Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

[Hoodedcrow]

Mam aloe vera, który niestety był w dosłownie "bagienku produkcyjnym". Wypłukałam go z tej kluchy ziemi, usunęłam martwe części korzeni, suszyłam 2 dni i przesadziłam do ziemi dla kaktusów i sukulentów z perlitem w glinianej doniczce. Kiedy mogę go podlać? Można coś jeszcze zrobić żeby mu pomóc?

[norbert76]

Nie wcześniej niż po tygodniu, jeśli korzenie były bardzo mokre możesz odczekać nawet półtora, dwa tygodnie.
Poza tym zapewnić jasne i słoneczne stanowisko, jeśli masz południowy parapet po wcześniejszej aklimatyzacji czyli stopniowego przyzwyczajania do słońca.

[ursuletta]

Witam,
Jak w temacie. Kupiłam piękny aloes 3 miesiące temu i od dwóch zawijają mu się liście. Dodam, że obcięłam dwa liście, bo potrzebowałam w celach zdrowotnych, czy to ma wpływ? Nie wiem co robić. Podlewam raz na dwa tygodnie i stoi na parapecie południowym. Pomocy

https://drive.google.com/open?id=1C9I2v ... ah8N64z3jD
https://drive.google.com/open?id=11id9k ... N1SKmhuMXt

[Void]

Polecam na początek zapoznać się z podstawami opieki nad sukulentami zamiast zakładać nowy niepotrzebny wątek, jest już tutaj wątek poświęcony aloesom.

To wygląda na reakcję stresową (liście brązowieją), raz na dwa tygodnie to za mało dla aloesu przy obecnych warunkach pogodowych, szczególnie na słonecznym południowym parapecie.

Na chwilę obecną nie wygląda źle - przesadzić z podłoża marketowego we właściwe podłoże ( proporcja 1:1-1:2 ziemi do drobnego żwirku, perlitu itp), zrezygnować z ciasnej osłonki na poczet podstawki, po przesadzeniu pozostawić w cieniu nie podlewać około tydzień a potem może wrócić na słoneczko i zacząć właściwie podlewać - całkowicie namoczyć podłoże i pozwolić przeschnąć przed kolejnym podlaniem. Można podlać np dzień przed przesadzeniem, ułatwi to usunięcie starego torfu który nie będzie tak zbity, roślinka przyjmie trochę wody i lepiej zniesie całą operację. Po wyjęciu ze starego substratu pozwolić korzeniom obeschnąć dzień - dwa przed włożeniem do nowego.

[June]

Dzień dobry

Mam taki oto odcięty czubek aloesu ościstego.
Chciałabym go ukorzenić.
Póki co leży sobie na papierowym ręczniku i schnie.
Mam przygotowaną doniczkę ze świeżym podłożem. Czy dobrze rozumiem, że jak aloes przeschnie, to trzeba go położyć na tej ziemi w takiej pozycji w jakiej miałby rosnąć (pionowo), czy w takiej w jakiej jest na zdjęciu i czekać, aż wypuści korzenie.
Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości oraz informację, czy w ogóle taki kawałek roślinki ma szansę wypuścić korzenie?

Z góry dziękuję za rady i pozdrawiam

[aberracje]

Postaw go w pionie, tak jak ma rosnąć. Pewnie, że ma szanse, i to bardzo duża Podłoże masz przepisowe?

[June]

Dziękuję za odpowiedź

Podłoże gotowiec:
żwir -frakcja 1-4 mm: 20%
keramzyt -frakcja 1-4 mm 20 %
piasek kwarcowy płukany 20%
ziemia kompostowa 20 %
perlit 20%
nawóz Osmocote High K o uwolnionym działaniu 8-9 miesięcznym: 2,5g/L

Dodałam do niego trochę pumeksu, a na dno keramzyt.

Mam nadzieję, że coś będzie z tego aloesu, boję się, że zanim się ukorzeni, to wyschnie lub zgnije, no ale zobaczymy

[norbert76]

Niedobrze, piasek a zwłaszcza nawóz nie. Musisz zrobić mieszankę jeszcze raz.
Zostaw żwirek i ziemię, tego pierwszego musisz dać w o wiele większej proporcji. W przypadku ukorzeniania zrób mieszankę ok 1:3 - 1:2.
Keramzyt używasz jako drenaż. Oczywiście bierzesz możliwie małą doniczkę.
Nie podlewasz, tylko od czasu do czasu do wypuszczenia korzeni spryskujesz podłoże.

Edit: oczywiście ziemi do żwirku winno być ok. 1:2 - 1:3.

[June]

To podłoże jest kupne. Myślałam, że dobre. Moje pozostałe sukulenty w takim rosną i mają się ok.
Tak na szybko nie skombinuję samego żwirku i ziemi w tak małej ilości.
Jak długo może leżeć sobie na ręczniku roślinka?

[norbert76]

No nie wszystko co jest kupne jest dobre, a zwłaszcza jeśli chodzi o sukulenty. Do nich zawsze powinno się robić własną mieszankę.
W ogóle nawóz osmocote jest dobry tylko przy roślinach, gdzie podłoże utrzymujesz całkowicie wilgotne, z racji tego że nawóz rozpuszcza się po określonym czasie będąc pod wpływem wilgoci.
Natomiast w przypadku roślin do ukorzeniania wymagana jest większa ilość żwirku.

[aberracje]

Mój leżał kilka tygodni, co prawda Vera, ale pewnie pod tym wzgledem sa bardzo podobne. Też nie miałam żwirku na już, i aloes przeleżał na półce w kuchni dwa tygodnie wakacji i jeszcze troche, co mu wcale nie przeszkodziło w wypuszczeniu korzeni i późniejszym wzroście.
Posadzisz od razu we właściwe podłoże, nie bedziesz mieć problemów później.

[June]

Dobrze, w takim razie postaram się w tygodniu załatwić odpowiednie rzeczy, a póki co aloesik oczekuje na stole
Dużo przeszedł, więc nie pozwolę mu tak łatwo mnie opuścić

[June]

Udało mi się zorganizować odpowiednie podłoże dla mojego aloesu i tak oto od wczoraj roślinka siedzi sobie już na miejscu.

Mam jednak pytanie dotyczące spryskiwania podłoża. Czy spryskiwać wokół roślinki, czy może podnieść ją i psiknąć pod nią?
Co jaki mniej więcej czas to robić?

[norbert76]

Raz na parę dni wokół rośliny.

[Dareczka94]

Witam.

Mój aloes jakiś czas temu zlamal się i wsadzilam do ziemi, jakoś około tydzień temu. Czy jest szansa że ten "pióropusz" się ukorzeni? Wcześniej rósł w tej samej ziemi i było mi całkiem dobrze, wypuścił nawet małe, które rozsadzilam i podarowałam, kiedy były już odpowiednio duże. Ma zrobiony drenaż pod ziemią.
Poza tym, czy liście są zdrowe? Kiedy go dostałam rosły prosto, bez żadnych wklęśnięć.