
Ogródkowe rozkosze Hanki -2009r. cz.2
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
I jaki z niego rycerz - jak przeciera pańci szlaki, żeby miała suche nóżki.
Całuski dla dzielnego Gucia.


Całuski dla dzielnego Gucia.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Iguś, Ewelinka doprowadziła swój ogród do perfekcji.
To Jej pasja i " pożeracz" czasowy, co zresztą widać na każdym obrazku.
Z ogromna przyjemnością tam wpadam, by podejrzeć idealny sposób łączenia
i punktowania detali. :P Choć raz, podglądactwo nie jest brzydką cechą
Aguś, co my się mamy podniecać, gdy TV informuje o -25C na Mazurach.
Teraz, ludziom tam nawet muśli zamarzają...
i aż strach pomyśleć co będzie, przy awarii prądu.
I proszę Aguś, masz obrazki na rogrzewkę
http://www.kornak.pl/index.php?a=piece-wolnostojace
O bylinki i gałązki nie martw sie, bo jeśli jest pokrywa śnieżna, to jest opatulenie.
Gorzej, gdy sadzone jesienią, nie zdążyły się zakorzenić,
a wiatr i słońce z nagich pędów, wysuszy wodę z tkanek. Ale to przy dużych mrozach.
Wtedy - kaplica.
Zyto, mogę coś powiedzieć o rózach, bo cyklamenów dopiero się uczę.
Te między oknami, mają 3C i jest im całkiem kwitnąco !
Czyli, trafiłam na mieszańce zimnolubne.
Ale ten ogromny pers, odżył dopiero nad grzejnikiem
,
co sugeruje jego biotopowe pereferencje . :P
Tu, okienne maluszki.


Halinko, u mnie cieplutko. Tylko -10C ale to pewnie zawdzięczamy śnieżnym chmurom.
Na wszelki wypadek, szykuje już poszwy, bo skończyła mi się włóknina do patulenia,
a śniegu, jak na lekarstwo.
Miejscami tylko 5-10cm , co nie ochroni ziemi przed przemarzaniem, gdy przyjdzie Wielki Mróz.
Smokini, weź pod uwagę ilość petali - bliską 50.
Duftzauber - ok. 30. Niewiele jest, aż tak napchanych współczesnych wielkokwiatowych.
Problem w tym, że nie umiem jej nazwać.
Przewertowałam wszystkie moje książki różane i...nie trafiłam.
Nadzieja tylko w tym, że przeżyje i pokaże swoje cechy odmianowe.
Może wtedy da sie " zahaczyć" o jakąś szczególną, wyróżniającą właśność.
Betko, chętnie wymienię się z Tobą na pogodę i zapłacę za przesyłkę !
To Jej pasja i " pożeracz" czasowy, co zresztą widać na każdym obrazku.
Z ogromna przyjemnością tam wpadam, by podejrzeć idealny sposób łączenia
i punktowania detali. :P Choć raz, podglądactwo nie jest brzydką cechą

Aguś, co my się mamy podniecać, gdy TV informuje o -25C na Mazurach.

Teraz, ludziom tam nawet muśli zamarzają...
i aż strach pomyśleć co będzie, przy awarii prądu.
I proszę Aguś, masz obrazki na rogrzewkę

http://www.kornak.pl/index.php?a=piece-wolnostojace
O bylinki i gałązki nie martw sie, bo jeśli jest pokrywa śnieżna, to jest opatulenie.
Gorzej, gdy sadzone jesienią, nie zdążyły się zakorzenić,
a wiatr i słońce z nagich pędów, wysuszy wodę z tkanek. Ale to przy dużych mrozach.
Wtedy - kaplica.

Zyto, mogę coś powiedzieć o rózach, bo cyklamenów dopiero się uczę.

Te między oknami, mają 3C i jest im całkiem kwitnąco !

Czyli, trafiłam na mieszańce zimnolubne.
Ale ten ogromny pers, odżył dopiero nad grzejnikiem

co sugeruje jego biotopowe pereferencje . :P
Tu, okienne maluszki.


Halinko, u mnie cieplutko. Tylko -10C ale to pewnie zawdzięczamy śnieżnym chmurom.
Na wszelki wypadek, szykuje już poszwy, bo skończyła mi się włóknina do patulenia,
a śniegu, jak na lekarstwo.
Miejscami tylko 5-10cm , co nie ochroni ziemi przed przemarzaniem, gdy przyjdzie Wielki Mróz.
Smokini, weź pod uwagę ilość petali - bliską 50.
Duftzauber - ok. 30. Niewiele jest, aż tak napchanych współczesnych wielkokwiatowych.
Problem w tym, że nie umiem jej nazwać.
Przewertowałam wszystkie moje książki różane i...nie trafiłam.

