W ogrodzie Doroty cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Cieszyłam się wczoraj, że wiatr odpuścił, jak się myliłam po południu wrócił chyba ze zdwojona siłą, mało tego przyszedł z ulewami, dawno nie widziałam takich obfitych opadów. Ogród podlany na max, od rana zachmurzone niebo popada, oby nie, dziś nie za bardzo bym chciała bo czeka mnie wyjazd, najpierw sama jadę do Katowic, a później w towarzystwie siostry do Wisły, no i będę przejeżdżała przez słynny od wczoraj Imielin ;:306

Lucynko też bardzo lubię gazanie, śmiem twierdzić, że lekkie przymrozki nie dały im rady jak wyjdzie słoneczko kwiaty otwierają się.
W taką pogodę to dobrze, że byłaś w domku, czytałam robiłaś porządki, jeszcze wróci piękna jesień, teraz gorący czas przed świętem, a później będziemy dokańczać porządki w ogrodach.
Kilka lat temu na starej działce tak właśnie zrezygnowałam z marcinków i chryzantem, wszystko w jeden dzień wykopałam. W ogrodzie przydomowym mam czas podziwiać ich kwiaty, to do mnie powróciły.
Dziękuję za życzenia, czekam teraz na moją Misię aby wróciła do domu i zaraz wyruszam ;:71

Kasiu w moich stronach gazanie są popularnymi kwiatami, to nie są kwiaty jesieni, one kwitną bardzo długo, a zaczynają wcześnie u mnie w lipcu, zależy kiedy je wysiejemy. Można kupić ich sadzonki w maju już kwitnące, kwiaty są cały czas.
Masz rację co do ziemi, na moich piaskach wiosna przychodzi bardzo szybko, roślinki wtedy rosną w oczach, szybciej też przychodzi jesień, podczas upałów wszystko wysycha.
Nawet nie wiesz jak ja się cieszę z każdej kropelki, może studnia napełni się i wiosną będzie w niej wody na start.

Marta mnie to zestawienie kolorystyczne też bardzo się podoba, mam tam jedna pomyłkę miały być na przemian kolorystycznie wymieszane, ale tego tak bardzo nie widać.
Gazanie to terminatory kwitną bardzo długo. Dziękuję za pochwały ogrodu ;:196 staram się aby wyglądał jako tako, jest dla mnie ogromną radością, całymi dniami siedzę w rabatkach, a jeszcze jak usłyszę miłe słowo to jestem z siebie dumna wiem, że warto było tyrać ;:109 Mam jeszcze kilka wizji na zmiany, ale chyba nie dam rady zrealizować, sił coraz mniej no i jeszcze jedna ważna sprawa kaska ;:306 wszystko zapewne zostanie w mojej głowie.

powtórka moich chryzantem

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42365
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko i u mnie zaczęło wiać wczoraj po południu a deszcz taki jak piszesz miałam już dwa razy. Na szczęście jeden lał w dół, a drugi minionego wieczora ale już krócej.
Zmiany wszyscy planujemy jesienią, ale jak wyjdzie to się okaże od naszych możliwości jak piszesz :D Ja tak czy tak prace mam zapewnianą jeszcze na długo.
Baw się dobrze w Wiśle i szczęśliwej drogi! :wit ;:168
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko dziękuję za info! Chyba się skusze na gazanie bo są sliczne i do tego jak je okresliłaś terminatory a właśnie czegos takiego szukam.
Ja to chyba musze zamówic wywrotke piasku zrębków (razem z siostrą). Mój ogród dopiero "sie rodzi"... w cięzkich pracach i namysłach... bo ja dopiero sie uczę o krzewach i kwiatach...
Dobrej podrózy ci życzę! Ja też mam rozjazdy po cmentarzach... oby nie było juz tych koszmarnych nawałnic!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Wróciłam bardzo zadowolona, tego mi trzeba było. Pogoda dopisała jako- tako w piątek sporo spacerowałyśmy, sobota przed południem również spacerowa, po południu relaks dla ciała- było super!!!
Pogoda nam się późnym sobotnim popołudniem zmieniła zaczęło padać, a jak dziś wyjeżdżałyśmy chyba oberwanie chmury.
Ostatni raz w Wiśle byłam będąc młodą dziewczyną tak ok 40 lat temu, to były czasy PRL wtedy wczasy organizował FWP, dziś te super domy wczasowe straszą, stoją puste. Hotel w którym byłyśmy bardzo fajny, niedaleko nas willa Adama Małysza ukryta na wzniesieniu.
Spacerując zauważyłam na balkonach jeszcze ładnie kwitnące pelargonie, góry a tam nie było przymrozków u nas już dawno pelargonie wyrzucone. Kanny w ogródkach nie wykopane, a moje już dawno w piwnicy.
Wyjeżdżałyśmy było ciepło, bezwietrznie, a u nas wieje, zimno jak diabli.

