


Witam!Ismena pisze:Witam!tija pisze:To nic nie danie takie rzeczy robiłam , nawet Pani ze szkółki uczyła mnie jak pomóc by przetrwały ale ...reguły nie ma bo oni też całe kolekcje tracili . W ogrodzie w różnych miejscach sadziłam dołki/górki, w różnym podłożu , nawet okrywałam
Zima bezśnieżna a za oknem - 20 , silniejsze wypadną , jeżówki nie mają szans .
Po raz ostatni dałam im szansę sugerując się tym ,że z Ismeną mieszkamy w tym samym regionie co nie świadczy, że warunki pogodowe mamy podobne ale spróbować warto .
Jak Twoje jeżówki, moje po zimie wygladają dobrze już zaczynają kwitnąć. Kilka wypadło a jak chciałam dosadzić to po rozkopaniu ujrzałam gniazda rudych mrówek i to było przyczyną zniszczenia roślin
Za póżno zajrzałam pod ziemię bo mozna byłoby mrówki przegonić i roslinki rosłyby..Mysle ,że w przyszłym sezonie to popryskam coś na owady i na choroby grzybowe np amistar. Muszę porobić zdjęcia
to pokażę moje ślicznotki.
Pozdrawiam
Ismena