W następnym roku też planuję nie tylko wielkoowocowe, ale i parę koktajlówek, ale już tych polecanych na forum.

Wypróbuję sporo odmian po 2 sztuki. Więc będę miała obóz przetrwania.
W poniedziałek wyjeżdżam, więc robiłam dziś kontrolę, a jutro podleję i zobaczę, jak się będą miały za tydzień.
Ten "dziwak" mnie bardzo zastanawia - na pewno jest... o dziwo plenniejszy od moich Bajajek, mało którego kwiatka nie zawiązuje, a nie pomagam (a kwiatków jest u niego naprawdę burza, jak na niego patrzę, to więcej kwiatów i owoców niż liści

rozmiarowo podobny do Bajajek, może o 5 cm wyższy). Owoce są też od nich jakoś 2 razy większe. Mam nadzieję, że będzie smaczny.

"Dziwak" nr 2 powoli zaczyna dojrzewać. Ten jeszcze rośnie i zawiązuje kolejne grona. Jest dość spory, ale mniej plenny od tego powyżej. Ma za to fajniejszy kształt, trochę gruszkowaty.
