Ty to masz rękę do tych róż.Jak pięknie dalej ci kwitną,,sama radość moc jeszcze na nie patzreć.
U mnie tylko Elshorm kwitnie.Twardzielka.
Marcinki też jeszcze cieszą.
Ostatnio i piękna pogoda, oprócz może ranków , jak trzeba pędzić do pracy, to zimnica, br!
I owadzie jakie śliczne.I ja jeszcze je widzę u siebie.Oczywiście na marcinkach najwięcej
Pozdrówki zostawiam
A i wszystkiego naj,,najlepszego z okazji imienin!!
Samych radości i zdrowia i tych wszystkich rzeczy o których jeszcze marzysz aby się spełniły
Jadziu dobrze piszesz czas na szaleństwa miały w sezonie teraz niech już zasypiają, a u mnie jeszcze zapączkowane i ani myślą iść spać, liście pięknie trzymają, oj jak ja zazdroszczę Ci tej ziemi od gospodarza,i tego bydlęcego, właśnie tworzę nową rabatkę i by mi się przydało takie złoto.
.Occcch ,żeby jej przeszła ta choroba bo nowe listki są zdrowe może wszystko jej pomogło i mączka bazaltowa , Astvit , nowa ziemia i obornik wszystko na raz ale też wzruszyłam mocno ziemię wokół niej widłami .Zobaczymy w przyszłym sezonie Duchesse też dostały nawozu i dobrej ziemi 
Nie tylko kwiaty w nim królują, ale i owadów masz moc, jak latem 
Mój ogród niestety motyle w tym roku omijały szerokim łukiem. Nigdy nie było ich tak mało. Sporadycznie jakiś się pojawił i tyle.
, także bukiecik Eyes for you juz drugi tydzień tak sobie trwa 
Czy krzew jakiś 
które poczyniłaś pomogły Jaquelinie, będziemy ją znowu podziwiać w przyszłym roku u Ciebie, a jest z niej ślicznotka. Przez ostatni tydzień co dzień byłam w ogrodzie pracowałam ciężko, żeby się wyrobić przed zmianą pogody, bardzo by się deszczyk przydał, miało dziś padać, ale nic z tego, może jutro popada... Pozdrawiam 
