Aguś basen to fajna sprawa, dzisiaj też się chłodziliśmy
Mi jeszcze zostało kilka rabat do wypielenia, o zaprawach nie wspomnę, jabłuszka wołają, a już śliwki dojrzewają

Trzeba zagęścić ruchy
Aniu dziękuję

Sowa jest chyba z wikliny, twarda i nie przemaka.
Kasiu dziękuję

Ale mi posłodziłaś

To nie tylko ja, ale i EM, na szczęście ma taką pracę, że dużo jest w domu i możemy działać. Sama z Filipem niewiele bym zrobiła...
Małgosiu ja wolę takie gładkie dżemy, dlatego najpierw owoce lekko miksuję.
Filip dzisiaj mi oberwał pąk lilii

a miała tylko dwa. Pięknie pachną, z daleka czuć
Dzisiaj rano skosiłam trawę, przygotowałam żarełko, bo popołudniu mieliśmy grilla z rodzinką. Jak pojechali, wykąpaliśmy się jeszcze w basenie, poszliśmy na spacerek i dzień zleciał.
Na jutro zapowiadają burze
Mały obchód wieczorem i dalsze widoczki:
Nie wytrzymała ciężaru
Miłego wieczoru
