
W miniony weekend miałem to szczęście i zawitałem do Ostrołęki, do kolekcji roślin mojego wieloletniego Przyjaciela Mieczysława S. Wybierałem się tam wiele lat, teraz się nareszcie udało.

Kolekcja wspaniała, duża bo idąca w tysiące egzemplarzy kaktusów i w dużej części stara. Dla mnie tym bardziej piękna że rośnie w niej mnóstwo parodii tak mi przecież bliskich. Część roślin można obejrzeć na stronie Oddziału Warszawa PTMK.
Gospodarz bardzo gościnnie mnie podejmował i do tego szczodrze obdarzył wieloma gatunkami parodii których nie miałem w swoim zbiorze.
Nie wiem jak Mu się odwdzięczę bo


Tymczasem jak zawsze po tego typu wydarzeniu...
To com widział i podziwiał zaraz wszystkim Wam pokażę...

Kaktusy rosną w 3 szklarniach oraz 3 parzeniszczach:


Najwięcej jest prawdopodobnie gymnokalicji, których wygląd i kondycja są w większości znakomite:








W parzeniszczach rosną w większości kaktusy Ameryki Południowej i wyglądają doskonale a ich ciernie zachwycają:





Kaktusy rosną też w... trawie



Świetnie wyglądają i te duże, i te małe:









Jest nawet skrzyneczka sukulentów (przypołudników) - ale wśród tysięcy kaktusów jest są to jedyne "inne" rośliny:

Przemiły Gospodarz wśród swoich klejnotów:

Był to cudownie spędzony czas za który Gospodarzowi raz jeszcze dziękuję.