Marysiu Ty to wiosną jeszcze będziesz miała co robić, kawał ogrodu zrujnowany, a jak czytam, że jeszcze ogrodzenie częściowo zdjęte ;:202 chyba nie dałabym rady przez dwa ostatnie sezony duże inwestycje zniechęciły mnie do jakichkolwiek prac.
Było super z jakuzzi nie chciałam wychodzić, masaże bardzo pozytywnie mnie zmotywowały.
Udało mi się nigdzie z drogi nie zjechać, nie zabłądzić, a tego najbardziej się bałam, wyjeżdżałam z domu pełna obaw, jedynie miałam w myślach słowa męża dasz radę ;:215

Igala skuś się, naprawdę warto, możesz sama je wysiać, możesz też na próbę kupić gotowe sadzonki, tylko pamiętaj są to kwiaty sezonowe. Z piaskiem byłabym ostrożna, nie wiem czy masz kompostownik, taka ziemia jest dużo lepsza.
Nie przejmuj się, każdy z nas był kiedyś tym początkującym, ileż ja błędów popełniłam ;:222 Każdy sezon jest inny, każdy jest jakimś doświadczeniem, ale dzięki temu uczymy się.
Podróż przebiegła szczęśliwie, jadąc zauważyłyśmy w jednym lesie dużo drzew złamanych, chyba pasem przeszła nawałnica.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, Twój ogród płonie krzewami. Jak one teraz cudnie wygladają ;:oj Klonami jestem zachwycona i bardzo mnie cieszy, że o nie dbasz i okrywasz ;:63 dzięki temu mogę je oglądać w tak uroczej odsłonie. Ten krzew vpowalił mnie na kolana. Z opisu wywnioskowałam, że to trzemielina? https://i.imgur.com/27SzH1C.jpg
W Wiśle nie tylko odpoczęłas, ale i przeszłaś odnowę biologiczną. Te masaże i jacuzzi na pewno dokonały cudów. A jeszcze czas spędzony w miłym towarzystwie liczy się podwójnie ;:138
U mnie mimo lekkich przymrozków, pelargonie też jeszcze ładnie kwitną. W ogrodzie już straszą suche badyle, a na balkonie ciągle lato. No, prawie ;:306
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

U nas też nie było jeszcze przymrozków. Wnioskuję to po dalii, która nadal kwitnie. Ciekawe jaka będzie tegoroczna zima ;:218 . W przyszłym tygodniu jeszcze ma być ciepło. Co to za dziwnie ciepły sezon ;:219 .
Zazdroszczę bardzo wypadu do Wisły. Nigdy tam nie byłam. Wyjechałabym gdziekolwiek ale dziecko na początku edukacji szkolnej to taki obowiązek, że nie ma mowy o wypadach :roll: . Super, że wyjazd Ci się udał i wróciły miłe wspomnienia :D .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Bardzo pracowite popołudnie, słoneczko super świeciło to ja za grabie i zajęłam się liśćmi. 7 worków wygrabiłam, już ich dużo leży koło kompostownika. Piwnica została uporządkowana, wszystkie pudła z daliami, kannami poukładane na pólkach, teraz mogę swobodnie poruszać się po piwnicy.
Jak się uda to jutro posadzę ukorzenione koleusy do doniczek. Poobcinam też floksy.

Iwonko muszę dbać o krzewy inaczej po zimie straciłabym większość. Krzew, który tak cię zachwycił to trzmielina oskrzydlona, dziś praktycznie jest już bez liści, ona ma też bardzo dekoracyjne gałązki.

