Kaktuchy w moim ogrodzie - Aileen

[PiotrAPD]

Ojej ile jeszcze kwitnących gymnoli
G. ragonesei, G. riojense, G. robustum RS 1701 czy G. stellatum to tylko część perełek jakie nam pokazałaś
Wszystkie przepięknie i dumnie się prezentują



----- EDIT-----

i kaktusik podpisany jako Gymnocalycium schuetzianum, ale kolor kwiatka nie pasuje

Doczytałem o tym gatunku i już dzielę się z Tobą tą wiadomością: "Należy pamiętać, że kwiaty mają różne kolory. Bardzo często białe ale czasami również czerwone lub różowe.

[Akwelan_2009]

"Pracowite" rośliny, powtórnie pokazują swoje bardzo ładne w delikatnej "niekrzyczącej" kolorystyce kwiaty .

[ejacek]

Koryfanty zaczynają podobnie jak parodie zdobywać coraz więcej zwolenników, coraz częściej w wątkach pokazywane

[PiotrAPD]

Halo Lidia A Ty gdzie się podziałaś
Czekam z niecierpliwością na kolejne zdjęcia gymnoli i jakoś nie mogę się doczekać

[D-avi-D]

Pewnie kombinuje jakieś super nowości żebyśmy zazdrościli

[Aileen]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny

Halo Lidia A Ty gdzie się podziałaś

Jestem, jestem, ale zapadam powoli w sen zimowy razem z moimi kaktusami Dzisiaj zrobiłam kilka fotek a jutro chowam kaktusy. W mojej okolicy były już przymrozki, trawa chrzęściła pod stopami.
Piotr dzięki za info w sprawie Gymnocalycium schuetzianum

Pewnie kombinuje jakieś super nowości żebyśmy zazdrościli

Wiadomo wybrałam trzy gatunki spośród gymnoli, które zdominują moją kolekcję w przyszłym roku, ale oczywiście nie zdradzę jakie
Podsumowując sezon przeliczyłam kaktusy, mam 242 gymnole, wciągnęłam też na listę moje dwuletnie siewki. Oprócz gymnolków 80 roślin z różnych innych rodzajów.

Czas na fotki.

Gymnocalycium spegazzinii MT 07-303


Gymnocalycium spegazzinii B 34, Molinos


Gymnocalycium spegazzinii


Gymnocalycium spegazzinii


Gymnocalycium bayrianum MT 07-313


Gymnocalycium bayrianum


Gymnocalycium loricatum


Gymnocalycium spegazzinii horizonthalonium V 107 El Amfiteatro Sal




Gymnocalycium cardenasianum


Gymnocalycium polycephalum P 223


Kilka najstarszych gymnoli jakie mam, pierwsze, od których wszystko się zaczęło

Gymnocalycium saglionis


Gymnocalycium valnicekianum


Gymnocalycium ferocior (hybopleurum)


i na koniec dzisiejszych fotek moje ulubione Gymnocalycium glaucum


Nie trzeba przejmować się tym, że zakupiona roślina nie wygląda dobrze, że brzydal się trafił, za jakiś czas może się okazać, że to jeden z tych najładniejszych, to jak z żabą i księciem

Gymnocalycium morroense TOM 07-211
- czerwiec 2018

- sierpień 2018

Gymnocalycium castellanosii v. rigidum KL 12-105
- czerwiec 2018

- dzisiaj

Pozdrawiam

[Akwelan_2009]

Z kwiatuszkami zapewne te rośliny są ładniejsze, ale "czuprynki" z cierni dodają im osobliwego uroku, gdy pora roku nie pozwala na pokazywanie kwiatów.

[ejacek]

Wyjątkowej urody, wyglądają jakby pędzelkiem oczyszczone przed każdą sesją i te porównania po sezonie pokazujące jak rośliny wydobrzały - miód

[hen_s]

Już zakończenie sezonu?
U mnie zamierzam zwyczajowo trzymać rośliny na balkonie przynajmniej miesiąc - zwykle kończę sezon w ostatnią sobotę października.
Na pewno będzie jeszcze ciepło, szkoda skracać roślinom wegetację.

Śliczne gymnokalicja pokazałaś w tym pokazie.
Te z najładniejszymi cierniami czyli grupa Gymnocalycium spegazzinii to moi faworyci.

[wisnia897]

G. spegazzini rzeczywiście wyglądają oszałamiająco

[D-avi-D]

Spegazzinii bardzo ładne, pewnie to będzie jeden z wiodących gatunków w kolekcji.
Też miałem zamiar skupić się na konkretnych rodzajach ale nie mogę się zdecydować, bo zbyt dużo mi się podoba.

