Ja do tej pory jadłam wyłącznie bakłażany kupowane w sklepie albo zamawiane w restauracji i pamiętam, że pasowały mi zarówno białe mini, jak i te duże Może to jednak kwestia odmiany, nie tylko samego wyglądu. Raz się tylko nacięłam, kupując małe, ciemne, w żółtawe paski: były twarde i łykowate, do tego miały w środku puste komory, tak że miąższu było w nich naprawdę niewiele.
Dlatego chciałabym sprawdzić, tak na własne potrzeby, rozmaite odmiany i wytypować te, które będą mi najbardziej odpowiadały, żeby mieć ze trzy pewniaki, które będę sobie siała w następnych latach. Na razie mam cztery pewne odmiany o ustalonych nazwach, wyhodowane z nasion sprzedawanych przez firmy nasiennicze: Kaberi, White Egg, White Egg Mini i Turkish Orange. A jakie będą tak naprawdę - niedługo się okaże, mam nadzieję.
Jeśli to jeden liść i na spodniej stronie nie widać szkodnika/szkodników(ja nie bardzo je tam widzę)to jak dla mnie przy tak sporych rozmiarów już roślinie i jest to jeden z najniżej położonych liści mogą kłaniać się już u Ciebie pierwsze niedobory.Jak z podkarmianiem?
Serdecznie pozdrawiam. MK Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę.Bruno/Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Podkarmiasz je co taki sam czas jak ja widzę.Po tym co piszesz głodować prawa nie mają.Jedna jaskółka(liść) wiosny(szkody) nie czyni.Obserwuj przez najbliższy czas czy pojawi się na następnych.Jeśli nie nie przejmowałbym się na zapas.Jeszcze tak na marginesie jedna sprawa,czy ostatnimi czasy nie miały za mokro pod korzeniem?
Serdecznie pozdrawiam. MK Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę.Bruno/Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Na jednej oberżynie jak pisałem (post z 08 lipca 2018, 18:42) miałem na liściu przebarwienia (liść ten zerwałem). 8 lipca z tej rośliny zerwałem 2 zwiędnięte częściowo liście. Dziś jeden z liści na tej roślinie wygląda podejrzanie - wczoraj był trochę zwiędnięty. Jak to przyczyna.
To liść:
Mam ten sam problem, wg mnie to jakaś choroba. Występuje na wszystkich moich bakłażanach. Mimo to krzaki obsypane owocami, co kilka dni coś z każdego zbieram. Później zrobię fotkę bo u mnie problem jest bardziej zaawansowany, ale zaczynało się jak u Ciebie.
Wrzucam fotki, wiem że w tej chwili to wygląda inaczej ale zaczęło się dokładnie od pojedynczych więdnących liści na jednej roślinie. Myślałam na początku, że to oparzenia słoneczne czy za mało wody. Od półtora miesiąca mamy upały i kompletną suszę.