Obrazek

Wyjazd był mi potrzebny, cały sezon ciężko pracowałam w końcu czas na odpoczynek.
Mój ogród po wichurach cały zasypany liśćmi, myślałam, że w końcu wszystkie spadną, jeszcze będzie częste grabienie.
Przymrozek mieliśmy już 4 razy, także rośliny zostały zważone.

Kasiu Ty mieszkasz w cieplejszych rejonach naszego kraju, nas przymrozki nie ominęły. Też jestem ciekawa tegorocznej zimy, nie lubię bardzo niskich temperatur, nie lubię śniegowej brei. Może obejdzie się z nami łagodnie, ja na to liczę.
Też za często nie mogę wyjeżdżać, nie mam za bardzo z kim zostawić zwierząt.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42365
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko dobrze było odpocząć i pobyć z siostrą, bo na pewno rzadko macie czas na niekończące się rozmowy ;:162 Ja nie mam siostry, ale widzę po moich córkach jedynie u nas mogą pobyć razem, a i tak jak jedna wpada to druga nie ma czasu i nawet święta bywają różne :wink:
Ja też miałam piękny dzień, ale moje liście za mokre na grabienie bo większość w cieniu, jednak na brak pracy jak wiesz nie mogę narzekać :D Sporo roślin już posadzonych i przesadzonych. Trzmielinę mam w półcieniu i tak pięknie się nie przebarwia...no i moja ma jeszcze liście :wink:
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, cieszę się, że mogłaś odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z siostrą ;:215
Ja nie mam siostry, tylko brata, ale z powodu wrednej bratowej mamy mizerny kontakt. ;:174 Widzimy się tylko podczas mojej wizyty u mamy, a i to króciutko, bo ona zawsze ma jakieś pilne sprawy do męża. :oops:
Jutro wyjeżdżamy na groby i zajrzymy do mamy. Brat nigdy jeszcze o groby nie zadbał, zastanawiam się, co będzie, gdy ja już nie będę mogła. ;:218
Dość utyskiwania, cieszmy się życiem, ono takie krótkie. :tan
Pozdrawiam cieplutko. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Poranek zapowiadał dość ciekawy dzień, ale teraz chmury nadciągnęły, od razu zrobiło się szaro, a ja miałam plany ogrodowe, jak nic nie uda się zrobić to będę w garażu sadziła koleusy i tłukła orzeszki na ciasto.

Marysiu trochę pogadałyśmy, pospacerowałyśmy. Było super, szkoda że tak szybko czas minął, ja mogłabym tak raz w miesiącu pojechać. Teraz wiem, że spokojnie dom i zwierzyniec mogę zostawić moim chłopakom.
Nie dziw się córkom jak się ma własne rodziny to ta więź jest już zupełnie inna, nie zawsze nam odpowiada ta druga strona rodzinki ;:306
Ja specjalnie grabię liście z samego rana wtedy jak są mokre, nie muszę tyle wody wlewać do worków. Ty masz ogród zacieniony to liście są praktycznie cały czas wilgotne. Wiem ile musisz się nadreptać z górki i pod górkę po ogrodzie, takie nierówne klimaty mi się podobają. Pracy Ci się nasiliło ogrom, do wiosny na pewno się odrobisz i będzie pięknie, roślinki posadzisz inaczej i będzie super nowa rabatka ;:215
Moja trzmielinka rośnie w pełnym słońcu, pięknie co roku się przebarwia, widać tę czerwień z daleka, przyciąga wzrok. Liści już praktycznie nie ma , bardzo szybko wiatry je zrzuciły, szkoda bo była przepiękna, teraz widać jej ładne dziwne gałązki.

