BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

No i pierwszy zbiór Pepino w tym sezonie. :) Jutro degustacja. ;:173

Obrazek

Jedna z moich Lunga di napoli.

Obrazek

Po sobotnim deszczu ostro wyskoczył z ziemi młody koperek. ;:oj

Obrazek
Awatar użytkownika
galka68
100p
100p
Posty: 149
Od: 23 mar 2017, o 23:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Minsk

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Powiedz jak ci Pepino smakowal , Blazeju?
Czesc
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11136
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Moje pepino z nasion od Legutki zupełnie białe bez pasków .Sezon dobiega końca a one
zaczęły intensywnie rosnąć , widać upałów nie znoszą . Błażej dojrzałość rozpoznaje się
po zmianie koloru ?
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

galka68 Pepino mi bardzo smakowało. :) To chyba na razie jedno z owoców, które bez wahania powtórze w kolejnym sezonie. Czy to będzie uprawa z nasion, czy z zeszłorocznych roślin, szczepek.

anulab Owoce Pepino są różne, bo jest jego wiele podgatunków. Muszę upolować jakieś inne odmiany na kolejny sezon i porównać smak. Co do dojrzałości, to u mnie owszem zmieniają kolor na taki beżowawy, kremowy ale głównie, to robią się miękkie. Ja lubie poczekać tak długo jak tylko wytrzymam ze zerwaniem ale warto spróbować w kilku fazach dojrzałości, by wybrać odpowiednią dla siebie. Jedni lubią bardziej chrupkie, inni bardziej miękkie.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11136
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Dzięki , idę pomacać . :)
Awatar użytkownika
galka68
100p
100p
Posty: 149
Od: 23 mar 2017, o 23:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Minsk

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Chyba gryziecie pocichu te pepino, skoro ani Blazeja ani Anuli nie ma )
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

A moje pepino zawiązało kilka owoców, ;:oj czy zdążą urosnąć do końca sezonu to wątpliwe?
Awatar użytkownika
galka68
100p
100p
Posty: 149
Od: 23 mar 2017, o 23:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Minsk

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Elu , twoje zawiazalo , a moje nawet nie wzeszlo ))), takze ty tez jestes honorowym hodowca )
Zato u mnie wzeszla jesienna rzodkiewka of Anuli :D , Blazej bedzie mial powod sie posmiac ))), bo na tle jego pepino moje rzodkiewki na pewno honorowo musza wygladac :lol:
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

No tak, cały sezon pepino dusiło się w za małej donicy, w końcu zwolniły mi się wielkie donice, w których rosły vprzed drzwiami aksamitki, przesadziłam je więc i dosypałam obornika granulowanego. Pepino nagle zwiększyło rozmiar o 100% szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam. :wink:
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Witam. :wit

Ja biegam obecnie tuż po pracy na działke, by sobie powoli ogarniać to co mogę. Tunel zwinięty, zbieram słoneczniki , bo ptaki mi ziarna wyjadają. No i zaraz się ciemno robi i trzeba wracać.

Pepino ma na razie spokój. Jutro po pracy do niego zajrze ale raczej nie planuje nic obrywać.

Jutro będe szykować mniejszą dynie, bo wybieram się ze znajomym na konkurs dyniowy, który on wyhaczył.

Obrazek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Szykowanie dyń na wyjazd. :)

Obrazek

Znajomy przy okazji się poczęstował marchewką. :wink:

Obrazek
Awatar użytkownika
galka68
100p
100p
Posty: 149
Od: 23 mar 2017, o 23:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Minsk

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Blazeju ... nie będę do Ciebie chodzic :D , zakompleksuje zaniedlugo)))). Moje dynie to w porownaniu z twoimi wygladaja jak orzech wloski ))). Pidziwiam cie, naprawde masz urocze warzywka ;:108
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Dziękuje. :) Nie ze wszystkim jest tak kolorowo. Wiele warzyw padło albo się nie udało. Jednak to co się udało, to rekonpensuje jakby reszte. Z dyń gigantów nie jestem do końca zadowolony.

Na zdjęciu jest jedna moja, a druga znajomego.
Awatar użytkownika
galka68
100p
100p
Posty: 149
Od: 23 mar 2017, o 23:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Minsk

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Czlowiek ma taka nature, ze zawsze ma powod byc troche niezadowolonym ))). Ide mys swoje pikle dyniowe ))), na dzialce u mamy bloto , przywiozlam niektorych brudasow . Wiesz , u ciebie sarna, a u rodzicow moich , nie wiem jak to po polsku ... niech bedzie wodny szczur ))), moze tak ta wydre okresle. Wiec tak upodobala sobie dynie, ze sporo jest zjedzinych, tylko skorupki zostawia. Jestem pewna, ze to nie myszy, bo slady od wielkich zebow. Po sasiedzku tez bobry maja hate , ale nie wiem czy bobry jedza dynie))).
Ja nie jestem zadowolona ze slodkiej papryki , dziadkowie hodowali rozsade , pozniej juz doszlam przez co tak wyszlo. Ziemia tego samego producenta, tylko z roznych sklepow. Okazalo sie , ze w sklepie co ja kupowalam bylo ok, a kto bral jak dziadkowie z innego- wogole nie rozwijaly sie rosliny. Okazalo sie, ze dostali jedni cwaniaczkowie patent i pakowali do workow swoja ziemie , a przez lata ja ta ziemie kupowalam i byla super, tylko przywozili ja z Rosji. No ale przezyje i na przyszlosc nauczka- widze ze nie ma ruchu , trzeba brac i przesadzac.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Dokładnie tak jest, że zawsze się znajdzie powód do narzekań. Ale póki, z tego narzekania wyciąga się wnioski i poprawia błędy w kolejnym sezonie, to jest to ok. :)


Z ziemią bywa różnie i w Polsce. Nawet bardzo znane firmy mają swoje gorsze partie. Jednak główny problem, to sprzedawcy, którzy nieprawidłowo przechowują ziemię. Często na początku sezonu są sprzedawane worki ziemi z roku poprzedniego. Nierzadko są w nich szkodniki typu ziemiórki albo jakieś pleśnie.

Ja już na konkursie. W sumie, to spora impreza, bo teren tu jest ogromny i wiele atrakcji dzięki temu tu się znalazło.

Co do samego konkursu na największą dynie, to już tak kolorowo nie jest i raczej można to potraktować jako zabawe, niż oficjalny konkurs. Dynie są ważone z paletami i widzę tu jedną nawet na palecie i materacu.

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”