Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

[majmaj]

Kalo chyba że sugerujesz mi jakieś robactwo?

[kaLo]

Nic nie sugeruję. Po prostu wyrażam swoje zdziwienie a Topsin to dobry wybór. Jest stosowany przez sadowników właśnie po gradobiciach.

[Erazm]

Na liściach pomidorów w tunelu zauważyłem dziś takie plamy. Co to za choroba? Bardzo proszę o pomoc.


Całe krzaki wyglądają tak:

[whitedame]

3emfipa nie wiem skąd przyszła Ci do głowy alternarioza. To ZZ w książkowej postaci, kolor, kształt tekstura zmian, wszystko wskazuje na ZZ. To że zmiany są już w wiązkach przewodzących liści jest bardzo niebezpieczne i dlatego wskazany jest pośpiech.

[kaLo]

Na liściach pomidorów w tunelu zauważyłem dziś takie plamy. Co to za choroba? Bardzo proszę o pomoc.

Ja bym stawiał na jajkąś lekką nerwicę albo b. początkowe stadium psychozy zarazowo-ziemniaczanej. Mogę się też mylić .

Meliska przed wizytą w tunelu .

[norbi007]

Dzięki za szybkie odpowiedzi i oczywiście za podpowiedzi medyczne - może się uda pomidory uratować.

[3emfipa]

3emfipa nie wiem skąd przyszła Ci do głowy alternarioza. To ZZ w książkowej postaci, kolor, kształt tekstura zmian, wszystko wskazuje na ZZ. To że zmiany są już w wiązkach przewodzących liści jest bardzo niebezpieczne i dlatego wskazany jest pośpiech.

Fakt, teraz już widzę, że ZZ.
Jako że u mnie to samo dziadostwo panuje, dziś zrobiłam oprysk czymś o nazwie Cabrio - tylko takie było w markecie budowlanym. Mam nadzieję, że wyhamuje w porę postęp zarazy, bo jestem załamana.

[agnieszka0201]

Witam,
to mój pierwszy rok własnych pomidorów i zauważyłam, że liście dziwnie się skręcają...
Są w tunelu, drzwi od tunelu są z agrowłokniny, codziennie jest wietrzony, nawadnianie jest kropelkowe.. miały ciężkie dzieciństwo, bo wsadzałam je w połowie z własnej rozsady i wyglądały bardzo biednie.. teraz niby ok, ale te liście nie dają mi spokoju bardzo dziękuje za wszelkie wskazówki!

[chudziak]

A u mnie dla odmiany chyba ,ze 20 sztuk ( na 60sztuk) ogólnie żółknie a kwiatostany odpadają - czyży zagłodzone- sama nie wiem

[Mirek19]

agnieszka0201

Z takim typowym zwijaniem liści pomidora mamy do czynienia, jeśli liście naszych roślin skręcają się wzdłuż nerwów głównych, tworząc ?łódeczki?, ale nie widać na nich plam ani przebarwień. To mechanizm obronny, występujący w niesprzyjających warunkach środowiskowych, gdy jest zbyt sucho i gorąco, zmniejszenie powierzchni liści ogranicza bowiem utratę wody w wyniku parowania.
Zwijanie liści nie musi być oznaką poważnych problemów.

[3emfipa]

U niektórych odmian jest to też cecha typowa dla odmiany, np. Indygo Rose u mnie w tunelu zawsze wygląda na ciężko chorą

[Dorja]

Melduję, że oprysk saletrą wapniową i podlanie tym środkiem skutecznie wyeliminowały objawy- żaden owoc nie jest póki co porażony! Proszę o podpowiedź, co ile pryskać\podlewać, bo wszędzie co innego piszą, większość to porady dla upraw wielkotowarowych.

[jokaer]

Dorja i wszyscy inni - wystarczy czytać wątek, składa się wprawdzie z 18 już części, ale
po kliknięciu na wątek, z prawej strony na górze otwiera się wyszukiwarka konkretnego wątku.
Trzeba wpisać: sucha zgnilizna i wyskakuje cała masa wyników.
W ten sposób można sprawdzić b.szybko wszystkie części.


search.php?st=0&sk=t&sd=d&sr=posts&keyw ... 2483&ch=-1

[beti_h]

Witam

Czy skręcenie liści może oznaczać jakieś niedobory?

Tylko na niektórych odmianach mam takie skręcone liście na dole

Pomidory podlewane są wczesnym rankiem...na drugi dzień ziemia jest jeszcze lekko wilgotna...wiec za sucho raczej nie mają.



A na cytrynku groniastym na samej górze krzaku...w ogóle ten czubek jakiś skarlony się wydaje..





I jeszcze jedno pytanie:
Jeżeli skończyła mi się podpora na Cytrynka to go już ogłowić?
I czy grona, które wyrastają obecnie mają szansę dojrzeć? Czy może ogólnie już ogławiać pomidory?

[Mirek19]

Melduję, że oprysk saletrą wapniową i podlanie tym środkiem skutecznie wyeliminowały objawy- żaden owoc nie jest póki co porażony! Proszę o podpowiedź, co ile pryskać\podlewać, bo wszędzie co innego piszą, większość to porady dla upraw wielkotowarowych.

Ja opryskuję owoce i zawiązki 1% saletrą wapniową kilka razy co 3-4 dni
Przy objawach SZW podlewanie nie na wiele się zdaje .