
I oniemiałam na widok Chamaecereus hybr. Lincoln Tinker i Chamaecereus hybr. Rosalie, bo sulki to jakoś nie moja bajka, ale Sulcorebutia mizquensis WR 194 podoba mi się najbardziej, czemu sama się dziwię nie lubując się w takich różach.
Henryku, "zazdroszczę" oglądania gór. Od czasu pobytu (troszkę lat wstecz) w Nowym Targu i "wypadzie" do Zakopanego, jestem dosłownie zakochany w naszych Górach. Nie muszą być wysokie, takie dostojne jak Tatry, mogą być "nadszarpnięte" czasem, takie jak w okolicach Starego i Nowego Sącza. Sporo lat wstecz bardzo często podziwiałem urocze okolice o których wspomniałem ..., jak również Góry w okolicach Szklarskiej Poręby - łezka w oku się kręci, na wspomnienia tamtych wycieczek, wspinaczek.hen_s pisze:Takie widoki bardzo lubię i czekam niecierpliwie kiedy mogę je "na żywo" zobaczyć...![]()
Muszyna: ... Jaworzyna Krynicka: ...
- szkoda, że rośliny dość szybko przekwitają, bo Twoje rośliny wraz z kwiatami, solidarnie uzupełniają się i stanowią piękne obrazy, które natura jest tylko w stanie "namalować" ...hen_s pisze:A teraz dokończenie tematu sulkorebucji - te już u mnie praktycznie przekwitły.
Dokładnie tak. Tym bardziej, że jak zwykle zresztą zrządzeniem losu w ciągu tych 10 dni wykwita mi najwięcej kwiatów które akurat chcę zobaczyć.PiotrAPD napisał(a):
(...) pewnie czasami myślami i tak byłeś na swoim balkonie i zastawiałeś się co akurat Ci kwitnie