Albicja (Albizia julibrissin) w gruncie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
SLIMI
200p
200p
Posty: 240
Od: 21 kwie 2010, o 11:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

To co tak kiepsko ? : ) Albizia w ciągu jednego roku powinna urosnąć co najmniej 40-50 cm...
Awatar użytkownika
Pola22
100p
100p
Posty: 178
Od: 8 lip 2013, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

No właśnie nie wiem o co chodzi...
Pozdrawiam Paula
Luk_Tar
50p
50p
Posty: 73
Od: 23 sty 2017, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolica Tarnowa

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

Faktycznie, trzymane w donicy albicje (zresztą nie tylko) mocno zwalniają czego przykładem jest moja. Przez ostatnie dwa sezony rosła po 10-20 cm i szybko zrzucała liście. No ale nie ma się co dziwić, bo wysadzając ją do gruntu w marcu widziałem jej korzenie w donicy (wcale nie małej), a pamiętam, jak wyglądały korzenie jej padłej poprzedniczki po 2 sezonach w gruncie - i ta faktycznie rosła do ok. 1 m rocznie :) . Trudno było wykopać jej resztki z gruntu. Radzę więc sadzić trochę podrośnięte w ziemię i próbować osłaniać przez zimę chroniąc jednocześnie przed nadmiarem wody. Nie wykluczam, że moja wcześniejsza ucierpiała po zimie od dosyć ciężkiej i wilgotnej gleby.
Awatar użytkownika
Pola22
100p
100p
Posty: 178
Od: 8 lip 2013, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

Właśnie w tym jest problem, że ja chce ją hodować jako bonsai, dlatego nie chce jej wsadzać do gruntu...
Pozdrawiam Paula
Luk_Tar
50p
50p
Posty: 73
Od: 23 sty 2017, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolica Tarnowa

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

A to zmienia postać rzeczy, w takim razie zostaje donica, a to, że rośnie wolno jest chyba tutaj zaletą - no bo jeśli bonsai... Trzeba tylko uważać przy radykalnym cięciu gdzie przycinać, żeby miała szanse odrastać i kiedyś w końcu nie padła.
Awatar użytkownika
Pola22
100p
100p
Posty: 178
Od: 8 lip 2013, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

Jednak chyba ja posadzę na lato do gruntu, na zimę zabiorę. Jakie to bonsai jak nie ma listków albo ciągle mu opadają. Tylko w jakim miejscu posadzić w słońcu? A i jeszcze jedno pytanko. Czy na pomorzu da rade zimować jak już podrośnie?
Pozdrawiam Paula
Luk_Tar
50p
50p
Posty: 73
Od: 23 sty 2017, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolica Tarnowa

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

Jak w gruncie to w miejscu słonecznym, najlepiej zacisznym, osłoniętym od zimnych wiatrów i raczej suchym - nie lubi nadmiaru wody i ciężkiej, zbitej gleby. Można przy ścianie domu od strony słonecznej, na zboczu, górce, raczej nie w dołku i jeśli podłoże zbyt ubite, zlewne trzeba rozrzedzić - musi być przepuszczalne (dodać trochę piasku, żwiru, próchnicy i nawozu).

Co do zimowania - próbować można zawsze ale najlepiej osłaniać na zimę jak się da. W naszym klimacie dość ciężko ją dłużej utrzymać w gruncie, co nie oznacza, że to niemożliwe...
SLIMI
200p
200p
Posty: 240
Od: 21 kwie 2010, o 11:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

Wszystkie podpowiedzi wyżej są prawidłowe. Trzeba w zimie chronić przed zimnem i wodą na wiosnę. Na pomorzu będzie ciężko szczególnie na wiosnę ale na pewno łatwiej niż u mnie na podkarpaciu. Kup na szmateksie 3 koce + folia na to i będzie dobrze :P
Luk_Tar
50p
50p
Posty: 73
Od: 23 sty 2017, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolica Tarnowa

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

Albicja po raz kolejny wypuściła pąki (poprzednie podmarzły podczas przymrozków) i zaczyna rosnąć...
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12641
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

Po sześciu latach od wysiewu, po dwóch latach poronionych prób kwitnienia (roślina zaczynała zawiązywać pąki, po czym je utrącała), w końcu się doczekałem.

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1425
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

mam pytanie. Zamierzam kupić na allegro Albicję sadzonkę ale nie wiem czy może rosnąć w doniczce ? Może rosnąć w domu ? Czy raczej na dworze ? pomocy!
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22158
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

Przeczytaj wątek od początku,znajdziesz odpowiedź właściwie już w pierwszym poście.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12641
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

Drugi sezon z rzędu moja wyhodowana od nasionka albicja kwitnie.

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
bobiczek
50p
50p
Posty: 99
Od: 5 mar 2014, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

Luk_Tar pisze: Co do zimowania - próbować można zawsze ale najlepiej osłaniać na zimę jak się da. W naszym klimacie dość ciężko ją dłużej utrzymać w gruncie, co nie oznacza, że to niemożliwe...
Przekonałem się że bardzo dobrą osłoną jest..... śnieg!
Trochę przez przypadek.
Po prostu przy zgarnianiu śniegu na podjeździe, całość zawsze ląduje zaraz za obrzeżem. Tam swoje miejsce ma moja albicja.
Była całkowicie zasypana, wystawał jedynie czubek (tak około 30cm ponad zaspę)
Wiosną to co schowane było pod śniegiem pięknie odbijało i puszczało nowe przyrosty, to co wystawało ponad zaspę, niestety uschło.
pomimo że całość zabezpieczyłem grubymi falistymi kartonami.
Luk_Tar
50p
50p
Posty: 73
Od: 23 sty 2017, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolica Tarnowa

Re: Albicja (Albizia julibrissin)

Post »

Wszystko się zgadza - śnieg to jedna z najlepszych osłon przed mrozami dla wielu roślin w ogrodzie. Problem tylko w tym, że nie zawsze jest pod ręką/ na podłożu w czasie fali mrozów, a większe rośliny trudno w całości obsypać :wink: W każdym razie możemy zabezpieczyć przynajmniej bryłę korzeniową i dolne części wrażliwych roślin, a to już coś...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”