Doskonale Cię rozumiem z tym znoszeniem na zimowisko. Ja miałem przenieść wczoraj ale zaryzykowałem i zostawiam na kolejny tydzień. Dziś było podobno -3 stopnie, w tunelu przez cała noc było 2-4 stopnie a w najgorszym momencie było 1,6, pomimo całonocnego ogrzewania.

[DAK]

Piękny pokaz, cudne spagazzinii, ale i inne także.
Prawie 250 gymnoli , nawet jeśli część to maluchy, to liczba imponująca.
Ja też jestem już na etapie, że coraz bardziej kocham te swoje pierwsze, które teraz wyrosły i są coraz piękniejsze.
Jak mocno ocierniony G. saglionis

[barbra13]

Piękna gymnolkowa kolekcja .
Jakoś nie chce do mnie dotrzeć, że to już koniec sezonu i na razie nie myślę o przenoszeniu roślin. Ale u mnie nie bylo przymrozków, nawet nie przyszło mi do głowy, że mogłyby być. Przed chwilą były upały.

[PiotrAPD]

Nie możesz iść spać Będziemy Cię budzić Posiadasz tak cudowne gymnole, że musisz nam je pokazywać
Też obstawiam, że jednym z gatunków "dominatorów" będzie G. spegazzinii
Piękne ... z mocnymi dużymi cierniami Z resztą cała sesja z serii "super cierniuchy"

P.S. przy castellanosii Zabrakło literki

[Aileen]

Dziękuję w imieniu gymnolków za miłe słowa, specjalne podziękowania od G. spegazzinii

Spegazzinii bardzo ładne, pewnie to będzie jeden z wiodących gatunków w kolekcji.

Też obstawiam, że jednym z gatunków "dominatorów" będzie G. spegazzinii

G. spegazzinii są piękne, przyznaję, nie ma siły, muszą się podobać ale że mam sporo swoich siewek Gymnocalycium spegazzinii var. horizonthalonium, to zaplanowałam zaopatrzyć się póki co w inne gatunki, chyba że pojawi się gdzieś w ofercie Gymnocalycium spegazzinii var. unguispinum, tego sobie nie odmówię Mam nadzieję? siedzieć? w kaktusach jeszcze długo, a moje preferencje na pewno będą się zmieniały, ale przyszły sezon będzie należał do kilku ładnie wybarwionych kaktusików

Z kwiatuszkami zapewne te rośliny są ładniejsze, ale "czuprynki" z cierni dodają im osobliwego uroku

W tym roku moje kaktusy nie kwitły zbyt obficie, nie wiem jaka była tego przyczyna, nawet te, które kwitły w poprzednich sezonach, w tym sezonie odpoczywały. Ale dobrze, że nadrabiają ?czuprynkami?.

Na pewno będzie jeszcze ciepło, szkoda skracać roślinom wegetację.

Henryku oczywiście miałeś rację, pogoda piękna, w przyszłym sezonie postaram się przetrzymać rośliny jak najdłużej się da, teraz już niestety spakowane. Mam nadzieję, że im to nie zaszkodzi. W sumie do marca (lekko naciągając) tylko 4 miesiące

Też miałem zamiar skupić się na konkretnych rodzajach ale nie mogę się zdecydować, bo zbyt dużo mi się podoba.

Mnie też podoba się wiele różnych rodzajów, ale wybrałam opcję jeden wiodący rodzaj, biorąc pod uwagę to, jakie warunki mogę zapewnić swoim roślinom (również na zimowisku), no i zawsze są jakieś te najbardziej ulubione gatunki, ja mam fazę na te wybarwione, ale za jakiś czas może się to zmienić

P.S. przy castellanosii Zabrakło literki

Piotr dzięki za czujność, przy castellanosii nazwa będzie już poprawiona

Nie możesz iść spać Będziemy Cię budzić Posiadasz tak cudowne gymnole, że musisz nam je pokazywać

Ok. już mnie to obudziło, jestem wybudzona jak kaktus na wiosnę
Aktualnych fotek gymnoli już nie mam, bo jak powiedziałam są już spakowane, ale będą wspomnieniowe W tym sezonie, jak wcześniej pisałam, sporo kaktusów odpuściło sobie kwitnienie, np. te dwa (zdjęcia kwitnących są z sezonu 2017):

Gymnocalycium chubutense JPR 24/61




Gymnocalycium JPR 31/79




I jeszcze kilka wrześniowych fotek gymnoli

Gymnocalycium schickendantzi z fajnie oświetlonymi cierniami


Gymnocalycium riojense, bardzo lubię kaktusy z tej grupy (zresztą nie tylko ja )


Gymnocalycium sp. - całkiem fajny kaktusik, ale zgubiłam nazwówkę


Nieco inny od pozostałych Gymnocalycium platense v. ventanicola P 94


Gymnokalicja już nie kwitną, ale za to zakwitła sympatyczna Mammillaria hahniana, najpierw wypuściła owoce:

a teraz


i Stapelia




Pozdrawiam