Lucynko jestem zadowolona bardzo z wyjazdu, to siostrzenica taki wyjazd mi zafundowała. No właśnie z tą druga stroną rodzinki nieraz może być trudno i kontakt umiera z przyczyn od nas niezależnych.
Masz racje cieszmy się każdym dniem, teraz czas zadumy wspominania tych co odeszli. Szczęśliwej podróży.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Witaj Dorota,ta Twoja żółta chryzantema to świeci z ekranu ,ja mam taką samą bo Boguś mi kupił olbrzymią jest przed domem z dyniami :uszy ,czytam ,ze miałaś super wypoczynek z siostra ,ja nie mam siostry ,ani brata jestem jedynaczką i czasem mi smutno z tego powodu ,ale nasza Marysia -Maska mnie pocieszyła ,ze ona też jest jedynaczką ,może to małe pocieszenie ,ale i tak mi lepiej ,no i przecież można sobie przybraną siostrę znaleźć ,ależ Ty wszystko masz takie zaplanowane z pracami w ogrodzie i konsekwentnie to realizujesz ,u mnie to jest powywracane do góry nogami ,coś zaplanuję ,a robię co innego,bo właśnie muszę wyjechać ,albo coś załatwiać ,pozdrawiam i miłego dnia życzę ,u mnie pięknie słoneczko świeci ,to i Tobie życzę tych promyków ;:168
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko chryzantemy masz rewelacyjne i takie zwarte. Czy może je uszczykujesz, że tak ładnie w kupie rosną i kwitną a może to taka odmiana nisko krzewiąca.
Wszystkie ładne bez wyjątku. ;:167
Muszę pomyśleć z tymi gazaniami w przyszłym roku i spróbować wysiać w lutym, jak mówisz. Kiedyś wysiewałam ale z marnym efektem i zaprzestałam.
Mamy podobną piaszczystą ziemię i może to dobry sposób żeby urozmaicić słoneczne, nagrzewające się rabaty.
Dziś ciepło na dworze ale wieje okropnie...ciekawe co ten wiatr przyniesie. :wink:
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1046
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Wspaniały ogród i piękne chryzantemy. Gazanie po prostu niesamowite, nawet nie wiedziałem że są takie kwiaty.
Pięknie u ciebie zakwitły.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Coś tam udało się zrobić w ogrodzie, plany były większe, ale wiatr mi w tym przeszkodził. Rano tylko w jednym zapomnianym miejscu wygrabiłam liście, pochowałam moje ogrodowe dekoracje. Później tłukłam orzeszki, już spody do dwóch ciast upiekłam, jutro będę je przekładała.

Marto te chryzantemy są najpiękniejsze, już w pełnym rozkwicie

Obrazek

Ty masz chryzantemę przed drzwiami wejściowymi, a ja tego roku mam wrzosy obok leżą dynie.
Mam syna jedynaka, ciężka sprawa, tym bardziej, że nie mamy żadnej rodziny w Krakowie.
Staram się planować prace, inaczej coś bym robiła, ale chaotycznie. A tak jest cel wyznaczony do wykonania ;:108
Pogoda zapowiadała się na fajna, ale jak zaczęło wiać to uciekłam do domu.

Elu chryzantem niskich nie uszczykuję , jest to odmiana krzewiąca się, ale nie wszystkie rosną w kępkę, trochę kolorków mnie rozczarowało. Za rok tych odmian nie kupię.
Wszystkich namawiam do wysiewu gazanii, jak one dzisiaj pięknie się rozwinęły, kwitną naprawdę bardzo długo. Piaski im służą, nawet podczas upałów wyglądają ładnie.
Sama zastanawiałam się co z tego wiatru się urodzi w górach halny, a po nim zawsze nadchodzą opady.

Pisałam o chryzantemach, które się opóźniały w kwitnieniu, powiedziałam jak nie zakwitną to je wykopię, chyba usłyszały i się rehabilitują

Obrazek

wiem, że do znudzenia pokazuję chryzantemy, ale teraz jest ich czas

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ed04 dziękuję serdecznie ;:196 za pochwały. Gazanie to super kwiaty, mnie one przypominają gerbery. mam zdjęcia z dzisiejszego kwitnienia, pokażę w najbliższym czasie.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42365
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Pokazuj, pokazuj! Dorotko masz rewelacyjne chryzantemy ;:215 Ja mam jedną bardzo późną i w latach chłodniejszych rozkwitała dopiero ścięta w wazonie, jeszcze nie kwitnie chociaż przesadziłam na jaśniejsze miejsce.
Niestety do wiosny nie odrobię się, bo ta zrujnowana część musi osiąść do wiosny. Potem będzie kopanie wzdłuż ścieżki od m.w. kurnika drewnianego i koło domu, żeby do szamba podłączyć wodę opadową z dachu...więc demolka właściwie skończy się pewnie za rok albo i dalej? Ale trzeba przeżyć nie ma wyjścia.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”