Filodendron - problemy z liśćmi
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Faktycznie, przepraszam i dziękuję pięknie, zabieram się do nadrabiania lektury! A warto zastosować oprysk przeciwgrzybiczy?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Nie zaszkodzi.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
A może przydałoby się opisać warunki uprawy? Stanowisko, podlewanie, nawożenie, kiedy był przesadzany, w jakim rośnie podłożu...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Mam takie same na tym samym filodendronie, też nie znalazłem szkodników, nie przelałem. Nic z tym nie robiłem, na nowych liściach tych plam już nie ma.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Czy na pewno nie ma przędziorków? Obejrzyj dokładnie liście od spodu przy głównym nerwie. Może być widoczna tylko malutka pajęczynka.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
W przypadku przędziorków nie musi być pajęczynka. Ona zwykle pojawia się w bardzo zaawansowanym stadium zarażenia. Zwykle są obecne jaja, larwy i pojedyncze osobniki dorosłe.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
I przydaje się lupa - przynajmniej mnie 

I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
A ja z innej beczki mam pytanie. Czy ktoś stosował do nawożenia filodendronów ptasi nawóz?
Byłam wczoraj u dentystki. W prawie ciemnym przedpokoju stały jakieś monstrualne filodendrony, monstrea, raphidophora. Rośliny miały gigantyczne liście, chyba kilkumetrowe pędy. Epipremnum miało liście większe niż moje dwie dłonie. Spytałam czym pani nawozi i dowiedziałam się, że tylko "gó...enkiem ptasim" . W przyszłym tygodniu dopytam o szczegóły, ale już zżera mnie ciekawość..
Byłam wczoraj u dentystki. W prawie ciemnym przedpokoju stały jakieś monstrualne filodendrony, monstrea, raphidophora. Rośliny miały gigantyczne liście, chyba kilkumetrowe pędy. Epipremnum miało liście większe niż moje dwie dłonie. Spytałam czym pani nawozi i dowiedziałam się, że tylko "gó...enkiem ptasim" . W przyszłym tygodniu dopytam o szczegóły, ale już zżera mnie ciekawość..
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Z nawożeniem trzeba uważać, to że u kogoś rośnie nie oznacza że u kogoś innego będzie podobnie. Zresztą w okresie jesienno-zimowym i tak nie nawozi się roślin doniczkowych. Oprócz nawożenia wpływ mają wiele innych czynników jak światło, podlewanie, temperatura i wilgotność powietrza. Nawożenie to tylko jeden z czynników. Osobiście bym poczytał o nawożenie guano, bo dając za dużą dawkę można przenawozić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Ukorzeniam filodendrona z sadzonki jednowęzłowej i na jedynym liściu zauważyłam dziś, na spodniej części, małe plamki lepkiej wydzieliny, przezroczyste pod słońce. To jest gutacja jak u storczyków czy objaw chorobowy? Szukałam szkodników ale nic tu nie siedzi. Martwi mnie to bo liść jest tylko jeden i mam dopiero malutki kiełek nowego przyrostu przy pędzie.


Agnieszka
Akcja Wymiany Nasion 2019/2020
Akcja Wymiany Nasion 2019/2020
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Proces gutacji dotyczy nie tylko storczyków.
Jest to naturalne, ale czasami może informować o obecności szkodników. Sprawdź dokładniej spód liści, nawet z użyciem szkła powiększającego. Rozumiem, że kropki były jak dostałaś sadzonkę? Jeśli obecnie nie ma szkodników, to najprawdopodobniej kiedyś były.
Jest to naturalne, ale czasami może informować o obecności szkodników. Sprawdź dokładniej spód liści, nawet z użyciem szkła powiększającego. Rozumiem, że kropki były jak dostałaś sadzonkę? Jeśli obecnie nie ma szkodników, to najprawdopodobniej kiedyś były.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 12 mar 2018, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Tydzień temu kupiłam jednoliścienną sadzonkę filodendrona, miała korzonki powietrzne i mały system korzeniowy. Wsadziłam roślinkę do ziemi z perlitem i troszkę podlałam. Z liściem nic się nie dzieje, ale łodyga nie jest twarda i jak ją dotykam, to delikatnie się ugina, tak jakby miała taką "gąbeczkę" i była pusta w środku... Czy to możliwe, żeby tak było u filodendronów (sprzedający mówił, że to pH. domesticum) czy to jakiś skutek odcięcia od matki i przesadzenia? Doniczka stała na stole daleko od okna, ale po południu trochę światła do niej docierało. Możliwe też, że troszkę zmarzła, bo od momentu kupna do dowiezienia jej do domu minęło kilka godzin, a w tamtym dniu było chłodno na dworze, a w aucie nie było zbyt ciepło. Czy jednak wyciągnąć ją z ziemi i sprawdzić czy nic się nie dzieje z korzeniami? Będę wdzięczna za pomoc 

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Mogła przemarznąć, zwłaszcza że to mała sadzonka. Zdrowa łodyga powinna być twarda. Jeśli takowa nie jest, najprawdopodobniej trzeba będzie jeszcze raz ukorzenić, tnąc powyżej chorej tkanki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta