Witam w niedzielny wieczór,dzisiaj odpoczywałam intensywnie ,bo intensywnie tutaj pracuję cały tydzień na moje zdrowie

,jutro od rana znowu się zacznie ,ale dzwonię do domu codziennie i mam wiadomości na bieżąco ,więc ogród kwitnie ,pomidorki pięknie rosną i dojrzewają ,malinki też zaczynają dojrzewać i rosną ogóreczki,więc będzie co robić jak wrócę .
Marysiu,pyszne masz te śliwki ,chyba muszę coś posadzić śliwkowego,bo uwielbiam śliwki ,a mam jakieś dwa stare drzewka ,które nic nie owocują i są wysokie i nic nie warte ,ta roślina o którą pytasz to Cimicifuga ,zaległości nie są duże bo tygodniowe ,na tańce nie chodzę ,bo mi sie nie chce

8 zabiegów mi wystarczy,pozdrawiam
Basiu,no nie da się być wszędzie ,a ogrodu się nie zabierze nigdzie ,mam donos z domu ,że pomidorki rosną ślicznie ,żeby tylko były dalej zdrowe ,pozdrawiam
Dorota,wszystkie pomidorki mam z etykietami ale nie ma mnie w domku ,u mnie też pewnie będą takie kg olbrzymy,bo rosną pięknie ,ale tak wcześnie one dojrzewają ,przecież to pomidorki w gruncie ,żeby dalej tak rosły to będzie super,jak wrócę to będzie znowu pracy ,że hej ,a ja też nie mogę tak na łeb na szyję zabrać sie za tą pracę ,pozdrawiam
Gosiu,ja wyjeżdżam prywatnie i czas określam taki jaki mnie odpowiada, a może miał by ktoś zostać ze zwierzętami na dwa tygodnie ,zdjęcia ogrodu pokażę zaraz,pozdrawiam
