Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

Mam 8 krzaków, nie wiem po co aż tyle.Zbieram owoce o dłogości do 20 cm i też nie przejadamy. Rozdaję sąsiadom ale niedługo pewnie przestaną mi się odkłaniać. ;:306
gabi77
100p
100p
Posty: 106
Od: 2 paź 2013, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Caleta de Fuste

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

Lumen tak sadzę,że to Lungo. Blanco.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

Jedna z moich jest taka własnie jak piszecie -gruba a kr?tka. Pierw myślalam,że to może dynia,ale wydłużyła się. Nie do końca wiem kiedy ją zebrać przez ten kształt,myślę,że już niebawem,bo domownicy się na nią czają...
Obrazek

To moja druga grządka na drugiej dzialce. Jestem mile zaskoczona bo to się w zasadzie wyhodowało na dziko. W maju nasypaliśmy 300l ziemi,wrzucilam nasiona i przyjechaliśmy dopiero teraz.
Przyszłych cukiniek jest sporo. A kwitną tak obficie,że można by zrobić bukiet. Mialam urywac kwiaty i smażyć ale mnie sasiadka nastraszyła,źe się nie zapylają i cukinie odpadają,więc zostawiłam. Myśle,że pszcz?łki dobrze robią swoją robotę Obrazek


Obrazek
IN_be
200p
200p
Posty: 227
Od: 18 lis 2015, o 10:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Belgia

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

Foxowa, zostaw kilka męskich a resztę zbierz i zjedz. Do zapylenia nie potrzeba dziesiątek kwiatów. Poza tym, wg mnie właśnie po to się hoduje samemu warzywa, żeby móc coś innego zjeść. Cukinie kupisz w każdym pierwszym-lepszym warzywniaku, a kwiatki?
U mnie na jutro w menu właśnie zupa z młodych cukinii i kwiaty faszerowane anchovis w tempurze. Mam 6 krzaczków i dla nas to zdecydowanie za dużo, rozdaję, jemy przynajmniej co drugi dzień i nie dajemy rady przejeść. Nie mroże na razie bo w zamrażarce dalej zalega ubiegłoroczna, chociaż może kurom ja dam i pomroże świeżą.
Mam jedną żółtą, chyba Atena Polka ( w przyszłym roku ją sobię odpuszczę), zieloną Nimbe, okrągłą (co roku kupuję sadzonkę i na pewno zostanie bo ładnie u mnie rośnie i jest świetna do faszerowania), dwie "na kwiaty" z Franchi Sementi ( te być może też odpuszczę bo poza kwiatami wydają na świat masę, wielkich, karbowanych cukinii o specyficznym smaku). Mam też coś kupionego jako "cukinia pnąca", to jest potwór nie cukinia, przejmie niedługo pół warzywnika, pnie się, ale i płoży i pcha się wszędzie. Ale ma smaczne owoce, lekko słodkawe, tylko trzeba zbierać młode. W przyszłym roku postaram się też kupić sadzonkę, tylko wysadzę nie w warzywniku a gdzieś na boku, może gdzieś na płocie.
Iza
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

U mnie jeden Tapir ma same nieforemne krzywulce ;:oj Zastanawiam się, czy to nie wina nasiona (chociaż wybierałam z opakowania te najładniejsze, a sadzonka wyglądała na zdrową), bo drugi Tapir, tuż obok, ma owoce najzupełniej normalne. Tyle, że po dwóch postanowił odpocząć i teraz kwitnie wyłącznie męskimi kwiatami :roll: Ładnie i bez problemów owocuje Atena Polka oraz dwie okrągłe: żółta Floridor i jasna, nakrapiana Tondo chiaro di Nizza. Ja cukinie zbieram naprawdę małe, więc nie mam problemu z nadmiarem - ale i tak Ateny było już tyle, że starłam ją na tarce z grubymi oczkami i włożyłam do zamrażarki. Będzie potem jak znalazł na placki z cukinii. Tylko te okrągłe podhodowuję do wielkości średniego jabłka, żeby było co faszerować :D
Kwiatów cukinii nigdy nie smażyłam. We Włoszech można je kupić w hipermarketach, sprzedawane na tackach, owinięte w folię, ale jakoś nigdy nie miałam na nie ochoty. Może jednak się skuszę i wypróbuję te kwiaty z Tapirów. Co się mają marnować... :wink:
IN_be
200p
200p
Posty: 227
Od: 18 lis 2015, o 10:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Belgia