Nadzieja tylko w tym, że przeżyje i pokaże swoje cechy odmianowe.
Może wtedy da sie " zahaczyć" o jakąś szczególną, wyróżniającą właśność.

Betko, chętnie wymienię się z Tobą na pogodę i zapłacę za przesyłkę !

Haniu, co to za link do ogrodu Eweliny?
szukam ...i nic,też chcę zobaczyć
szukam ...i nic,też chcę zobaczyć
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Zyto, nie bojaj się cyklamenów botanicznych.
One nawet w Polsce rosną w stanie naturalnym ( Cyclamen purpurascens - tak wyczytałam), że o lodowatym Kaukazie i Alpach nie wspomnę ( Cyclamen coum).
Tak, 4 korytka z cyklamenami mieszańcowymi mam między oknami.
4 szt. w ogrodzie, kilka podsuszonych bulw, zimuje już w donicach w chłodnej ciemności.
Do lata, pewnie jeszcze trochę przybędzie, bo chody w kwiaciarni, zamieniają się w powiększanie stada cyklo- umarlaków.
Halinko, dziękuję za dobres łowo.. Zobaczymy co przeżyje, tę bezśnieżną zimę.
Asiuuuuuu, ja mam tylko doniczkowe
( na razie!
)
Aguś, link do Ewelinki, chyba na poprzedniej stronie.

A ja się śmieję pełną piersią, czytając takie cuda:
http://www.tvn24.pl/0,1580010,0,1,to-ju ... omosc.html
Gdy u nas były takie mrozy parę dni temu, to niektórzy się cieszyli,
że termometry popsute, a teraz w cieplejszej Polsce, ogłaszają " klęskę żywiołową"
a wiadomości telewizyjne co rusz, podają ostrzeżenia.
A w górach, takie temperatury, to norma.
Przecież same widzicie, że coś tam rośnie w chusteczkowym

One nawet w Polsce rosną w stanie naturalnym ( Cyclamen purpurascens - tak wyczytałam), że o lodowatym Kaukazie i Alpach nie wspomnę ( Cyclamen coum).
Tak, 4 korytka z cyklamenami mieszańcowymi mam między oknami.
4 szt. w ogrodzie, kilka podsuszonych bulw, zimuje już w donicach w chłodnej ciemności.
Do lata, pewnie jeszcze trochę przybędzie, bo chody w kwiaciarni, zamieniają się w powiększanie stada cyklo- umarlaków.

Halinko, dziękuję za dobres łowo.. Zobaczymy co przeżyje, tę bezśnieżną zimę.

Asiuuuuuu, ja mam tylko doniczkowe


Aguś, link do Ewelinki, chyba na poprzedniej stronie.

A ja się śmieję pełną piersią, czytając takie cuda:
http://www.tvn24.pl/0,1580010,0,1,to-ju ... omosc.html
Gdy u nas były takie mrozy parę dni temu, to niektórzy się cieszyli,
że termometry popsute, a teraz w cieplejszej Polsce, ogłaszają " klęskę żywiołową"
a wiadomości telewizyjne co rusz, podają ostrzeżenia.
A w górach, takie temperatury, to norma.
Przecież same widzicie, że coś tam rośnie w chusteczkowym


- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
O raju, zobaczcie jaki wielkie sadzonki, za malusie pieniążki!
hoja carnosa - niezniszczalna piękność
hoja carnosa - niezniszczalna piękność
Haniu, super link-dzięki ogromne!
Jezuuuu....Wszyscy śpią o tej porze? Ja sobie piszę na stojąco, z jednym kolanem na fotelu...
ja nie wiem...To trzeba mieć moje szczęście, by tak się urządzić...
Jezuuuu....Wszyscy śpią o tej porze? Ja sobie piszę na stojąco, z jednym kolanem na fotelu...
ja nie wiem...To trzeba mieć moje szczęście, by tak się urządzić...

Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Mnie sie dziś wstało dziwnym sposobem prawie w nocy, czyli ok 6.30 ...
Hanuś, jak tę purpurową piękność zobaczyłam, to zaraz pomyślałam, ze to Papa Meilland!
Ale ja sie nie znam, dopiero sie uczę
Cyklamena miałam ci ja kiedyś, ale usmierciłam go w tempie tak błyskawicznym, ze skutecznie wyleczyłam się z pragnienia posiadania takiego kwiatka. Nie wiedziałam wtedy o cyklamenach, które moga sobie rosnąć w gruncie
Hanuś, jak tę purpurową piękność zobaczyłam, to zaraz pomyślałam, ze to Papa Meilland!
Ale ja sie nie znam, dopiero sie uczę

Cyklamena miałam ci ja kiedyś, ale usmierciłam go w tempie tak błyskawicznym, ze skutecznie wyleczyłam się z pragnienia posiadania takiego kwiatka. Nie wiedziałam wtedy o cyklamenach, które moga sobie rosnąć w gruncie

Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę