Ala,
pamiętaj, ze zdjęcia publikuję z opóźnieniem, czasem nawet sporym.
Sądzę, że terminy kwitnień niewiele się różniły, w razie czego zawsze możesz sprawdzić, klikając na zdjęcie.
Fotosik podaje datę wykonania zdjęcia.
Agnieszko,
a i owszem, końskie łajno robi swoje.
Co dwa, trzy lata zimą podsypuję rabaty gnojem.
Początkowo nie wygląda to zbyt estetycznie, ale później efekt jest taki, jak widać.
U mnie dolało porządnie, potopu nie było, bo nadmiary wody spłynęły do okolicznych błotek.
Loki,
niestety, nie pożyczę, bo nie da rady
Zresztą deszcz już się skończył, na szczęście porządnie nalało.
Teraz zmierza do nas kolejna fala upałów, jednak myślę, ze zanim dojdzie, to jeszcze popada co nieco.
W temperaturach powyżej 30 stopni wody raczej potrzeba sporo.
