Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.

[Black Rose]

.

Pstrokata fasolka szparagowa wydała obfity plon, mogłam więc uzbierać solidną ilość na obiad. Później pokażę jak biedaczka zbladła podczas gotowania ;)








Tytoń ozdobny.






Titonia cynobrowa.
















Cynie.








Niesamowicie wyglądają z bardzo bliska







Onętki z nasion (Xanthos) na pewno takimi nie będą, co widać po kolorze pąków i bardzo wysokim wzroście (na razie 170 cm, ale nadal rosną )









Petunie siane bezpośrednio do gruntu w kwietniu.







Młodziutka jeżyna sadzona pod koniec lata ubiegłego roku. Miło, że już owocuje.















Pomidor 'Szeherezada'.










Tykwa. Ślicznie kwitnie, urocza jest ta włochatość.
Dopiero teraz zaczynają się pojawiać żeńskie kwiaty, dotychczas kwitła samymi męskimi.
Mam nadzieję, że chociaż jeden owoc zdoła dojrzeć.









Słoneczniczek szorstki 'Loraine Sunshine'













Liatra kłosowa.







CDN...

[Igala]

Przepiękne masz kwiaty A tytoń masz jako bylinę czy jednoroczny? Czy pachną tak samo intensywnie obydwa? Pytam bo gdzies czytałam,że tylko biały pachnie mocno...

[Black Rose]

Dziękuję

Mam trzy kolory, wydaje mi się, że wszystkie pachną jednakowo intensywnie, ale postaram się sprawdzić dokładniej.

To roślina jednoroczna.

[anida]

U mnie tytoń nie pachnie jakoś bardzo intensywnie, powiedziałabym nawet, że słabo, może większa ilość daje lepszy efekt.

[Igala]

A siałaś tytoń prosto do gruntu cz robiłaś rozsadę? Planuję go na przyszły sezon ale nie bardzo wiem jak sie za to zabrać...

[Black Rose]

Robiłam rozsadę.

[Black Rose]

.
Rabata trapezoidalna. Obecnie chyba moja ulubiona
Dużo się na dziej dzieje, pomimo niewielkiej ilości gatunków roślin. Szalenie podobają mi się jej egzotyczni mieszkańcy. Zachwycają mnie zwłaszcza ogromne liście kanny.










Datura metel.






Dziwaczek peruwiański.











Dalie.













Biała wreszcie otworzyła pąk... Już widzę, że kwiat będzie olbrzymi










Ach!

[onectica]

Nadrobiłam zaległości na Twojej działce. Jest po prostu cudownie
I pomyśleć, że jeszcze wczoraj dziki tak narozrabiały, że tylko ręce załamać.
Szacun po prostu za ogrom pracy i samozaparcia

[cyma2704]

Ula biała dalia cudna. Kanny masz piękne, a jak pokażą kolor, to będzie widok.
Przykro, że pomidory chorują, pewnie opryski spowolnią rozprzestrzenianie się zz.
Większość swoich zerwałam i spokojnie dojrzewają w garażu. Najmniejsze zostały na krzakach, ani nie giną, ani nie rosną.
Zawsze się zastanawiam, czy te warzywa o niestandardowych kolorach, maja być też ozdobą, czy tylko lądować w garnku i wracać do pierwotnej barwy.
Psiak wyżywa się na działce, to w domu pewnie nie niszczy rzeczy, już nie ma siły.

[adamanna]

Ula znasz może nazwę białej dalii?? Wpadła i mnie w oko

[Black Rose]

Dziękuję.


Lucy, powody do załamywania rąk niestety miewam nadal. Wczoraj nawet mój odporny na takie rzeczy eM pękł a wszystko nadal przez te bezpańskie, dokarmiane przez 2 sąsiadów koty oraz przez to, że ludzie generalnie bywają bezmyślni i swoimi działaniami przyczyniają się np. do rozwoju chorób itp. Ciężko patrzeć na coś takiego i ciężko się użerać ze wszystkim w pojedynkę. Przecież taki preparat do oprysku choćby na mączniaka to nie majątek (8 zł, wystarcza na 4 - 5 razy), a komuś żal na to kasy, a na co innego nie. A wycięcie liści i spalenie to już w ogóle żaden koszt, a i tego niektórzy nie mogą zrobić. Dla nas to niepojęte.


Soniu, kanny właśnie zobaczyłam wczoraj, kwitną pięknie, na czerwono, ale są bardzo wysokie Nie spodziewałam się, że kwiaty będą na wysokości 2 metrów. Wczoraj usunęliśmy drugi krzak pomidora, białego, szkoda, że nie zdążyliśmy nawet spróbować owoców, grona były ogromne i niewiele im brakowało, niestety poraziło je mimo regularnych oprysków jakieś paskudztwo, które wlazło też na owoce, więc poszły do spalenia. Ale szkoda. Miałam tylko jeden krzak tej odmiany (chyba White Queen to była). Martwię się, że nie zdążę niczego spróbować, jest gorzej niż w zeszłym roku, no ale w zeszłym sąsiad nie hodował kilka metrów od nas ziemniaków z ZZ.
Strasznie mi przykro i bardzo podkopuje to moje resztki sił do prowadzenia warzywnika. Zniechęcam się z każdą kolejną wizytą na działce. Za dużo trudności, za mało radości. Nawet mój eM wczoraj stwierdził, że chyba da sobie spokój z warzywnikiem, bo szkoda nerwów i zdrowia. Nie przewidzieliśmy najgorszej przeszkody - niefrasobliwości ludzkiej (żeby nie powiedzieć dosadniej). Przy takich sąsiadach nie można sobie pozwolić na to, co człowiek chciałby zrobić. Bardzo to bolesne. Zwłaszcza, że wystarczyłaby zaledwie odrobina dobrej woli ze strony sąsiadów. Już teraz chyba rozumiem, o co chodzi i dlaczego na naszego sąsiada od lat pozostali działkowicze między sobą mówią "buc".



Adamanna, niestety nazwy dalii nie znam, ale jest piękna i kwiaty ma ogromne.

Zaraz poszukam fotki z dłonią do pokazania proporcji.

[Black Rose]

Na osłodę - piękna dalia w prawie pełnym rozkwicie:

[Black Rose]

.
Kanny mają prawie po 2 metry wysokości. Wow.









Zdjęcia świeżutkie - z wczoraj. Jeszcze ciepłe ;)


Przy okazji dodam - bo to dla mnie zadziwiające - że i kosmosy wyrosły mi na dwa metry wzwyż.
Nigdy bym nie pomyślała, że mogą być tak wysokie, nie widziałam dotychczas wyższych niż 130 cm. (I nie były niczym nawożone. )

[anida]

To chyba znaczy, że ziemia jest jednak dość dobra, a przynajmniej nie wyeksploatowana. U mnie kanny nie takie piękne i jeszcze nie kwitną. Ale rosną u mamy, a ona ich nie nawozi, bo po co?
W przyszłym roku planuję dać kanny do dużych dońic przy domu, są piękne przez cały sezon. Spójrz na odmianę kleopatra o kolorowych liściach. Zakochałam się

[Black Rose]

Kanny i dalie podkarmiłam, za to gigantycznych kosmosów nie.

Jednak w miejscu, gdzie rosną kosmosy, przez kilka miesięcy leżały zrębki. Może się jakoś jednak przysłużyły, chociaż podobno na początku zabierają wszelki azot z gleby.
Zagadkowe...


Zerknęłam na odmianę Kleopatra. Piękna