, a dalej to to już masakra.

Zrębki straciły cały urok mimo dosypywania co pewien czas nowych ilości,
owszem wilgotność ziemi utrzymywała się nieco dłużej , była nieco większa ale
na zrębkach pojawiły się na wykwity - białe,pomarańczowe...obrzydliwe i uciążliwe.
Ziemia cuchnęła.
Zagrzybiłam ogród.
Wszystko zgrabiłam i spaliłam.
Nie było rady.
Nikomu nie polecam

[Beaby]

Oj, wcale się nie zanosiło na taki finał jak wprowadzali te zrębki do sprzedaży. Wydawało się, że spełnią dobrze swoją rolę, a w szczególności mając tak mocne i ładne kolory, jak np pomarańczowy, zółty, rudy.
Dobrze, że udało Ci się uporać z tą zrębkową niedogodnością na rabatach.
Tawuły i ja darzę wielką sympatią.
Pozdrawiam serdecznie.

[tara]

Ściółkowanie zrębkami, kora itd w moim przypadku nie zdało egzaminu. Agrowłóknina też mnie zawiodła ponieważ pod nią nornice wiły sobie gniazdka, no i te korytarze obłęd. W tym roku pozbyłam się tych "pomocników" w utrzymaniu porządku, na pewno więcej pracy., ale coś za coś.
Nie wiem czy nie popełniłam gafy ale moje dziecko przywiozło mi sporo ściółki z pieczarkarni, na zimę zrobiłam kopczyki różom i profilaktycznie jako nawóz daliśmy do folii - na zimę przekopane z ziemią macierzystą ciekawe czy będą pieczarki czy bałagan?Podobno dobre to pod pomidory i ogórki ale jak będzie zobaczymy. Pozdrawiam Krysiu

[dziadek22]

... zrębki to była klęska ...

Od kilkudziesięciu lat kompostuję w oddzielnym stosie kompostowym rozdrobnione konary, gałęzie, gałązki. Kompostowanie trwa kilka lat. Raz w roku przesiewam. To co przeleci idzie jako kompost do ziemi, pozostałości wracają do kompostownika.

[Karo]

Nowy Rok i nowy sezon. Tak zwykle rozpoczynamy nasze prezentacje w wątkach.
Ja nie czekam wiosny bo zwątpiłam w jej rychłe nadejście.
Pozostaje mi więc rozpoczęcie sezonu 2019 zdjęciami z bajkowego krajobrazu
jaki zastałam dzisiaj po przebudzeniu .















Temperatura +2 C utrzymuje się przez cały czas.
Śnieg zalega i oglądamy obraz prawdziwej zimy.
Fajnie jest

[iwona0042]

Ojej, ależ piękna zima zawitała do Ciebie , a dziś mówili o świstaku co to cienia swego nie zobaczył i że wiosna przyjdzie szybko

[Karo]

Była piękna zima a teraz mamy piękną wiosnę.

[Alania]

Wiosnę mamy, a zdjęć brak, Krysiu