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

... zapraszam tutaj :arrow: Dyniowate

Też zbieram młode cukinie... Ale moje krzaki dają średnio codziennie po dwa owoce x 6 krzaków. Okrągłym pozwalam nieco urosnąć do wielkości mniej więcej sporego grejpfruta, lubimy mieć dużo farszu w cukinii ;) Z nich zbieram po 2-3 sztuki co drugi dzień. Cukinia w tej chwili uzyskała u nas tytuł "znienawidzonego" warzywa.



Ale fasolka się właśnie zaczyna więc niedługo ją pewnie zdetronizuje (do niedawna kalarepa miała to miano). Ja ewidentnie muszę w przyszłym roku popracować nad ilością warzyw, które sądzę, tak aby pokrywały zapotrzebowania naszej rodziny a nie kilku dodatkowych.
Iza
IN_be
200p
200p
Posty: 227
Od: 18 lis 2015, o 10:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Belgia

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

Dzisiejszy zbiór
Obrazek
Iza
IN_be
200p
200p
Posty: 227
Od: 18 lis 2015, o 10:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Belgia

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

zdravko dzięki za informację, producent na opakowaniu odmiany nie podał, a sprzedaje ją jako tą na kwiaty... Chociaż ja właśnie nie zauważyłam, żeby przesadnie dużo ich produkowała. Za to produkuje szybko te cukinie, które rosną w tempie porażającym. Mi ich smak pasuje, szczególnie na surowo je lubię. Ale już dla męża, typowego Belga, jest niespecjalnie smaczna, zbyt intensywna, no ale ich gusta kulinarne są mega nudne. Muszę kilka swoich sprawdzonych przepisów wrzucić, bo ani leczą, ani panierowane nie jadamy ;)
Iza
Poohaty700
50p
50p
Posty: 81
Od: 11 sty 2018, o 23:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

Jeden z owoców nie rośnie na końcu. Myślicie, że takie zdeformowanie jest juz przez brak papu pod nogami, czy to może taki tylko jednostkowy przypadek (za dużo, za mało wody). Podlewam jak trafię na działkę więc czasami kilka dni bez wody ale jak już jestem to leję sporo.
Następne chyba wygląda jakby rósł równo. Innych niepokojących objawów nie widzę.


zdjęcie niedostępne/K
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

A u mnie dziś taka historia...
nie wiedziałam,że tak może być. To normalne czy jakiś fenomen że na kwiacie męskim wyrastał żeński(wiem,pewnie odpadnie).
Obrazek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

Poohaty700 mało azotu. Pocieniona część przy kwiecie.
Poohaty700
50p
50p
Posty: 81
Od: 11 sty 2018, o 23:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

80% w powietrzu i jeszcze mało. :lol:

No dobra to czyms tam podsypię w najbliższych dniach. Zobaczymy jak będą wyglądąć następne.
Awatar użytkownika
dalisbea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 876
Od: 15 lut 2016, o 22:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

Drugi spory zbiór :) na krzakach kolejne rosną. W tym roku prawdziwy urodzaj na cukinie.
Tapir, żółta i zielona - nie znam konkretnych odmian

Obrazek
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

Ja do tej pory zebrałam 10 sztuk, w tym roku mam bardzo smaczne, delikatne w smaku odmiany.



Obrazek
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
piekara114
200p
200p
Posty: 361
Od: 29 sty 2016, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

Post »

Wczoraj zerwaliśmy 4 cukinie (z różnych krzaczków, nasiona z jednej kupnej paczki) - są gorzkie w smaku, strasznie, nie da się ich jeść... Co może być ich przyczyną? Maj, czerwiec to u mnie upały, teraz w lipcu mokro, a od tygodnia pada...
Czy wszystkie będą takie nie dobre i lepiej dać sobie spokój z ich uprawą, a miejsce na fasolkę szparagową przeznaczyć czy jest dla cukinii jeszcze jakaś szansa?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”