Albicja (Albizia julibrissin) w gruncie
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
To co tak kiepsko ? : ) Albizia w ciągu jednego roku powinna urosnąć co najmniej 40-50 cm...
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 23 sty 2017, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolica Tarnowa
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Faktycznie, trzymane w donicy albicje (zresztą nie tylko) mocno zwalniają czego przykładem jest moja. Przez ostatnie dwa sezony rosła po 10-20 cm i szybko zrzucała liście. No ale nie ma się co dziwić, bo wysadzając ją do gruntu w marcu widziałem jej korzenie w donicy (wcale nie małej), a pamiętam, jak wyglądały korzenie jej padłej poprzedniczki po 2 sezonach w gruncie - i ta faktycznie rosła do ok. 1 m rocznie
. Trudno było wykopać jej resztki z gruntu. Radzę więc sadzić trochę podrośnięte w ziemię i próbować osłaniać przez zimę chroniąc jednocześnie przed nadmiarem wody. Nie wykluczam, że moja wcześniejsza ucierpiała po zimie od dosyć ciężkiej i wilgotnej gleby.

Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Właśnie w tym jest problem, że ja chce ją hodować jako bonsai, dlatego nie chce jej wsadzać do gruntu...
Pozdrawiam Paula
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 23 sty 2017, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolica Tarnowa
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
A to zmienia postać rzeczy, w takim razie zostaje donica, a to, że rośnie wolno jest chyba tutaj zaletą - no bo jeśli bonsai... Trzeba tylko uważać przy radykalnym cięciu gdzie przycinać, żeby miała szanse odrastać i kiedyś w końcu nie padła.
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Jednak chyba ja posadzę na lato do gruntu, na zimę zabiorę. Jakie to bonsai jak nie ma listków albo ciągle mu opadają. Tylko w jakim miejscu posadzić w słońcu? A i jeszcze jedno pytanko. Czy na pomorzu da rade zimować jak już podrośnie?
Pozdrawiam Paula
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 23 sty 2017, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolica Tarnowa
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Jak w gruncie to w miejscu słonecznym, najlepiej zacisznym, osłoniętym od zimnych wiatrów i raczej suchym - nie lubi nadmiaru wody i ciężkiej, zbitej gleby. Można przy ścianie domu od strony słonecznej, na zboczu, górce, raczej nie w dołku i jeśli podłoże zbyt ubite, zlewne trzeba rozrzedzić - musi być przepuszczalne (dodać trochę piasku, żwiru, próchnicy i nawozu).
Co do zimowania - próbować można zawsze ale najlepiej osłaniać na zimę jak się da. W naszym klimacie dość ciężko ją dłużej utrzymać w gruncie, co nie oznacza, że to niemożliwe...
Co do zimowania - próbować można zawsze ale najlepiej osłaniać na zimę jak się da. W naszym klimacie dość ciężko ją dłużej utrzymać w gruncie, co nie oznacza, że to niemożliwe...
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Wszystkie podpowiedzi wyżej są prawidłowe. Trzeba w zimie chronić przed zimnem i wodą na wiosnę. Na pomorzu będzie ciężko szczególnie na wiosnę ale na pewno łatwiej niż u mnie na podkarpaciu. Kup na szmateksie 3 koce + folia na to i będzie dobrze :P
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 23 sty 2017, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolica Tarnowa
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Albicja po raz kolejny wypuściła pąki (poprzednie podmarzły podczas przymrozków) i zaczyna rosnąć...
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12641
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Po sześciu latach od wysiewu, po dwóch latach poronionych prób kwitnienia (roślina zaczynała zawiązywać pąki, po czym je utrącała), w końcu się doczekałem.

Pozdrawiam!
LOKI

Pozdrawiam!
LOKI
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
mam pytanie. Zamierzam kupić na allegro Albicję sadzonkę ale nie wiem czy może rosnąć w doniczce ? Może rosnąć w domu ? Czy raczej na dworze ? pomocy!
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22158
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Przeczytaj wątek od początku,znajdziesz odpowiedź właściwie już w pierwszym poście.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12641
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Drugi sezon z rzędu moja wyhodowana od nasionka albicja kwitnie.

Pozdrawiam!
LOKI

Pozdrawiam!
LOKI
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Przekonałem się że bardzo dobrą osłoną jest..... śnieg!Luk_Tar pisze: Co do zimowania - próbować można zawsze ale najlepiej osłaniać na zimę jak się da. W naszym klimacie dość ciężko ją dłużej utrzymać w gruncie, co nie oznacza, że to niemożliwe...
Trochę przez przypadek.
Po prostu przy zgarnianiu śniegu na podjeździe, całość zawsze ląduje zaraz za obrzeżem. Tam swoje miejsce ma moja albicja.
Była całkowicie zasypana, wystawał jedynie czubek (tak około 30cm ponad zaspę)
Wiosną to co schowane było pod śniegiem pięknie odbijało i puszczało nowe przyrosty, to co wystawało ponad zaspę, niestety uschło.
pomimo że całość zabezpieczyłem grubymi falistymi kartonami.
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 23 sty 2017, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolica Tarnowa
Re: Albicja (Albizia julibrissin)
Wszystko się zgadza - śnieg to jedna z najlepszych osłon przed mrozami dla wielu roślin w ogrodzie. Problem tylko w tym, że nie zawsze jest pod ręką/ na podłożu w czasie fali mrozów, a większe rośliny trudno w całości obsypać
W każdym razie możemy zabezpieczyć przynajmniej bryłę korzeniową i dolne części wrażliwych roślin, a to już coś...
