Działka nie jest w stanie agonalnym, ale boję się czy podołam. Tym bardziej, że muszę sama niemal wszystko a obowiązków od groma.
No i problem z nadmiarem papierówek- rok tona owoców, rok 5kilo. Zgadnijcie jaki mi się rok trafił.
Pocieszeniem jest pyszny winogron, hortensje i jeżyna. Ale stracha mam.


